byly nerki, jest: wyniki w normie, test ujemny

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2005 21:55 byly nerki, jest: wyniki w normie, test ujemny

witam!
Mój kitek od pary dni miał gorszy apetyt. Jadł bardzo niechętnie, aż w końcu odmówił jedzenia w ogóle :-( Do tego zrobił się osowiały, cały czas spał, a sierść zaczęła się brzydko dzielić. Od razu pobiegłam do weta. Po badaniu ustalono tkliwość pęcherza moczowego przy obmacywaniu, powiększone węzły chłonne (te pod łebkiem), szmer podczas osłuchiwania tchawicy i zaczerwienione dziąsła. Zlecono badanie kału (który pojawiał się co 2 dni), moczu (tylko jedne siku dziennie!!!) i badanie krwi. Miał robione usg pęcherza - pogrubiała ściana i chyba piasek w pęcherzu. Kot dostał metacam, combiost (?), cat +vitC (???) i coś czego nie mogę odczytać. Dziś (po dwóch koejnych wizytach u weta) kitek odzyskał apetyt i werwę, ale widzę, że ciągle coś mu dolega. Również dziś odebrałam wyniki:
kał ok
mocz wszystko ok poza nieweilką ilością białka i leukocytów
krew: z nieprawidłowości za mała liczba leukocytów (4,1), kreatynina 2,6, a mocznik 70,62. Nie podam pełnych wyników, bo nie dostałam ich do ręki :-(
Otrzymałam zalecenia urosept 1/4 tabl na dzień, Ipakitine 2x dziennie do jedzenia, scanomunne i dieta renal.
Co o tym myślicie? Czy stan jest bardzo poważny? Czy zalecona terapia pomoże?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i podpowiedzi, bo jestem skołowana i zrozpaczona.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano Wto sty 17, 2006 15:25 przez k-i-t-k-a, łącznie edytowano 8 razy

k-i-t-k-a

 
Posty: 58
Od: Czw wrz 29, 2005 20:57

Post » Czw gru 29, 2005 21:58

a jakie wyniki moczu?

I popros o wydrukowanie wynikow - jako opiekun kota powinnas je dostac do reki :!:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw gru 29, 2005 22:01

Myszka.xww pisze:I popros o wydrukowanie wynikow - jako opiekun kota powinnas je dostac do reki :!:



nie wiedziałam :oops:

w moczu wg weta wszystko ok poza tymi leukocytami (ale nie wiem ile) i białkiem (też nie wiem :-() Nie ma kryształów, pH w porządku, a ciężaru właściwego niestety nie znam :-(

k-i-t-k-a

 
Posty: 58
Od: Czw wrz 29, 2005 20:57

Post » Czw gru 29, 2005 22:04

k-i-t-k-a pisze:
Myszka.xww pisze:I popros o wydrukowanie wynikow - jako opiekun kota powinnas je dostac do reki :!:



nie wiedziałam :oops:

w moczu wg weta wszystko ok poza tymi leukocytami (ale nie wiem ile) i białkiem (też nie wiem :-() Nie ma kryształów, pH w porządku, a ciężaru właściwego niestety nie znam :-(


tzn jaki poziom ph? Bo jesli w porzadku, to po co wit. C?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw gru 29, 2005 22:05

kitka - to jest mlody kot z tego co doczytalam w innych postach ?
i spokojnie - kot zdiagnozowany i leczony - ma przed soba dlugie i fajne zycie :D

masz prawo do zalamani i rozpaczy - sama tak reagowalam - ale nie nalezy miec czarnych mysli :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 29, 2005 22:09

z tego co widze w normach - on ma przekroczona kreatynine, ale mocznik jeszcze w gornej granicy
http://www.vetmozga.com/artykuly/badania-lab.php

zapraszam Cie do watku kotow nerkowych;
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=17466
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 29, 2005 22:09

Myszka.xww pisze:tzn jaki poziom ph? Bo jesli w porzadku, to po co wit. C?


vit C była podana podczas pierwszej wizyty (a były już trzy), w sumie to nie wiem po co. Na podniesienie odporności? Wyniki moczu były dopiero dziś. Zaraz, zaraz... dziś też to dostał.... Już nic nie rozumiem... Powiedziano mi, że pH jest ok. :roll: Jutro podskoczę i poproszę o druknięcie wyników

k-i-t-k-a

 
Posty: 58
Od: Czw wrz 29, 2005 20:57

Post » Czw gru 29, 2005 22:14

Popros od razu weta o dokladne wyjasnienie stanu kota, diagnozy i jak ma zamiar go leczyc. ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw gru 29, 2005 22:31

Z tych badan, ktore w tej chwili podalas widac, ze jest cos nie tak z nerkami, ale nie ma tragedii. Sadze, ze stan zaplany nerek, badz pecherza (ale trzeba sprawdzic mocz), ktory wczesnie rozpoznany i leczony, nie daje trwalego uszkodzenia.
Moim zdaniem uchwycilas nieprawidlowosci we wlasciwym momencie, dzieki swojej spostrzegawczosci. Powinnas najpozniej w ciagu m-ca poworzyc badania krwi, aby sprawdzic, czy wyniki nerkowe doszly do idealnej normy, dzieki leczeniu. Czy to wszystkie oznaczenia krwi? Nie bylo oznaczen watrobowych takich jak Alat i Aspat? Powinny byc zrobione (jezeli teraz nie bylo to popros o badanie krwi z profilem watrobowo-nerkowym przy powtornym badaniu).
Leukocytami bym sie nie przejmowala. Hrupka ma od zawsze max. gorna granice normy 4 tys. i nie wiecej :) Unikamy tylko przeciagow i naglych zmian temperatury, zeby jej nie przeziebic.
Badanie moczu jest jak najbardziej pozadane, aby uscislic diagnoze.
To co zaordynowal wet jako leczenie wyglada przyzwoicie tylko trzeba by jeszcze uzupelnic badania i powtorzyc je wszystkie po leczeniu.

Jak juz kitek dojdzie do zdrowia i okaze sie ze sprawa nie jest przewlekla, to powinnas mu co roku profilaktyczne badania krwi z oznaczeniem nerkowo-watrobowym. Bedziesz wtedy trzymac reke na pulsie :wink: .

Zycze, aby wszystko skonczylo sie szybko i szczesliwie :ok:

Jak bedziesz znala wiecej szczegolow od weta to napisz.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw gru 29, 2005 22:36

Anja pisze:Jak bedziesz znala wiecej szczegolow od weta to napisz.


jutro powinnam mieć pełne wyniki, wtedy napiszę.
Ślicznie dziękuję za wsparcie :D

k-i-t-k-a

 
Posty: 58
Od: Czw wrz 29, 2005 20:57

Post » Czw gru 29, 2005 22:41

Ja też mam koteczkę nerkową. Zresztą, jest tutaj taki wątek dla nerkowców. Pojawia się, gdy ktoś ma coś do powiedzenia. Przejrzyj dzisiejsze posty i teamty to znajdziesz. Ciekawa lektura.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw gru 29, 2005 22:42

k-i-t-k-a pisze:
Anja pisze:Jak bedziesz znala wiecej szczegolow od weta to napisz.


jutro powinnam mieć pełne wyniki, wtedy napiszę.
Ślicznie dziękuję za wsparcie :D

Mam nadzieje, ze noc Ci uplynie w lepszym nastroju :) Naprawde nie powinnas rwac wlosow z glowy, kitce niewiele brakuje, aby poczuc sie lepiej. Z taka opieka nie ma szans, aby bylo gorzej :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob gru 31, 2005 19:28

poszłam dziś z kitkiem do weta na zastrzyki wzmacniające - jak co 2 dni (nie wiem czy to naprawdę jest tak potrzebne )

Nie było mojej wetki, więc powiedziałam co i jak, poprosiłam o zastrzyki (wszystko napisane w książeczce)

Wetka zajrzała, zaserwowała zastrzyki i zaprasza do uregulowania należności.

Kitek w tym czasie siedział sobie w transporterze na stole. I nagle widzę, że zaczyna się ślinić, przeokropnie ślinić 8O

Okazało się, że Ipakitine było tak napisane w książeczce, że wetce się pomyliło za spasmium albo spasminum. I to też podała :roll:

Teraz biedak na szczęście przestał się ślinić, ale jest bardzo apatyczny i wygląda źle.

Bardzo się o niego boję... Czy to mu nie zaszkodzi? Minęło już dużo czasu (byliśmy u weta rano) a on ciągle śpi i nie chce jeść :cry:

k-i-t-k-a

 
Posty: 58
Od: Czw wrz 29, 2005 20:57

Post » Sob gru 31, 2005 19:37

k-i-t-k-a pisze: Ipakitine ... wetce się pomyliło ze spasmium albo spasminum. I to też podała

8O jak to "się pomyliło"??? :strach:
toz to nawet nie wygląda podobnie
i co ona na to?

ja używam w proszku
to i w zastrzykach jest?
Ostatnio edytowano Sob gru 31, 2005 19:42 przez evanka, łącznie edytowano 1 raz

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57361
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob gru 31, 2005 19:39

nie znam sie na lekach takich :?
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości