Trikolorka babunia od niedzieli NOWY DOMEK!!!!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 21, 2005 14:34

Czekam na wiadomość od Anny...
Kcia szuka nadal docelowego domku na swoją kocią emeryturę
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 21, 2005 16:12

no to jestesmy na allegro:)

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Pon lis 21, 2005 16:16

Eurydyka!
Bardzo dziękujemy :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 21, 2005 21:33

Vika, bo tak się okazało, ze ma na imię jest już u Ani
Nawet odbyło się bez zbytniego syczenia i fukania :)
Vika obmaszerowała przez całe mieszkanko
wpakowała się na łóżko
potem powyglądała przez okno :)
Będzie dobrze
to piękna, na prawdę okazała kotka
sama słodycz

Komu, komu tą piękność??
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lis 21, 2005 22:06

No i kocina jest juz u mnie.
Napoczatku z wielka radoscia zwiedzala mieszkanie, zagladala w kazdy kat, kotami sie wogole nie przejmowala. Jednak z czasem stwierdzila ze nic sie tu niezgadza, to nie jest jej dom. Nie ma pana, znajomych odglosow, zapachow. Wyraxnie poczula sie gorzej. Trodno bylo do niej podejsc, wskakiwala na oka, przybiegala do drzwi i miaczala glosno mowiac "chce do domu" :( .
Nie dogaduje sie tez narazie z Felkiem. Kocor pocul sie juz panem na wlosciach i niechetnie patrzy na goscia. Najpierw usiadlu pod stotem, oddzielone od siebie noga stolu i zaczely "mial pyskowke". Puxniej gdzie by sie Viki nie rusyla Feliks podaza za nia lub sledzi ja zwrokiem. A nie daj boze jezeli tri zblirzy sie do "jego" czyli mamy lozka. Wtedy z Felka robi sie prawdziwy kot obronny :twisted: . Mam nadzieje ze tri powoli bedzie sie asymilowac. Jak narazie zapowiada sie ciekawa nocka. :roll:
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Wto lis 22, 2005 9:17

a zapowiadało się tak dobrze...
Bieda kocia babinka
zupełnie odwróciło jej się w życiu do góry nóżkami :(
Mam nadzieję, ze jednak wszyscy domownicy się wyspali, a babinka czuje się lepiej?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 22, 2005 9:59

No i mamy juz nocke za soba. Niestety domownicy niewyspani bo nadranem koty urzadzaly bitwe na slowa :(. Gorzej bedzie Jutro bo ja musze sie wyspac do pracy ktora zaczynam o 5 rano a mama ogolnie dla zdrowia :(. Nie wiem co robic. :( Nawet zamykanie nie skutkuje, Felek siedzi poprostu pod drzwiami i miauczy na intruza. Pierwszy raz sie tak zachowuje bo Chine i Gali zaakceptowal. Przestraszona Viki chowa sie po kontach ale FElek ja wszedzie sledzi :(
"Zobaczyc swiat w ziarenku piasku
i w wietrze poczuc oddech nieba .."

A oto moje kociny : Felix, Chineczka i Gali
Obrazek

Anna iastkowska

 
Posty: 344
Od: Nie paź 09, 2005 16:12
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Wto lis 22, 2005 10:48

Co robić?
Macie doświadczenie...
:(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 22, 2005 13:34

Podnoszę do góry,
może ktoś nam poradzi?
jakieś pomysły?
Jak przekonać koty, ze to dla ich dobra?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 22, 2005 19:43

:(
halo
pomocy
:(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lis 22, 2005 20:08

Nic nie doradze :(
Tylko podbic moge...
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto lis 22, 2005 20:46

Kurcze, nie mam pomysłu... U siebie w domu, jakbym tak miała, to zamknęłabym koty na noc w dwóch oddalonych pomieszczeniach (jedne w salonie, a drugie w sypialni albo w łazience), żeby się wyspać. A w dzień bym się starała je jak najbardziej integrować, dużo z nimi być i dopieszczać.

Wiem, nie każdy ma możliwości lokalowe, żeby rozdzielić koty więcej niż jednymi drzwiami...

W ogóle to ja ten wątek znalazłam w dniu, w którym odeszła Esme i oboje z TZ stwierdziliśmy, że może taka nasz rola w kocim życiu - opiekunowie kocich babć na emeryturze. TZ chyba dojrzewa wyjątkowo szybko, ale nawet, jakby dojrzał w 5 minut, to nie możemy jej wziąć już dzisiaj. No i moje koty też mogą stworzyć problemy, chociaż są ostatnio zadziwiająco tolerancyjne...
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 22, 2005 21:21

tajdzi, odbierz maila, jest pytanie z allegro

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Wto lis 22, 2005 21:22

aukcje babci na allegro obserwuje 5 osob

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Wto lis 22, 2005 22:01

Na jedno pytanie odpowiedziałam
Tak czy siak transport do Koszalina... o ile w ogole

O Babci nie mam dziś wieści
Ania pracuje do późna...
Oby było lepiej :(
Spać nie mogę :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości