Taya 08.11.2002 - 01.02.2006

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 21, 2005 23:47

Śliczna, jak statuetka :love:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 22, 2005 1:08

Bo Taya to grzeczna panienka :)
Taka malusia choineczke to moje dzikusy rozniosly by w pyl :lol:
Nasza jest wieksza ode mnie i ma bardzo ciezki stojak ;)

kupilismy duza choinke przez pamiec dla naszego Misia Yoshka... on rok temu tak bardzo kochal sie wspinac po drzewku, nie bylo dnia zeby go nie przewracal... jaka szkoda ze nie ma go teraz z nami :(

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw gru 22, 2005 10:19

śliczna jest Tayeczka.Trzymam za Nią i za Ciebie mocne :ok: :ok: :ok:
Dużo zdrowia i dużo dobrego Tayeczko.
"Who Wants To Live Forever?"- QUEEN ("A Kind Of Magic"-1986)

"Spośród rzeczy przyjemnych te radują najbardziej,które się zdarzają najrzadziej"
Demokryt
* * * *

8738

 
Posty: 239
Od: Sob paź 29, 2005 21:41
Lokalizacja: Warszawa-Powiśle

Post » Czw gru 22, 2005 14:28

Najpiękniejsza jest :1luvu: Księżniczka :love:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Czw gru 22, 2005 15:24

Bengala pisze:ubrałam choinke :mrgreen:

to 4 edycja choinkowa w zyciu Tayeczki

jak zwykle zero zainteresowania :roll:

Obrazek

taya choinkowa :D



Jaka dystyngowana Brunetka :love:
U mnie Kitek przejawia umiarkowane zainteresowanie bombkami, za to żre gałęzie :evil: a nawet magazynuje je pod dywanem, żeby na okres poświąteczny pyszności starczyło :twisted:
Alik choinek nie jada, ale metodycznie, zaczynając od dołu, tłucze wszystkie bombki :evil:
Ci faceci :roll:

Sigrid

 
Posty: 6841
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw gru 22, 2005 15:37

Sigrid :smiech3: zazdraszczam :smiech3:
U mne nic się nie dzieje :evil:
No, może oprócz wstępnego obwąchania na śniegu, na balkonie 8)
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Czw gru 22, 2005 20:57

Ella pisze:Sigrid :smiech3: zazdraszczam :smiech3:
U mne nic się nie dzieje :evil:
No, może oprócz wstępnego obwąchania na śniegu, na balkonie 8)


Nie zazdraszczaj :lol: Pamiętasz moje sylwestrowe probelmy z kitkową sr.... eeee, tego, biegunką? :strach: :roll: To po jodłowych igiełkach magazynowanych pod dywanem :evil:
Niedobre kocisko :lol:

Sigrid

 
Posty: 6841
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto gru 27, 2005 0:40

to nie były dobre Święta
już w Wigilię Taya zachowywała się bardzo nerwowo po rozłożeniu stołu i po przyjściu gości
biegała po mieszkaniu z płaczem nie mogąc znaleźć sobie miejsca
nic nie jadła od rana, nie załatwiła sie, mało piła
nie pomagało głaskanie, uspokajanie
w pewnym momencie, siedząc przy stole, w szczelinie uchylonych do drugiego pokoju drzwi, zobaczyłam jej wystraszone oczy - nalała do łóżka :(
była przerażona
wczoraj i dzisiaj prawie nie jadła, leży jak otumaniona, wstaje tylko sioo
ale kupy nie zrobiła
co jakiś czas płacze
dałam jej z rana parafinę, ale skutku na razie nie ma
jutro idziemy do weta
nie wiem, co robić jeśli wyniki będą złe,
czy znowu wchodzić w płukania?
jak długo można to ciągnąć?
tym bardziej, że ostatnie bardzo źle znosiła - przez grubo ponad dobę po płukaniu była nie do życia, tylko leżała
smutno mi :(

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57736
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Wto gru 27, 2005 8:09

Tayeczko - trzymamy za Ciebie :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 27, 2005 8:54

Musi byc dobrze !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Wto gru 27, 2005 8:58

Taya, trzymaj się maleńka!!!!
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto gru 27, 2005 9:03

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 27, 2005 9:22

Benji
Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Tayeczke
wiem, ze Wam ciezko
ale
nie poddawajcie sie
warto, naprawde, chociaz sil coraz mniej
warto powalczyc

Mocno Was sciskam

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto gru 27, 2005 9:26

Benji,
po tamtym pogorszeniu jednak spory czas bylo lepiej.
Mysle, ze zawsze mozna probowac.
A jesli bedzie zmeczona,
bedziecie o tym wiedzieli.

Sciskam i mysle o Was bardzo cieplo.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto gru 27, 2005 10:25

Może to tylko zatkanie? 8O Może chory pęcherz i ją boli podczas załatwiania?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości