Wima, słońce masz wiadomość
Zdjęć nie ma, ale będą tylko że nie dziś...
Jak się uda to może jutro.

Przepraszam ale było zbyt wiele emocji zeby skupiac się nad obsługą wielce skąplikowanego aparatu, i jeszcze lampa odmówiła posłuszeństwa.
Kocur jest świetny, piękny i rozmruczany, mruczy non-stop, i gada.
Rezydent dostał furii.
Nie wygląda to ciekawie, na szczęście lokum mam duże i podzielne.
Nelson czuje się w nowym domku znakomicie, żadnego stresu, żadnego chowania się, chodzi wolnym krokiem z podniesionym ogonem, rezydentowi Maćkowi dyplomatycznie schosdzi z drogi, ale się nim wcale nie przejmuje.
No i to jest chyba największy problem - dla księcia Macieja....
Przed nami dwa dni wolnego, niestety nie będzie mnie na forum, w poniedziałek postaram się zdać relację - ze zdjęciami.
Bardzo was proszę o wsparcie....
I rady jakieś....
Strasznie się tym wszystkim stresuję...
Proszę o kciuki!!!!!!!
Maciusia mi żal....

głupielok jeden czemu on się tak wścieka, co robić żeby poprawić kocie relacje
Czekam na dobre rady