Mała tricolorka Pyza - znalazła dom w W-wie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 25, 2005 23:13

dronusia pisze:Super, czy kontaktowałaś się z Lidyią?

Z Lidya? A dlaczego? Myslalam, ze z Toba musze wszystko uzgodnic? Najpierw musze zapytac Martik czy bedzie mogla zabrac Pyze do Poznania. Napisalam do niej pw, ale jeszcze nic nie dostalam. Mam nadzieje, ze odezwie sie po swietach... Bo moze sie okazac, ze jednak nie da rady z transportem szybciej niz te 4 tygodnie.. :(
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie gru 25, 2005 23:50

Transport do poznania mamy co tydzien jakby co :)
lidiya niezalogowana
 

Post » Nie gru 25, 2005 23:53

Edzina pisze: Z Lidya? A dlaczego? Myslalam, ze z Toba musze wszystko uzgodnic?


Dlatego, ze decyzje o adopcji podejmujemy wspolnie. Kotek jest "fundacyjny', a dronusia dala jej dom tymmczasiowy :)

Osobe ktora ma byc wlascicielem kotki, czyli osobe chetna na adopcje bardzo prosze o telefon pod nr 698 175 160 , lub gg 1822216
lidiya niezalog
 

Post » Pon gru 26, 2005 14:55

lidiya niezalogowana pisze:Transport do poznania mamy co tydzien jakby co :)


Z Torunia??? :-) No to rewelacja! Dobrze. W takim razie przekaze dalej telefon do Ciebie. I juz sama sobie pogadaj z przyszlym opiekunem. Ja nie mam wprawy. :-)
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon gru 26, 2005 19:19

No mam nadzieję, że się coś wyklaruje na dniach ;) Z transportem wszystko super... kocia pełna miłości i energii ;) No tylko żeby domek był dobry i zdecydowany zabrać Pyzunię do siebie :D Czekam na wieści! :)
dronusia niezalog.
 

Post » Wto gru 27, 2005 8:54

Przekazalam namiary. Mam nadzieje, ze wszystko sie uda. :ok:
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Wto gru 27, 2005 11:46

wszsytko mysle ze byloby ok, ale osoba chetna uwaza , ze "lekarze tiwerdza iz kotka powinna miec przynjamniej raz w zyciu mlode" :(
Co prawda twierdzi, ze ona nie chce kotki rozmnazaca , ale karstrowac rowniez nie chce.
Poprosilam ja o zorientowanie sie w temacie mitow i faktow o kastracji i wtedy jestem otwarta na rozmowe :)
No i mam nadzieje, ze bedzie unikala wetow ktorzy glosza teorie o " przynjamniej 1 miocie"
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto gru 27, 2005 12:27

Uuuuu.... to fatalnie.. :( Ale ja to i tak bylam tak jakby "rezerwowa" dla koteczki wiec...
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro gru 28, 2005 13:47

co u Pyzuni?? dostałam PW od EDziny czyżby nici z domku :(
ja zdezynfekowałam całe mieszkanie, moje grubasy są na szczęście zdrowe, ale szkoda,że Pyza wciąż czeka:(

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Śro gru 28, 2005 13:56

To jak w końcu? Kto kotkę bierze?
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 28, 2005 14:06

No wlasnie tez juz nie wiem.. :( Chyba ostateczne decyzje jeszcze nie zapadly. Ale to juz Lidya musi sie okreslic.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Śro gru 28, 2005 14:12

Szkoda, że Pyzunia jest tak młoda i nie można jej wysterylizować przed odjazdem do nowego domku :/ Jeśli tamci Państwo chcą ją rozmnażać, nie ważne czy raz czy kilka, to chyba nie ma sensu jej tam oddawać :cry: Naziro, w takim razie powracamy do punktu wyjścia, rozumiem, że nadal jesteś zainteresowana adoptowaniem Pyzy? Jeśli tak, to trzeba pomyśleć nad dokładną datą powtórnego szczepienia Pyzy oraz kiedy mogłaby się u Ciebie pojawić. Jest tylko jeden mały problem, który najprawdopodobniej będziemy w stanie rozwiązać, mianowicie wybieram się na małe ferie w najbliższym czasie, a dokładniej w okolicach połowy stycznia. Jeżeli Pyza do tego czasu będzie mogła jechać do Ciebie, to super, jeśli nie, będziemy musieli znaleźć drugi domek tymczasowy, w którym poczeka na Ciebie. No, ale to wszystko jest jeszcze do uzgodnienia, ważne, żeby Pyza znalazła swój domek;)
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Śro gru 28, 2005 14:26

AKCJA SZCZEPIENIE :lol:
nikt nie chce Pyzuni? to ja ją zbieram i nikomu już nie oddam!!!
jeszcze tylko szczepienie i w pierwszych dniach stycznia do nowego domku z widokiem na Bydgoszcz :D

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Pt gru 30, 2005 22:33

informuje, ze Pyzia nadal szuka domu!

mamy czas do ferii..... nikt sie nie zakochal w takim cudaczku?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt gru 30, 2005 22:39

ja bardzo przepraszam ale nie jestem jeszcze gotowa :cry:

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 27 gości