ja też nie rozumiem zachowania ludzi jeśli wybrzydzają a to o wiek, a to o kolor kota...żenada! swoją drogą te niektóre posty 'poszukuję rudego, białego, burego, czarnego' czy jakiegokolwiek innego kota też nie świadczą o zbytniej miłości do tych wspaniałych tejmniczych zwierząt. człowiek, który nie obcuje z kotem nie zdaje sobie sprawy jaką miłością potrafi go obdarzyć. kocica, którą przygarnęłam bardzo się do mnie przywiązała, czyli jest to możliwe, że dwuletni kot kocha tak samo jak małe kocię...
ostatnio jest jeszcze gorzej! kotka cały czas przebywa w jednym pokoju. ciągle usiłuję się wydostać, drapie drzwi, przeraźliwie miauczy, ale wiem, że gdy wypuszczę ją na mieszkanie to bedzie istne piekło! ona nie może przebywać w towarzystwie innych kotów! ma silny instynkt po młodych i tak jakby ich broni, atakując moje koty. z jedną kocica jest już bardzo źle. to chyba kwestia kilku tygodni...próbowałam już wszystkiego! przecież nie wyrzucę jej na śmietnik! nie wiem co mam z nią zrobić. mój pokój powoli popada w ruderę. pomocy!!!
ps. Szymkowa dziękuję za życzenia, ja również życze wszystkiego dobrego w Nowym Roku! pozdrawiam