Trikolorka babunia od niedzieli NOWY DOMEK!!!!!!

[Atka]

ja się podwójnie cieszę

czemu podwójnie?

To już mi TZ nie musi dojrzewać. Najfajniej będzie, jak po powrocie do domu okaże się, że dojrzał

[tajdzi]

ja się podwójnie cieszę

czemu podwójnie?

To już mi TZ nie musi dojrzewać. Najfajniej będzie, jak po powrocie do domu okaże się, że dojrzał

Niech dojrzewa.
Nigdy nic nie wiadomo który kot wam pisany

[Anna iastkowska]

Viki jest bardzo miziastym stworzeniem, ktore ociera sie z luboscia o nogi i z zadowoleniem rozklada sie na kolankach. Wogule sie ludzi nie boj, spala nawet razem z moim bratem. kotry nie lubi niczego co futrzaste . No ale szkoda przeciez porzucic ciepla miejscowke nawet kiedy jakis zly duzy kladzie sie obok co nie . Gdyby nie zazdrosny Feliks ktory za nia chodzi i miauczy kocia babunia nie mialaby rzadnych stresow. A kondycji pozazdroscicl by jej niejeden senior.
Niestety Tri z tego wszystkiego podlapala koci katar. Prawe oczko jej spuchlo i zaczela z niego leciec ropa. Jednak kilka sesji kropelkowych i oczko prawie jak nowe.

Nadal nie moge zrozumiec jak kos mogl ja przyniesc do uspienia. Ja po tych kilku dniach nie moglabm sie na to zdobyc widzac jaki to kochany futrzak. Ta wspaniala kotka zasluguje na swoj cieply kat i pare ludzkich rak ktore by ja obdarzaly pieszczotami. Ciesze sie ze taki dom juz na nia czeka

[tajdzi]

[Anna iastkowska]

Boze jaki ja dzisiaj stres przezylam. Chyba ze 20 lat zycia mi ubylo.
Przychodze z pracy, chalastra wita mnie w progu ale rozgladam sie i ...NIE MA VIKI
Wolalam, szukalam, kicialam i nic. MOwie sobie poczekam na mame, moze ona cos wie. Ale po godz mama przyszla i tez wielce zdziwiona .Dobrze to moze brat cos wie. Ale braciszke tez pierwsze slyszy . Kota w domu NIE MA. Musial jakos wylesc, moze jak ktors wychodzil to Viki przemknela sie na klatke i ciach caly blok obskoczylam ludzi zadreczac pytaniami, podworko przeszlam wzdloz i wszesz a kota nie ma .

Wkoncu zrezygnowana wrocilam do domu. A tu slysze mial, takie cichotkie. ..Okazalo sie ze Viki wlazla (nadal nie wiem jakim codem) do srodka ciocinej wersalki i wyjsc nie mogla
Kiedy lozko przesunelam, zadowolona pobiegla do miseczki a potem kazala sie glaaaskac na kolankach nie zwarzajac ze ja prawie posiwialam ze strachu

[tajdzi]

Wiem co czujesz
Mysza świadkiem

[Anna iastkowska]

Dzisiaj Viki pojechala do nowego domu.
Panstwo, ktorzy op nia przyjechali, bardzo sie ucieszyli na jej widok a i kocina od razu sie przywitala. Oczywiscie nie obylo sie bez odpowiedniej porcji mizianka .
Nawet moja ferajna wychylila noski zeby zobaczyc co sie dzieje. Oczywiscie Felek musial na odchodne ofukac tymczasowego lokatora, a jak juz sie upewnil ze pozbyl sie konkurencji, rozlorzyl sie na srodku salonu niczym pan na wlosciach wielce zadowolony .

Tak wiec Viki juz niedlugo bedzie miala wlasne 4 katy tylko dla siebie, miseczke pelna dobroci i opiekunow z cieplutkimi kolankami wsam raz do wygodnego umoszczenia sie i wystawienia na glaski

[eurydyka]

skoro tricolorka pojechala, zamknelam aukcje:)

ciesze sie, ze tym razem allegro pomoglo w pozytywnym zakonczeniu

[tajdzi]

Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc!
Aniu - wielka jesteś
Eurydyka - twoje aukcje jak zawsze działają
I wszystkim wszystkim
Ale się cieszę!!!

[tajdzi]

Relacja z nowego domku:
Viki zwiedziła nowe mieszkanko
usadowiła sie przed lodówką
połasiła się do nowej pani o jedzonko
położyła się nowemu panu na kolankach i zaczepiała, żeby drapał
Szczęśliwa mała kociczka
Bardzo się cieszę

[LimLim]

[Beata]

[Anna iastkowska]

dumna z niej jestem. Moja kruszunka

[tajdzi]

:spin2: dumna z niej jestem. Moja kruszunka

Nowy pan twierdzi, ze jak tak dalej pójdzie, to kruszynką na pewno nie będzie

Za 2-3 dni dostanie lek na odrobaczenie
A za tydzień -dwa idzie na przegląd techniczny + szczepienie!
Ale jestem szczęśliwa!!!!!

[Gość]

Gratulacje dla pięknej Viki i wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia.