berni pisze:Posiadaczka kota pisze:Nie będe kastrować kota,bo uważam że to zbędne i bolesne dla niego.W sumie to niewiem,po co się kastruje kota.
PS: kotek jest zaszczepiony(taki się przybląkał)byłam z nim u weterynarza i tak powiedział...przepisał mu tylko tabletke na odrobaczywienie a to jest koszt 2 złotych więc tyle to mam....
jejku to po kocie widać że jest zaszczepiony?
chyba weterynarz jakieś kity Ci pocisnął
Miał książeczkę zdrowia w pyszczku ?