Zwierzaki Adrii - MISZKA umarła :( [i]

[weatherwax]

Miszko, wędruj szybciutko na pierwszą stronę! Może tam będzie ci łatwiej znaleźć domek...

[Arcana]

Kicia zwątpiła. Całymi dniami leży przy grzejniku, nie przejawia aktywności poza tą, która pozwala jej przeżyć.
Ma bardzo, bardzo smutne oczy - takie pozbawione nadziei, że coś dobrego może ją spotkać.

Jest bardzo spokojna, nieagresywna w stosunku do innych kotów.
Nie jest to "kot maskotka". To dorosły kot po przejściach, którego nikt nigdy nie kochał.
Bura kicia Misza, która straciła nadzieję.

Takie koteczki sa bardzo kochane i to sama radosc obserwowac, jak sie zmieniaja z kazdym dniem. Jaśka, gdy do mnie przybyla, byla autystycznym czlowiekiem, nie reagujacym nawet wzrokiem na rzucane zabawki czy papierki i traktujacym mnie jak automat do wydawania posilkow. Po miesiacu odkryla zabawki i bawi sie nimi jak kociak, walczy z suszarka do wlosow jak lwica i z pasja oglada telewizje, glownie Animal Planet.
Naprawde nie potrzeba wiedzy, doswiadczenia ani szczegolnych staran, by taki kotek wyszedl z depresji. Wystarczy zmienic sierociniec na dom.

[Gość]

do góry, kiciuniu

[ryśka]

wczoraj widzialam, że Misza się wysikala poza kuwetą, na ścianę. Pewnie jej się nie chce chodzić do kuwety.. nie znam niestety przyczyny.

[Gość]

do góry

[Gość]

wczoraj widzialam, że Misza się wysikala poza kuwetą, na ścianę. Pewnie jej się nie chce chodzić do kuwety.. nie znam niestety przyczyny.

może to ciąg dalszy depresji?
biedna kota

[weatherwax]

Kot jest czysty z natury. Jeśli sika gdzieś poza kuwetą, to zwykle chce coś przez to powiedzieć. Jak dziecko tłukące talerz: zwróćcie na mnie uwagę!
Jest mi źle! Albo coś w tym stylu.
Jak się jest półtora roku w azylu i nabiera się przekonania, że nikt cię nie kocha i nie chce, to i tak może być

[queen_ink]

no to szukamy.

[iskra]

i hop !

[ryśka]

Weatherwax - oczywiście masz rację

[Gość]

co u Miszeńki?

[Szymkowa]

No właśnie, Misza , na pierwszą stronę.
Zulus z Chojnic znalazł wreszcie dom. Ty też znajdziesz swój.

[podswiadomosc]

A moze ją wrzucic na allegro? Jesli chcecie to moge to zrobic..

[weatherwax]

Mnie się zdaję, że ta kotka powinna znaleźć człowieka, który naprawdę chce się nią zaopiekować, na dobre i na złe. Allegro kojarzy mi się raczej z ludźmi, którzy chcą wesołego, radosnego kota, a nie obolałą kicię po przejściach. Ale to tylko moje wrażenia, może się mylę.

Życzę Miszy Szczęśłiwego Nowego Domku

[Gość]

do góry kiciu