Biała Koteczka z wyrwanym Garłem Szuka DOMKU Wrocław!!!!!!!!

[nezumi]

koteczko wracaj na pierwsza strone!

Sluchajcie, mozliwe ze znalazlby sie dom na stale( o ile ten "dom" kory ja oddal do szpitala sie nie upomni), ale na drugim koncu Polski(Slupsk- Koszalin), wiec i tak na rekonwalescencje musialaby do kogos trafic blizej..

Domek do sprawdzenia, zadeklarowal sie po prostu ze przygarnie koteczke, ale nic o nim nie wiem.
Napisalam na innym forum (niekocim) o malej i sie zglosil z deklaracja domku.
Reflektuje ktos sprawdzenie?
Podalabym na pw link do watku o kici oraz gg tej osoby...

Jedna z forumowiczek pisala tez cos o znajomej z Warszawy ktora moze moglaby ja przygarnac ale to tez po rekonwalescencji..

Co u niej w ogole? Zadnych nowych wiesci nie ma, nie wiadomo co z nia..
Znalazl sie ten dom tymczasowy?..
Zglosili sie jej "wlasciciele"?..
Dobrze gdyby sytuacja sie jednak wyjasnila, bo nie tylko ja na te wyjasnienia czekam...
I nie tylko to forum..

[pini1]

hmm Koszlain Slupsk to daleko ale zawsze mozna transport zorganizowac
gdyby sie znalazl domek tymaczasowy pokryje koszty utrzymania i weta

[Edyta ( Edi100)]

Z Kicia o niebo lepiej. Jest spokojna, sama je. Jutro sie wyjaśni co dalej bo Właścicielka ma się pojawić w Lecznicy, ale nie wiadomo czy zechce ją zabrać?

[pini nielogowana]

co tam u kici?

[Edyta ( Edi100)]

Kicia Poszła do Domku Tymczasowego na rekonwalescencję. Jak wydobrzeje pójdzie do nowego domku

[ariel]

Uff, żeby jeszcze domek docelowy szybko się znalazł.

[ariel]

Edi, a czy z domku tymczasowego będą jakieś wieści??

[Formica]

1ego stycznia rozmawiałam z Pini1 , załatwiłam domek tymczasowy dla koetczki u mojej koleżanki, dzis pojechałam do lecznicy z koleżanką i powiedziano mi , ze kotka została wydana osobie ( tzn.pani) , która ja przyniosła wtedy do lecznicy, bo pani ta twierdziła ,ze kotka tak naprawde jest jej tylko wychodząca itp.
Próbowałam dostac namiar na ta osobe , ale nic z tego.
Nie wiem gdzie tu logika wydawać kota osobie , która doprowadziła go do takiego stanu

[Bajka :)]

ej to ja juz nic nie rozumiem to domek tymczasowy to ten sam, pierwszy? trafila do tej samej osoby???

[ariel]

Ręce opadają.
Jak można wydać kota komuś, kto chciał go uśpić?
Na dodatek niczego nie można się dowiedzieć

[Edi100]

Podobno nie do tej samej Pani właścicielki. Do osoby która sie Nią zainteresowała i zechciała pomóć Ta osoba zapłaciła za leczenie i tez przynosiła jedzonko dla Biedulki. Kicia będzie przychodzic na kontrolę więc będę miała ją na oku!

[ariel]

No, mam nadzieję.
Sprzeczne informacje nie służą kicince.
A może tymczasowy domek mógłby podrzucić jakieś nowe zdjęcia?

[Edi100]

Postaramy się o Fotki. Sprzeczne informacje powstają, jak wcześniej pisałam z Ilości lekarzy w Lecznicy. Czasem przekazywane są tylko strzępki informacji i z tąd zamieszanie. Osobą Która operowała i doglądała Kici jest Dr Oskar i on jest najbardziej zorientowany Mamy Kicię na oku i napewno będzie ok

[met]

to może pora na zmianę tematu?

[Formica]

to ja juz nic nie rozumiem...