Zatrzęsienie maluchów we wrocławskim schronisku :(((((((((((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 06, 2005 22:31 Zatrzęsienie maluchów we wrocławskim schronisku :(((((((((((

Kociaków do wyboru do koloru - rudzielce, szylkretki, tricolorki, buraski, białe, krówki itp od 4 tygodni do kilku miesięcy. Ponad 30 kociaków nie licząć dorosłych kotów :cry: :cry: po prostu tragedia :(
Jeśli możecie coś zrobić.. popytać znajomych czy nie chcieliby kociaka, zabrać sami na przechowanie choćby lub porozwieszać ogłoszenia w necie na forach i newsach że tak wiele maluchów rozpaczliwie potrzebuje domu bo w schronisku długo nie wytrzyma... bardzo proszę pomóżcie szukać domów tym kociakom
Bemol, Tosiek i Feliks oraz Pchełka za TM i Koleś za TM

miki

 
Posty: 1763
Od: Śro paź 22, 2003 11:23
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto gru 06, 2005 23:43

to jest straszne :(

jesli bedziecie miec transport do Warszawy, to ja jakas trojeczke maluchow moge wziac (pod warunkiem, ze Donia ode mnie "wyjdzie" w weekend - ale wyglada na to, ze tak - bede pewna na 100% w piatek wieczorem, dam znac)

a chcialam miec "swiateczna" przerwe :roll:
Ostatnio edytowano Śro gru 07, 2005 9:26 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro gru 07, 2005 8:45

Witam
Widziałam zdjęcia tych kociąt.Są tam dwa całe białe,gdyby to były kocurki to bardzo chętnie bym jednego adoptowała.I jeszcze kwestia transportu ,jestem z Warszawy.

bea119

 
Posty: 9
Od: Pt lis 18, 2005 20:04

Post » Śro gru 07, 2005 10:12

wyglada na to, ze bede miala transport z Torunia wiec wycofuje sie z tej propozycji, przyjada do mnie maluchy od Lidki

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro gru 07, 2005 12:54 sprostowanie...

bea119 pisze:Witam
Widziałam zdjęcia tych kociąt.Są tam dwa całe białe,gdyby to były kocurki to bardzo chętnie bym jednego adoptowała.I jeszcze kwestia transportu ,jestem z Warszawy.


tu Lena niezalogowana

dla Bei i innych zainteresowanych - przeklejam tu moje ogloszenie o tych 30 prawie kocietach jakie napisalam na Kocim Życiu, bo widze Bea że nie doczytałaś a tylko zdjęcia obejrzałaś :( :

W schronisku dla zwierząt na ulicy Skarbowców we Wrocławiu jest bardzo dużo kociąt. Po prostu zatrzęsienie! Siedzą po kilka w klatce! Różne, kolorowe, bure, czarne i w różnym wieku. Ludzie poszaleli i odnosza kociaki calymi kartonami zamiast wykastrowac swoje kotki zeby wiecej nie rodzily.

Zdjecia tu pokazane są przykładowe - nie mam pojęcia jakie kocięta są obecnie w schronisku, bo nie nadążamy z robieniem im zdjęć codziennie w schronisku. Więc proszę nas o to nie pytać bo zwyczajnie nie wiemy - trzeba samemu jechać i się rozejrzeć.

Biorąc kociaka ze schroniska proszę pamiętać o zabraniu dla niego książeczki zdrowia. Pierwsze 2 tygodnie należy mieć nad nim bardzo troskliwą opiekę, od razu zabrać do DOBREGO lekarza weterynarii (mogę polecić kilku sprawdzonych jeśli ktoś ma wątpliwości) i reagować nawet na najmniejszy niepokojący objaw. Po tym czasie trzeba kocię zaszczepić podwójnie w odstępie miesięcznym, a po osiągnięciu dojrzałości płciowej (u kotki 1 ruja, u kocurka gdy pojawi się charakterystyczny zapach z kuwety) koniecznie wykastrować (zastrzyki i tabletki są BARDZO szkodliwe dla zdrowia!), żeby nie powiększać ogromu biedy kociej na świecie ANI JEDNYM dodatkowym miotem - kto był w schronisku zrozumie o czym mówię......................................... :-(


Jeśli zabrałeś kociaka ze schroniska i potrzebujesz rad i jakiegoś wsparcia doświadczonej osoby możesz napisać do mnie milcia@interia.pl lub do mojej koleżanki przez formularz na stronie.



Tak wiec tak jak wyzej - te zdjecia sa PRZYKLADOWE, staralam sie wkleic mozliwie wszystkie umaszczenia kociakow, ale NIE WIEM jakie sa dokladnie bo nie wyrabiamy ze zdjeciami, sytuacja zmienia sie z dnia na dzien (niekoniecznie dlatego ze znajduja domy...). Po prostu powklejalam jakies zdjecia z dysku, roznych malych kotow.

Jezeli ktos jest zainteresowany, niestety musi sam sie wybrac do schroniska i zobaczyc bo my fizycznie nie jestesmy w stanie udzielac kompetentnych informacji nt. maluchow ze schroniska. Za to o innych przedstawionych na Kocim Życiu kotach i kociętach w domach tymczasowych wiemy wszystko więc jeśli jakiś kogoś zainteresuje - to prosta sprawa, dzwonić do nas.
Lena niezalogowana
 

Post » Śro gru 07, 2005 18:04

na pewno są rudzielce i trikolorka, buraski i łaciate, pewnie też czarnulki
niezalogowana miki
 

Post » Pon gru 12, 2005 2:51

Chętnie wziełabym na przechowanie lub na stałe (zależne od męża) białego kociaka. Jestem z Poznania, czy możliwy byłby dowóz kotka?
ObrazekObrazek

amberek

Avatar użytkownika
 
Posty: 57
Od: Pon lis 21, 2005 4:43
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob gru 31, 2005 18:50

Podnoszę, czy sytuacja się zmieniła choć troszkę na lepsze?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 10 gości