queen_ink pisze:
Czy z domku są już jakieś wieści? Jak ma na imię?
Kleks ma nowe imię- Benek
a wieści są dobre i te mniej dobre
fragment z maila od nowego Kleksikowego domku "....Podsumowanie pierwszego tygodnia pobytu Benka wypadło bardzo dobrze [haha] . Szybko zorintował się, że chowanie się za odkurzaczem na schodach to niezbyt dobry pomysł, bo można go tam bez trudu złapać. Przeniósł się zatem pod moje łóżko! Po zastosowaniu metody "chesz czy nie, ale spędzasz ze mną pół dnia w pokoju bez możliwości ukrycia się", Benek stwierdził chyba, że nie jesteśmy takie straszne i zrobił się kotem zadowolonym z życia. Do tej pory starałam się go nie łapać na siłę, żeby nie zrażać go do siebie:). Kilka razy przyszedł już sam na kolana[hehe] ale jak narazie widok wyciągniętej ręki pobudza go tylko do ucieczki. No cóż-popracuje się powoli i nad tym! Benek prowadzi typowo studencki życie czyli preferuje bujne życie noce. Biega(robiąc hałas jak stado dzikich koni) i przede wszystkim POLUJE na wszystko co sie da(łącznie z własnym ogonem i naszymi nogami wystającymi spod kołdry ). Cieszymy się, że ma taki fajny koci charakterek!..."
a gorsze... dziewczyna dostała alergii czego nigdy wczesniej nia miała a do czynienia z kotami miała, na szczescie narazie po lekach nic sie nie dzieje i oby tak dalej
