Elegant Icy - biel plus ogon ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 01, 2005 18:24

Stefan(poprzedni Icy) jest sławny- jego zdjęcie zostało zamieszczone w miesięczniku "Kocie sprawy" w adopcjach. Ale już nieaktualne - i bardzo dobrze :lol: :lol:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Śro lis 02, 2005 22:39

ezynka, dzięki za info, kupimy na pamiątkę :D

Stefan już coraz mniej śpi, coraz więcej rozrabia :wink:
Dziś dwa razy wyjęliśmy go z akwarium żółwia
(Leon -grubas ani razu nie dał rady się tam wślizgnąć,
nawet jak był mały, hehe).
Z Leonem cały czas ok. Turlają się, "naparzają" bratersko,
Leon wylizuje mu sierść i ogólnie Leon jest zakochany :wink:
Stefan przyjmuje jego miłość z dystansem, z powagą,
a jak ma dosć jego namolności to idzie sobie spać na antresolę.

Jeśli Stefan ma ochotę się w kogoś wtulić to idzie do mojego męża.
To jego pierś wybiera do spania, to jego rękę wybiera do miziania.
Mi chyba trochę nie ufa, boi się że przyjdzie na mizianko ,
a ja mu zaraz zapewne zaaplikuję jakis wstrętny lek, albo zacznę przemywać oczy, brodę , wyczesywac sierść (nie lubi) itp. :twisted: :wink:
Mam nadzieję że jak skończy sie moja rola pielegniarki-oprawcy to
Stefan mi zaufa bardziej , a póki co mąż się cieszy: "Mam kotka :lol: "

Co do poschroniskowego doprowadzania Stefana do porządku:
Oczy przemywam mu świetlikiem,
na krostki na brodzie pani wet zaleciła jakis tajemniczy kwaśny roztwór,
a na rzadkie kupale Nifuroksazyd.
Jak miną dwa tygodnie od poprzedniej dawki Aniprazolu dostanie kolejną dawkę (rzadkie kupy wet uznała za oznakę zarobaczenia).

Ok. piątku pani wet go zobaczy i będziemy dalej go leczyć.
Leon chyba troszkę przejął : też ma rzadkie kupki, ale nie az tak.

Kolejna relacja za kilka dni :)
Obrazek Obrazek

jazzgotka

 
Posty: 30
Od: Pt paź 22, 2004 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 04, 2005 23:38

Leon przejął od Stefana zaropienie oczek :(
Stefan ma zaschnięte strupki wokół oczu, a Leon cieknące, spuchniete, przymkniete, czerwone. Dostały kropelki na oczka i dalej Aniprazol.
Z kupami już lepiej.
Ludzie mówią że Stefan nabrał ciała i wydaje mi się że juz tak się z niego sierść nie sypie. :)

Dziś mi mama trochę nagadała ze kot ze schroniska i same kłopoty,
powiedziałam jej ze właśnie takim trudno o domek, bo ludzie myślą tak jak ona. "No i mają rację" - mówi mama.
"To kto ma im dom zapewnić i zdrowie skoro nikt sobie nie chce kłopotu robić?"
Mama zamilkła , a wieczorem przyniosła kotom w prezencie dobry żwirek i powiedziała :"chciałam kupić mu witaminki, ale wolę to uzgodnić najpierw z tobą"
8)
Obrazek Obrazek

jazzgotka

 
Posty: 30
Od: Pt paź 22, 2004 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 05, 2005 10:19

jazzgotka pisze:Dziś mi mama trochę nagadała ze kot ze schroniska i same kłopoty,
powiedziałam jej ze właśnie takim trudno o domek, bo ludzie myślą tak jak ona. "No i mają rację" - mówi mama.
"To kto ma im dom zapewnić i zdrowie skoro nikt sobie nie chce kłopotu robić?"
Mama zamilkła , a wieczorem przyniosła kotom w prezencie dobry żwirek i powiedziała :"chciałam kupić mu witaminki, ale wolę to uzgodnić najpierw z tobą"
8)

Brawo Jazzgotka, na tym polega uświadamianie ludzi. :ok: :1luvu:
Zacząć najpierw od najblizszych, potem inni tez zmieniają zdanie, że adopcja zwierzaka, to nie tylko zaspokojenie swoich potrzeb, nie tylko chęć posiadania zwierzaka, ale jednoczesne uratowanie lub poprawa czyjegoś smutnego życia.

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę obu dżentelmenom. :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 21, 2005 19:49

Stefan vel Icy ma się całkiem dobrze.
Chociaż wciąż leczymy pod kątem lamblie (aniprazolem).
Czeka go w tym tygodniu jeszcze jedna dawka.
Pozatym ma apetyt, bardzo lubi jeść gąbki (kradnie ze zlewu) i siano dla królika :wink: .
Lubi się bawić , tulić nie koniecznie, jesli już to do męża :)

Oto parę foteczek :
Oto Stefan
Obrazek

Z moja starszą córką :
Obrazek

Ziewanko-przeciąganko :
Obrazek
Obserwacje:
Obrazek

Leon podzielił się ze Stefanem swoją ulubiona miejscóweczką:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

jazzgotka

 
Posty: 30
Od: Pt paź 22, 2004 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 21, 2005 20:26

Ach, jak dobrze kotom, aż sama zaczęłam ziewać. :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 21, 2005 20:51

Miło widzieć, że chłopaki się dogadują. Mam nadzieję, że zobaczę ich i resztę rodziny w sobotę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lis 21, 2005 20:51

:cry: jakbym wcześniej odkryła te forum, to niejaki Icy aka Stefan byłby mój! hm...czym by tu Ravika przefarbkować??

Obrazek

no prawie taki sam :lol:

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lis 22, 2005 16:55

Ivette, no prawie :)

Widziałam wczoraj Stefana, jest przepiękny, nabrał ciała, maniery iscie ksiązęce. Cudny kot :) Oczywiscie Leonek też jest najpiękniejszy ;)
A zdjęcia obu na akwarium po prostu cudne :)

Gusiek

 
Posty: 260
Od: Wto paź 26, 2004 17:21
Lokalizacja: Mrągowo

Post » Pt lis 25, 2005 14:38

jazz, ale super super maja teraz razem :ok:
naprawde bomba :D
Są ludzie, którzy nie zauważają małego szczęścia, ponieważ daremnie czekają na duże. Pearl Buck

jo_lina

 
Posty: 4
Od: Śro kwi 20, 2005 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 12, 2006 19:20

Chyba czas się przypomnieć :D

Stefan wagą już prawie dorównał Leonowi (są w tym samym wieku).
Kupy wreszcie w porządku (nie rzadkie), pomógł lek homeopatyczny.
Niestety zdarzja się krwiste na końcach (u jednego i drugiego)
więc od poniedziałku kolejna dawka Aniprazolu,
która powinna byc miesiąc temu ....,
ale to przez te świeta itp...... :oops:

Pozatym chłopaki czują się super :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

jazzgotka

 
Posty: 30
Od: Pt paź 22, 2004 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 12, 2006 19:32

Czekałam, czekałam i się doczekałam. Piękne są oba. A jak wyglądają sprawy, jeśli idzie o zachowanie się kotów wobec siebie i ludzi? Na zdjęciach wyglądają jak zakochana para.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 12, 2006 19:50

Mirka , one sa jak zakochana para :wink:
Bardzo ładnie się bawią, śpią, jedzą, ogólnie naprawdę jest super :)
No i cały czas Stefan jest kotem męża :wink:

Miłosne uściski
Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

jazzgotka

 
Posty: 30
Od: Pt paź 22, 2004 15:00
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 12, 2006 19:56

Aż się wierzyć nie chce. Pierwszy dzień był taki nieciekawy a teraz sielanka. Stefek trafił do odpowiedniego domu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Nul i 645 gości