Byłyśmy wczoraj u doktora
Blania waży 1,2 kg

(ostatnio ważyła około 80 dag i była nieco lżejsza od Palomy)
A Paloma waży tylko 1 kg
Podobno obydwie urosły przez ostatnie dwa tygodnie
Oskrzela i płuca w doskonałej formie u obydwu, górne drogi oddechowe jeszcze nie za bardzo.
Tabletki odstawione, ale panny będą zakraplane atecortinem do nosków i oczu, czyli pozostaną żółte i tłuste
Paloma ma mocno podrażniony nosek i pyszczek pod noskiem, skóra zdarta i zaczerwieniona. Dostała jakiś płyn/żel na szybsze gojenie. Lek okazał się płynem na szybsze oblizywanie noska
I jak jej ma się to goić? Zabawiam ją, ale to nie przeszkadza w pracy języczka
Za dwa tygodnie kolejna kontrola i ponowne odrobaczenie.
Po powrocie do domu maluchy zostały wylizane przez Cyryla i widać było, że cieszą się z powrotu do domu - były rozkoszne, zwłaszcza Paloma, która nie miała dośc mizianek

. Blanca wolała zapasy z Cyrylem
