Domowe karmienie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 03, 2006 22:59

moni74 pisze:Do tego codziennie jedna puszka Animondy 400 g na 4 koty.
Koszt -120 zl

suche jako przysmak co 2-3 dni, nigdy jako podstawa diety.
Wystarcza 1 kg dobrej karmy na miesiac.
Koszt-ok 25 zl.


A czy nie lepiej domowe + suche? Jednak dobre suche zawiera bardzo wiele skladnikow niezbednych do rozwoju, zdrowia, itp... spojrz na sklad suchego i mokrej puszki Animondy - nie ma tam tauryny i innych waznych skladnikow. Za 120zl miesiecznie mozesz kupic suche z najwyzszej polki dla swoich kotow.

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto sty 03, 2006 23:12

piegusek pisze:
moni74 pisze:Do tego codziennie jedna puszka Animondy 400 g na 4 koty.
Koszt -120 zl

suche jako przysmak co 2-3 dni, nigdy jako podstawa diety.
Wystarcza 1 kg dobrej karmy na miesiac.
Koszt-ok 25 zl.


A czy nie lepiej domowe + suche? Jednak dobre suche zawiera bardzo wiele skladnikow niezbednych do rozwoju, zdrowia, itp... spojrz na sklad suchego i mokrej puszki Animondy - nie ma tam tauryny i innych waznych skladnikow. Za 120zl miesiecznie mozesz kupic suche z najwyzszej polki dla swoich kotow.

w naturze suche nie wystepuje,wiec nie uznaje go za dobre pozywienie.
dlatego dostaja jako dodatek.
poza tym witaminkami, ktore rowniez daje sporadycznie,bo co za duzo to niezdrowo,uzupelniaja niedobory.
dzieci nadlatuja....
ObrazekObrazekObrazek

moni74

 
Posty: 1807
Od: Śro sie 11, 2004 18:21
Lokalizacja: Berlin

Post » Wto sty 03, 2006 23:22

moni74 pisze:
piegusek pisze:
moni74 pisze:Do tego codziennie jedna puszka Animondy 400 g na 4 koty.
Koszt -120 zl

suche jako przysmak co 2-3 dni, nigdy jako podstawa diety.
Wystarcza 1 kg dobrej karmy na miesiac.
Koszt-ok 25 zl.


A czy nie lepiej domowe + suche? Jednak dobre suche zawiera bardzo wiele skladnikow niezbednych do rozwoju, zdrowia, itp... spojrz na sklad suchego i mokrej puszki Animondy - nie ma tam tauryny i innych waznych skladnikow. Za 120zl miesiecznie mozesz kupic suche z najwyzszej polki dla swoich kotow.

w naturze suche nie wystepuje,wiec nie uznaje go za dobre pozywienie.
dlatego dostaja jako dodatek.
poza tym witaminkami, ktore rowniez daje sporadycznie,bo co za duzo to niezdrowo,uzupelniaja niedobory.


Jesli tak na to spojrzec, to puszeczki tez w naturze nie wystepuja i konserwanty w nich zawarte :lol:

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto sty 03, 2006 23:34

piegusek pisze:
moni74 pisze:
piegusek pisze:
moni74 pisze:Do tego codziennie jedna puszka Animondy 400 g na 4 koty.
Koszt -120 zl

suche jako przysmak co 2-3 dni, nigdy jako podstawa diety.
Wystarcza 1 kg dobrej karmy na miesiac.
Koszt-ok 25 zl.


A czy nie lepiej domowe + suche? Jednak dobre suche zawiera bardzo wiele skladnikow niezbednych do rozwoju, zdrowia, itp... spojrz na sklad suchego i mokrej puszki Animondy - nie ma tam tauryny i innych waznych skladnikow. Za 120zl miesiecznie mozesz kupic suche z najwyzszej polki dla swoich kotow.

w naturze suche nie wystepuje,wiec nie uznaje go za dobre pozywienie.
dlatego dostaja jako dodatek.
poza tym witaminkami, ktore rowniez daje sporadycznie,bo co za duzo to niezdrowo,uzupelniaja niedobory.


Jesli tak na to spojrzec, to puszeczki tez w naturze nie wystepuja i konserwanty w nich zawarte :lol:

ale zawartosc puszek jest naturalna :lol:
poza tym, puszki nie sa podstawa :wink: a zawieraja wlasnie dodatkowe witaminy.
Nie stawiam rowniez na suche, poniewac kot i tak malo pije, suche dodatkowo go zapycha i jest glowna przyczyna tworzenia sie krysztalow ,zaparc i uszkodzen watroby na starosc.
dzieci nadlatuja....
ObrazekObrazekObrazek

moni74

 
Posty: 1807
Od: Śro sie 11, 2004 18:21
Lokalizacja: Berlin

Post » Śro sty 04, 2006 0:49

moje zuczki zawsze maja suche w miseczce, ale jest to ich chyba bardziej przysmak niz glowne jedzenie, ale podgryzaja jak zjedza mokre jedzonko
ale musze sprobowac z tym domowym jedzonkiem-tylko co na to mamba????? :D
Kicia... 16.09.2016 (*)

mamba luna

 
Posty: 1509
Od: Pon gru 19, 2005 0:14
Lokalizacja: kielce

Post » Nie lut 12, 2006 16:38

Adoptowałam kociaka, który był karmiony wyłacznie na KK :evil: staram się go teraz przekonać do domowego jedzenia i nie zawsze mi to wychodzi :cry: czasem zje a czasem nie....

Kitttka

 
Posty: 5
Od: Nie lut 12, 2006 15:52

Post » Pt mar 31, 2006 17:33

MOich dwoch urwisow na poczatku bylo karmione (przez poprzedniego wlasciciela) pychami i suchym. Kiedy tarafily do biura zaczelam im gotowac - kurczak. wolowina, serducha drobiowe + czasami ryba, jogurt,warzywka (jajka nie chcialy), czasami jakas saszetka jak nie zdazylam ugotowac + suche RC, + witaminy
Od wczoraj dajeim surowe przemrozone (wolowina i filet z kurczaka) i to wywylalo burze w firmie uslyszalam od poprzedniej wlascicielki ze wer zabronil!!! dawac kotom SUROWEGO miesa. Zaskoczylo mnie to takze zadzwonilam do 2 wetow i oto co od nich uslyszalam

Surowe mieso nie bo:
1) surowe mieso moze byc zakazone
2) nie wiadomo jak dlugo lezalo w ubojni, hurtowni, sklepie i czym bylo nafaszerowane
3) jak powiedzialam ze mieso przemrozone kilka dni to uslyszalam ze jak sie rozmrazalo stalo sie siedliskiem bakterii
4) surowe mieso to generalnie nie jest karma dla kota
5) ze jak beda jadly surowe to moga byc problemy w przypadku przejscia na okreslona karme kiedy zachoruja
6) moga dostac po surowiznie - biegunki, rozstroju jelit, uczulen ????
7) dla kota najlepsze sa puszki

Albo ja jestem glupia .. albo juz nic nie rozumiem
Jak je zywic???
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 31, 2006 18:49

ja daję swoim kotom domowe czyli surowa wolowinę, ugotowanego kurczaka, ugotowane lub surowe serca drobiowe (innych podrobów moje koty nie jedzą) do tego dostają suchą karmę oraz puszki, ale tych coraz mniej, bo kręca na nie nosem.
ogolnie dieta moich kociąt wyglada tak, ze dwa razy dziennie dostają mokry posilek, suche lezy w misce caly czas.


mam tez pytanie:
ile surowego/gotowanego miesa powinien zjesc dziennie kot, zeby nie bylo za malo ani za duzo? zawsze jak dziele mieso na porcje dla moich kotow to sie zastanawiam, jak duze te porcje powinny byc??
chcialabym, zeby jadly mieso z suchym pol na pol, ale nie mam pojecia ile to jest to "pól" miesa w gramach? ja daję na głowę kota dziennie około 100 - 120 gramow miesa dziennie plus sucha karma w dowolnej ilosci. czy tego miesa nie daję im za malo?
Obrazek Obrazek Obrazek

anie

 
Posty: 1541
Od: Czw sty 19, 2006 19:30
Lokalizacja: z usa

Post » Pt mar 31, 2006 18:56

Moja Kićka dostaje suche (do woli w miseczce)+raz w tygodniu wątróbkę gotowaną+1-2 razy w tygodniu gotowaną pierś. Sądzę, ze to jej wystarczy (tak powiedział mi wet), od czasu do czasu dostanie jakąś mokrą puszkę. No i oczywiście witaminki:)
kasia0482

kasia0482

 
Posty: 89
Od: Śro mar 01, 2006 19:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 31, 2006 19:09

Surowe mieso nie bo:
1) surowe mieso moze byc zakazone
2) nie wiadomo jak dlugo lezalo w ubojni, hurtowni, sklepie i czym bylo nafaszerowane
3) jak powiedzialam ze mieso przemrozone kilka dni to uslyszalam ze jak sie rozmrazalo stalo sie siedliskiem bakterii
4) surowe mieso to generalnie nie jest karma dla kota
5) ze jak beda jadly surowe to moga byc problemy w przypadku przejscia na okreslona karme kiedy zachoruja
6) moga dostac po surowiznie - biegunki, rozstroju jelit, uczulen ????
7) dla kota najlepsze sa puszki 8O

A jak kot złapie myszkę lub innego ptaszka, to ma najpierw prosić o okazanie książeczki zdrowia z aktualnymi wynikami badań?!?!


Obrazek
Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020
Obrazek

matka maruda

 
Posty: 5168
Od: Pt lis 11, 2005 10:53
Lokalizacja: Kraina Podziemnej Pomarańczy:)

Post » Pt mar 31, 2006 19:14

matka maruda pisze:A jak kot złapie myszkę lub innego ptaszka, to ma najpierw prosić o okazanie książeczki zdrowia z aktualnymi wynikami badań?!?!

Ja mam niewielkie doswiadczenie jesli chodzi o opieken nad kotami :oops: dlatego cenie sobie rady bardziej doswiadczonych :) za nic nie chce zaszkodzic moim Lobuzom
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 31, 2006 19:22

Kot jest drapieżnikiem i mięso surowe lepiej mu służy niż ciapaja z puszki. Kot posiada długie, spiczaste kły, tzw. zęby chwytne. To za ich pomocą daje sobie radę z rzucającą się zdobyczą. Tylne zęby o ostrych wyrostkach i krawędziach służą do rozrywania ciała ofiary, zaś trzonowce nie rozcierają pokarmu jak u człowieka, tylko go tną. Drobnymi siekaczami kot oczyszcza kości ofiary z resztek mięsa.
Myślę, że dobra wołowinka nigdy nie jest zła! takiego też zdania jest mój Toffik :D


Obrazek
Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020
Obrazek

matka maruda

 
Posty: 5168
Od: Pt lis 11, 2005 10:53
Lokalizacja: Kraina Podziemnej Pomarańczy:)

Post » Pt mar 31, 2006 19:52

Zaprzyjazniony wet mowil, i to mi bardzo trafialo, ze stosunek miesa do wypelniaczy powinien by 7:3 okolo oczywiscie. Ze koty powinny jesc i roslinne typu nasza jarzyna w postaci marchewki, pietruszki i jeczmienne plus kukurydziane. Ja daje platki i grysik. Jaks tak wydaje mi sie to sensowne. Bo koty zjadaja tez tresc zoladka roslinozercow, jakby to paskudnie nie brzmialo, ale bez hipokryzji.
A poza tym przede wszystkim rozsadek:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt mar 31, 2006 19:55

Lidka pisze:Zaprzyjazniony wet mowil, i to mi bardzo trafialo, ze stosunek miesa do wypelniaczy powinien by 7:3 okolo oczywiscie. Ze koty powinny jesc i roslinne typu nasza jarzyna w postaci marchewki, pietruszki i jeczmienne plus kukurydziane. Ja daje platki i grysik. Jaks tak wydaje mi sie to sensowne. Bo koty zjadaja tez tresc zoladka roslinozercow, jakby to paskudnie nie brzmialo, ale bez hipokryzji.
A poza tym przede wszystkim rozsadek:))


No chyba mnie przekonasz do kaszek ;) (tylko czy urwisy dadza sie przekonac?? ;) chociaz warzywka zjadaja dosc chetnie .. generalnie nie sa wybredne (chociaz inni mowia ze s arozpieszczane wiec o wybrzydzaniu mowy byc nie moze;) )
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 31, 2006 22:10

Przeczytałam cały wątek- od początku do końca. I nigdzie nie znalazłam mowy o wieprzowych nerkach, które moje koty uwielbiają. Mięsko z nerek dobrze się porcjuje, a moje koty wrzeszczą jak najęte kiedy kroję. Podstawą ich diety jest karma RC, ale raz na ruski rok (znaczy raz na miesiąc, czasem nawet na dwa) tata przywozi dla nich 8-10 nerek. Czy one nadają się dla kotków?

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], HerbertPrade, smoki1960 i 43 gości