Pan Ładny, teraz Mr Darcy :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 28, 2005 20:52

Sliczny jest :D
I świetnie się czyta ten wątek :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 30, 2005 10:52

bardzo szlachetny pan :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Śro lis 02, 2005 12:13

Aga1 pisze:Nie chcesz go oddać przypadkiem ???????


:1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu:


Ja to bym go oddala..dzis nawet.. :twisted:
ale moj TZ tak sie do Darcy'ego przywiazal..no nie moge mu tego zrobic, nie i juz :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
<img src=http://upload.miau.pl/1/40055.jpg>

bastet25

 
Posty: 50
Od: Śro sie 31, 2005 7:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 23, 2005 13:30 jak kamień w wode..

jak kamien w wode wpadlabylam :roll: ale juz przybywam..z nowymi zdjeciami Przystojniaka :D
http://upload.miau.pl/1/37031.jpg
http://upload.miau.pl/1/37032.jpg
http://upload.miau.pl/1/37033.jpg
http://upload.miau.pl/1/37034.jpg
http://upload.miau.pl/1/37035.jpg
http://upload.miau.pl/1/37036.jpg
http://upload.miau.pl/1/37037.jpg
http://upload.miau.pl/1/37038.jpg
http://upload.miau.pl/1/37039.jpg
http://upload.miau.pl/1/37040.jpg
http://upload.miau.pl/1/37041.jpg
http://upload.miau.pl/1/37042.jpg
http://upload.miau.pl/1/37043.jpg
http://upload.miau.pl/1/37044.jpg
http://upload.miau.pl/1/37045.jpg
Sie ma szczescie w zyciu,he?? :twisted: :1luvu:
Darcy jest po prostu kraina lagodnosci-no chyba, ze biegam po domu jak opetana,a on postanowi przywolac mnie do porzadku gryzem w lyde :twisted: :lol:
Miziastym Miziakiem do Miziastej potegi! :1luvu: :1luvu:
Najlepszym kompanem do robienia porzadkow "w papierach"...po prostu uwielbia sie w nich wylegiwac, tarzac, podgryzac je..i wszytsko co mozliwe :twisted: :twisted:
Najwiekszym fanem saszetek Animondy z kluseczkami :lol:
I najfajniejszym kotem na swiecie na jakiego moglam trafic :dance2: :love: :dance:
Sie ma szczescie w zyciu...ech! :twisted: :1luvu:
<img src=http://upload.miau.pl/1/40055.jpg>

bastet25

 
Posty: 50
Od: Śro sie 31, 2005 7:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 23, 2005 13:50

A już miałam zamówiony bilet do Poznania :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Boże jaki on jest cudny :1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu::1luvu:
I jakie pozycje przyjmuje :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:



I jak ja za nim tęsknię .........

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro lis 23, 2005 15:27

Cudny jest :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Moj rudy tez sie mial nazywac Darcy ze wzgledu na jego ruda urode, ale niestety okazalo sie ze nie ma mozgu i choc w ksiazeczce ma Darcy, to nazywam go rudy :wink:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 14, 2005 11:49 po wizycie i weta..

Jakis czas temu Przystojniak zaczal pokaslywac (wygladalo to troche jak kaszel w trakcie zakrztuszenia sie) i oddychac tak, jakby mu cos przeszkladzalo w krtani (szczegolnie przy wydychaniu powietrza) - pomyslalam, ze moze to jakas siersciuszkowa kulka nie moze sie wydostac na zewnatrz (mimo regularnego podawania Gimpeta) i czem predzej wybralismy sie do veterynarza(dodam jeszcze tylko, ze Darcy procz rzeczonych objawow ma sie swietnie, je tyle co zwykle i ma ciagle ochote na brykanie :twisted:
..
Wizyta nr 1
Po zmierzeniu temperatury i dokladnym osluchaniu, diagnoza nr 1 brzmiala: ROBALE :roll: i..po podaniu Aniprazolu (?) okazalo sie, ze robale rzeczywiscie byly, ja mialam wrazenie ze Kotulinek lepiej oddycha i juz mi sie wydawalo, ze wszytsko bedzie OK..ale po tygodniu zaczela sie ta sama historia :roll:
Wizyta nr 2
Pani doktor stwierdzila, ze po zapisanej dawce odrobaczacza glizdy nie mialy zadnych szans, raz jeszcze dokladnie go osluchala (w pluckach wszystko jest super ponoc) i po przeprowadzeniu dlugiego wywiadu narodzila sie diagnoza nr 2: ze Darcy moze miec wrazliwy uklad oddechowy (z alergia wlacznie) ktory dal o sobie znac w efekcie przebywnia w suchym i nagrzanym +25 C :oops: mieszkaniu..dostalam wiec prikaz skrecenia kaloryferow-now! :twisted: , sprawienia sobie nawilzacza powietrza i podawania Kotulinkowi Zyrtecu (przez 10 dni, po 5 kropli 2 razy dziennie)..
so...stosuje sie do wszytskich zalecen i uwaznie sie Darcy'emu przygladam..a raczej przysluchuje (kaszel sie nie pokazuje juz, na szczescie! :D
Mam tylko ogromna nadzieje, ze to jest "to" i juz wkrotce wszytsko wroci do normy..jesli nie, zmieniam weta :evil:
p.s. chyba ze natychmiast poradzicie mi go zmienic :roll:
<img src=http://upload.miau.pl/1/40055.jpg>

bastet25

 
Posty: 50
Od: Śro sie 31, 2005 7:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 14, 2005 19:33

Ja myślę, że to może być rzeczywiście suche powietrze. Jeżeli nic się nie dzieje, to super i wydaje mi się, że narazie można mu odpuścić wizyty u weta :D
I poproszę o nowe zdjęcia Mr Darcy :D

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro gru 14, 2005 20:29

Mr Darcy jest przepiękny 8)
Pozdrowienia od trzech dam...
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Czw gru 15, 2005 11:12

Dziekuje slicznie za slowa otuchy, komplementy i pozdrowienia :D

p.s. Czy Wasze Koty tez dostaja naglego przyplywu energii i swietnego humoru po zostawieniu kupala w kuwecie?? :twisted:
Darcy zawsze, ale dzis rano zadowolony byl wyjatkowo :spin2:
...ja rowniez..kiedy nie zostawiajac niczego po drodze :roll: dopadlam do drzwi balkonowych, zeby zaczerpnac swiezego powietrza :strach: :lol:
Powoli dochodze do siebie :mrgreen:
<img src=http://upload.miau.pl/1/40055.jpg>

bastet25

 
Posty: 50
Od: Śro sie 31, 2005 7:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 15, 2005 14:36

bastet25 pisze:Dziekuje slicznie za slowa otuchy, komplementy i pozdrowienia :D

p.s. Czy Wasze Koty tez dostaja naglego przyplywu energii i swietnego humoru po zostawieniu kupala w kuwecie?? :twisted:
Darcy zawsze, ale dzis rano zadowolony byl wyjatkowo :spin2:
...ja rowniez..kiedy nie zostawiajac niczego po drodze :roll: dopadlam do drzwi balkonowych, zeby zaczerpnac swiezego powietrza :strach: :lol:
Powoli dochodze do siebie :mrgreen:

No właśnie ... Nie ma to jak po zesmrodzeniu się w kuwecie przelecieć przez całą chałupę z prędkością światła .... :twisted: Najlepiej tratując jeszcze wszystkich po drodze ... :twisted:

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Czw gru 15, 2005 14:57

Aga1 pisze:
bastet25 pisze:Dziekuje slicznie za slowa otuchy, komplementy i pozdrowienia :D

p.s. Czy Wasze Koty tez dostaja naglego przyplywu energii i swietnego humoru po zostawieniu kupala w kuwecie?? :twisted:
Darcy zawsze, ale dzis rano zadowolony byl wyjatkowo :spin2:
...ja rowniez..kiedy nie zostawiajac niczego po drodze :roll: dopadlam do drzwi balkonowych, zeby zaczerpnac swiezego powietrza :strach: :lol:
Powoli dochodze do siebie :mrgreen:

No właśnie ... Nie ma to jak po zesmrodzeniu się w kuwecie przelecieć przez całą chałupę z prędkością światła .... :twisted: Najlepiej tratując jeszcze wszystkich po drodze ... :twisted:


:twisted: :lol: :lol: :lol:
<img src=http://upload.miau.pl/1/40055.jpg>

bastet25

 
Posty: 50
Od: Śro sie 31, 2005 7:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 15, 2005 15:11

Te oczy zniewalają :oops: cudny jest :love: Pamietam jego historię!! W Poznaniu najczęściej polecany jest dr Dąbrowski z ul. Zbąszyńskiej, ja korzystam z usług kliniki na Mieszka 1, ale ona ma bardzo złą renomę i teraz trochę dziwnie brzmi, że ja nadal tam leczę :roll: A Wy u którego weta byliście?
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw gru 15, 2005 15:20

Z tym Zyrtec-iem to mi się troche dziwne wydaje. Mam kota alergika i każdy weterynarz mi pakował do głowy, że na koty nie działają leki antyhistaminowe. Może się wypowie jakiś ekspert. Zenek też czasami kaszle i sapie. Osłuchowo jest "czysty" (co ponoć jest częste nawet u astmatyków) ale na zdjęciu RTG wyszły znaczne zmiany w płucach (zwłóknienia, zmiany pozapalne i po robaczycy - obraz całych płuc jest zmieniony). Ataki kaszlu nie są częste dlatego nie dostaje leków ale trzymam ręke na pulsie. Może warto zrobić prześwietlenie aby było wiadomo co tam w środku słychać.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 16, 2005 11:20

dzioby125 pisze:Te oczy zniewalają :oops: cudny jest :love: Pamietam jego historię!! W Poznaniu najczęściej polecany jest dr Dąbrowski z ul. Zbąszyńskiej, ja korzystam z usług kliniki na Mieszka 1, ale ona ma bardzo złą renomę i teraz trochę dziwnie brzmi, że ja nadal tam leczę :roll: A Wy u którego weta byliście?

:D :D
Chodzimy poki co do "Pluto" na os. Jagiellonskim- a tam czekaja na nas polaczone sily dr Adamskiej i mojej przyjaciolki z dziecinstwa - dzis dr Rutowskiej :D
O dr Dabrowskim tez sie wielu dobrych rzeczy nasluchalam :ok: wiec jesli sie sprawa oddychania nie unormuje, z calym szacunkiem i sympatia do obu pan dr :roll: ..poprosze o konsultacje na Zbaszynskiej wlasnie.. :D
co trzy glowy to nie jedna w koncu! 8) :D
<img src=http://upload.miau.pl/1/40055.jpg>

bastet25

 
Posty: 50
Od: Śro sie 31, 2005 7:48
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości