
Ponadto persik zwiedzał nasz ogromny drapak, wlazł na samą górę i siedział pod sufitem, nietety - TŻa zamurowało i zanim się otrząsnął żeby pobiec po aparat, MM zakończył swoją wycieczkę.
Właściwie codziennie mamy sesje zabawy z piórkami i piłeczkami (myszek nie uznaje), czasem eMeMek mnie wręcz zaczepia i zachęca, żeby go gamiać, albo chowa się pod łóżko i paca mnie łapami. Dziś rano uprawiał również gonitwy kocie - truchtał razem z Misiem i Niespodzianką. A Niuńka ma nowe hobyy - podgryza persika

Wczoraj zostałam gniewnie obwarczana przy próbach czesania łapek. Co to będzie, jak mu już futro całkiem odrośnie

A teraz sprawozdanie z leniwego przedpołudnia, czyli "między nami, rudzielcami"




A oto akrobata





Mystery Man dziękuje cioci Beacie za wykonanie cudnej kocianki i zaprasza wszystkich do licytacji http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=35362 tej oraz innych kocianek od Beaty - dochód przeznaczony na koty w potrzebie
