Nie nooo, muszę się pochwalić! Najnowsze zdjęcia Bigosa :)))

[Maggda]

Maggda, piękne masz te kocie damy! Zawsze marzyłam, żeby mieć własny mały domek i 2 koty - właśnie jednego czarnego, a drugiego białego .
Niestety, marzenia marzeniami, a ja wciąż mieszkam w 2-pokojowym mieszkaniu, zaś jedynym moim kotem jest ten biało-szary łobuz Bigos...

Ja też mieszkam w dwupokojowym mieszkaniu Miejsca jest dość . Gdyby finanse mi pozwalały miałabym jeszcze rudasa lub krówkę

[baśa]

Dobry Bigos nie jest zły

[Domino76]

Uwaga!
Na specjalną prośbę fanek i fanów prezentujemy kolejne zdjęcia Bigosa, tym razem jako dowód, że KOT GÓRUJE NAD CZŁOWIEKIEM .
Oto Bigos i jego PODopieczna wczesnym rankiem:
http://upload.miau.pl/1/41033.jpg

A tu smażę naleśniki pod czujnym okiem kontrolera jakości:
http://upload.miau.pl/1/41035.jpg

[baśa]

Dominika...

Toż to kot naramienny jakiś ... jak papuga bardziej!
Niezły Bigos, niezły

[kropka75]

Foty z pieczeniem i w łazience boskie. Fajnie mieć takiego pomagiera.

[Domino76]

A oto jakie pozycje przybiera Bigos podczas drzemki na moich kolanach:
http://upload.miau.pl/1/41284.jpg

Żeby była jasność - on się nie przeciąga, on śpi... potrafi przespać w takiej pozycji pół godziny albo i dłużej... Poniżej prezentuję dowód w postaci kilku kolejnych zdjęć, robionych w odstępach kilku minut (eksperymenty fotograficzne z różnym oświetleniem):
http://upload.miau.pl/1/41285.jpg
http://upload.miau.pl/1/41286.jpg
http://upload.miau.pl/1/41287.jpg

Czy Wasze koty też się potrafią tak ZAWIESIĆ..?

[Agn]

Norman tak potrafi
Zwłaszcza tak:
http://upload.miau.pl/1/41287.jpg

[Joanna*]

Domino muszę Ci powiedzieć, że Bigos jest wymarzonym chłopakiem dla mojej Fredzi. jak patrzę na jego zdjęcia to tak jakbym prawie ją widziala, gdyby nie jej umaszczenie pysia no i płeć
Jak dorwę aparat to uwiecznię jak zwiesza łapki na telawizorze i monitorze, to zobaczysz, ze to ten sam duch!!

[Domino76]

Jak dorwę aparat to uwiecznię jak zwiesza łapki na telawizorze i monitorze, to zobaczysz, ze to ten sam duch!!

Hi hi, czekam niecierpliwie na te fotki!

A oto dowód na to, że i Bigos ma swoje zwierzątko, które mizia i którym czule się opiekuje:
http://upload.miau.pl/1/43166.jpg
http://upload.miau.pl/1/43167.jpg

No i zdjęcie, na którym Bigos "robi dzięcioła":
http://upload.miau.pl/1/43168.jpg

[Joanna*]

Dzięcioł jest boski!

[Domino76]

A gdzie te obiecane foty, hę?

[Joanna*]

Dziś pewnie dostanę aparat od brata, więc moze będą wieczorem, jak Fredzia ładnie zapozuje

[kropka75]

Bigosek nabrał chyba trochę ciałka. Łapki już nie są takie cieniutkie jak a podpisie. Już nie wygląda jak mały kot na dłuuuugich łapach.
I coraz fajniejszy jest, skubany.

Wygląda też na grzecznego, słodkiego, naręcznego kociaczka.

[Domino76]

BUAHAHAHAHAHAHA!!!

Grzeczny, słodki..?

No dobra, ma też i tą lepszą stronę osobowości, wykorzystuję wtedy te chwile aby porobić jak najwięcej zdjęć...
Ale tak naprawdę to jest diablę wcielone, ktore co rano wymyśla nam coraz to nowe niespodzianki:
- poszarpana na strzępy gąbka do mycia naczyń;
- porozrywane po całej kuchni torebki od herbaty, a zawartość rozsypana malowniczo po całym pomieszczeniu;
- wywleczony z chlebaka i rozszarpany chleb (teraz już w chlebaku jest wywiercona dziurka, w którą wkładamy śrubkę, żeby Bigos nie mógł go otworzyć);
- oderwana listwa przypodłogowa;
- oderwana deska, która zasłania szparę pod meblami kuchennymi (TZ musiał ją przywiercać no nóżek szafek kuchennych);
- wyrwany przewód (rura) od pralki, ta odprowadzająca wodę... (oczywiście zorientowałam się, że to zrobił, dopiero kiedy pralka prała i właśnie zaczęło się wirowanie... efekt - zalana łazienka);
- złamany drążek, na którym wisi zazdroska w kuchni...

I wiele, wiele innych "radosnych niespodzianek"...
Dlatego w tym roku nawet przez moment mi przez głowę nie przeszło, żeby na Święta stawiać choinkę, mimo że zawsze była to żelazna tradycja w mojej rodzinie...

A tak oto wygląda nasz przedpokój:
http://upload.miau.pl/1/43177.jpg
Zaznaczam, że Bigos ma swój drapak, z którego TAKŻE korzysta... A na dole zdjęcia widać, że probowaliśmy zapobiegać niszczeniu tapety poprzez przymocowanie do ściany wycieraczki. Owszem, Bigos chętnie ją drapie. A jeszcze chętniej wspina się po niej i sprawdza, jak wysoko uda mu się dosięgnąć pazurami...

Oto detale naszego przedpokoju:
http://upload.miau.pl/1/43179.jpg
http://upload.miau.pl/1/43180.jpg
http://upload.miau.pl/1/43181.jpg

No i krzesło w dużym pokoju:
http://upload.miau.pl/1/43182.jpg

Tak oto została Wam ukazana cała prawda o Bigosie...

[moś]

He he toż to idealne ostrzezenie dla przyszlych "włascicieli kotów" wstawiac to na kociarni, no