Arcana pisze:Byl podawany przez pierwsze 2 tygodnie, bo przyjechala z infekcja, swistala jak swistak. Potem byla odrobaczona, po kolejnym tygodniu zaszczepiona, a ostatni tydzien kazali mi czekac z leczeniem grzybicy, w piatek minelo 10 dni od szczepienia i bylam juz w drugiej lecznicy.
Popros o pobranie zeskrobin, przynajmniej bedzie wiadomo, co to za grzyb i bedzie mozna od razu prawidlowo leczyc.