Pysia ma Candide Famate i Trichosporum cutaneum
mam nadzieje ze to pieroństwo bedzie łatwiejsze w leczeniu niż zapamietywaniu
i skoro do tej pory sie na mnie nie przerzuciło to juz nie przerzuci
najgorsze ze Okropna Pacjentka Pysia zaraz po wysmarowaniu jej imverolem przystepuje do sukcesywnego czyszczenia futerka
myszka wtedy bee, jedzonko zajmuje ją na 5 sekund
i powraca do priorytetu: czyste futerko, czyste futerko, czyste futerko
Pysia zdecydowanie stwierdziła że pomimo zapewnień weta i jego wiedzy, imaverol jest lekiem działającym od wewnatrz a nie na zewnątrz
tylko czy to jej nie szkodzi? i czy w takim razie ten imaverol w ogóle coś poaga skoro nawet nie ma szansy żeby sie wykazać
