Taya 08.11.2002 - 01.02.2006

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 02, 2005 14:37

Benji, moge tylko trzymac kciuki :ok:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pt gru 02, 2005 14:37

Tayecxzko, cały czas o Tobie myślimy
i zaciskamy z całych sił kciuki i pazurki

Batka, Amfa i Hyś
a także Misio i Corna

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt gru 02, 2005 14:38

Taya - ja Cie prosze, Ty sie nie wyglupiaj, no.


zuza i Sabinki
zuza od Sabinek Obrazek i aksamitnoglosy...
Obrazek
Wychodzacy kot to Twoja decyzja, ale to on codziennie gra w rosyjska ruletke

Korwina

 
Posty: 564
Od: Czw maja 16, 2002 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 02, 2005 14:38

Bardzo mocno zaciskam kciuki :ok: :ok: :ok:
Benji przytulam Cię mocno, wyobrażam sobie jaki masz zamęt w głowie :(

ina

 
Posty: 4098
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 02, 2005 14:39

Benji
mysle
najwazniejesze jest to
jak Taya sie czuje
jesli mozesz powtorz te badanie,
bo pewnie nie da Ci to spokoju
sciskam mocno

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pt gru 02, 2005 19:59

Bengala - caly czas jestesmy z Wami myslami
bardzo mocno tulamy
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 02, 2005 20:41

:ok:

za dziewczynke ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt gru 02, 2005 22:00

Tayuś, nie martw mamusi, no :(
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt gru 02, 2005 23:01

Tajeczko, nie mart swoch duzych
oni tak Cie kochaja
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pt gru 02, 2005 23:18

Głaski dla Tayeczki!

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt gru 02, 2005 23:30

że Taya jest humorzasta, histeryczna, neurotyczna i w ogóle delikatnej psychiki, to juz chyba każdy wie

spała dzisiaj na fotelu, a syn chciał usiąść koło niej
zrobił to na tyle niespodziewanie i znienacka, że wyrwała z tego fotela jak oparzona
a za moment dostała torsji 8O
myslałam, że to znowu coś ze zdrowiem, ale jak ją pogłaskałam i pomasowałam jej brzuszek, to sie uspokoiła i przestała

to było przed paroma godzinami, jak dotąd nie wymiotuje
i właśnie wydedukowałam, że to wynikło z jej nadwrazliwosci i nadpobudliwości

od dawna wiemy, że nie można przy niej wykonywać gwałtownych ruchów ani głośno rozmawiać
że nie lubi obcych ludzi w domu
że się denerwuje, jak rozkładamy duży stół

ale nigdy nie brała się do porzygiwania 8O

przeciez nie jest kotem po przejściach
zawsze miała spokojny kochający dom

biedna kochana dziewczynka Obrazek

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57738
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt gru 02, 2005 23:45

Jeszcze raz dużo dobrego dla Wasi dla Tayki.
Miejmy nadzieję że torsje Tayki są tylko i wyłącznie objawem tego,co przed chwilą opisałaś.Że nie ma w tym "drugiego dna".
Trzymam za Was mocne :ok: :ok: :ok: :ok: i życzę dużo dobrego.
"Who Wants To Live Forever?"- QUEEN ("A Kind Of Magic"-1986)

"Spośród rzeczy przyjemnych te radują najbardziej,które się zdarzają najrzadziej"
Demokryt
* * * *

8738

 
Posty: 239
Od: Sob paź 29, 2005 21:41
Lokalizacja: Warszawa-Powiśle

Post » Sob gru 03, 2005 0:13

Tayeczce, i Tobie Benji, spokojnej nocy życzę :!:
Całuski i mizianki słodkie od nas....
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Sob gru 03, 2005 9:25

Bendżi, niektóre koty właśnie tak mają: choć w ich przeszłości nie ma absolutnie nic, co by usprawiedliwiało histerię i ogólne znerwicowanie, to właśnie takie są :roll: Jak Tayeczka... albo Kiteczek :roll: Nieba chce się kotu przychylić i co? Świrek :lol:

Mam nadzieję, że Księżniczce już nic wielkiego nie dolega, poza neurozą :ok: Kciuki nieustająco :ok:

Sigrid

 
Posty: 6841
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob gru 03, 2005 11:30

jak sie czujesz Tayeczko?

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości