
moj do m jest teraz taki pusty i zimny i czeka na zagubione malństwo ,które zechce być z nami.....bydgoszcz
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
nazira pisze:mam w domku jeszcze dwa łobuzy, jeden dwulatek i jego przybrana mama trzylatka....są pod stałą obserwacją i szaleją jak diabły....u mojej kreski podejżewałam panleukopenię jednak co ciekawe jej siostra żyje w schronisku i ma sie dobrze poza lekkim katarkiem.natomiast lekarka która bardzo kresce pomagała sądzi, że to uwarunkowania genetyczne-kreska miała niespotykany jak na dachowca kolor futerka-była czekoladowa. niestety juz się nie dowiem co jej byłoa co do nowego domownika, pani doktor powiedziała, że mogę przygarnąć jakąś bidulkę w połowie stycznia dlatego zaczynam szukać. teraz będę mądrzejsza i od razu ją zaszczepię. niestety kreska nie dożyła swojego pierwszego szczepienia....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości