moje koty. 19+8?. Nowe wieści s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 20, 2005 21:24

Piękna rodzinka! Aż słow mi brakuje :)
Kasia i Reset, Zorro & Amber
"Nie wszystkie koty są czarne, niektóre są w worku"
http://drunkcat.pl
Obrazek

Drunk Cat

 
Posty: 138
Od: Pt wrz 23, 2005 8:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lis 20, 2005 22:25

Bączek, najkochańszy kociaczek.
Gdy siedzę przy kompie - on siedzi na monitorze, no chyba, że akurat rozrabia.
Śpi osobno, nie z innymi kotami - zawsze kładzie się trochę dalej.
We wszystkim chce towarzyszyć złowiekowi. Śniadanie, kąpiel, gotowanie, porządki...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

o jak mi dobrze...
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 20, 2005 22:35

Posiadanie tak licznej rodzinki to oproćz przyjemności bardzo ciężka praca.
Wyobraźcie sobie karmienie takiego stada kotów, jeden dieta nerkowa, jeden wątrobowa, dwa dzieciaki, Bączek na specjalnej diecie, jeden kot na odchudzającej, kilka na urinary.
Podawanie leków. Temu na serce, tamtemu na wątrobę, inny leki na żołądek, co i rusz któryś na antybiotyku.
Przy odrobaczeaniu, podawaniu leków uodparniających robię sobie specjalną listę i odznaczam :).
A szczepienie, jakie było fajne :) Hurtowa ilośc szczepionki, sprowadzona specjalnie dla nas.
A ile zniszczeń przy takiej gromadzie?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 20, 2005 22:50

Bączek jest super - szczególnie jak wystaje z pudełka.

Są zazdrosne o siebie?
Gdy miziasz jedno - drugie się upomina ?

U mnie głaskanie musi odchodzic jednocześnie na cztery ręce, bo gdy głaszczę jedno - słychać "miauuuuu" (Zuzia i Magda) albo widać smutne , zazdrosne spojrzenia czterech oczu (Ogonek i Rudzia).

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon lis 21, 2005 13:07

Ariel...
wyobrazam sobie
do Karmelka mam liste,choc jest tylko 1
masz wielkie serce
i bardzo zaluje, ze Cie nie poznalam w sobote :oops:
licze, ze jescze sie uda :D

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pon lis 21, 2005 13:15

Nie wszystkie są zazdrosne, nie wszystkie lubią mizianie.
Największymi zazdrośnikami są Łaniek (zdjęcia będą później) i Rudolf.
Gdy pieszczę jakiegoś innego kota przyłażą do mnie i wpychają głowę między mnie a innego kota :).
Większość na mizianie przyłazi do mnie w nocy, albo po prostu ze mną śpi.
Gdy siedzę przy komputerze, to co jakiś czas zmieniają się - Gwóźdź, Pola, Rudolf, Czapka, Gadzik.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lis 21, 2005 13:45

Praca na pełen etat :)
ale kocie szczęście bije z tych opisów i zdjęć
:)
Gratuluję przepięknej rodzinki :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie lis 27, 2005 12:10

Kolejna porcja zdjęć, może trochę mało, ale korzystam z tego, że jestem chora i nie poszłam dzisiaj na wykłady.

Andrzej.
Jedyny dachowiec urodzony u mnie w domu.
A było to tak. Na wiosnę 1998 roku trafiła do mnie koteczka z podwórka. Kotka wpadła/ ktoś ją wrzucił do dołu z wapnem. Kiedy ją wzięłam Becia miała część futerka sklejoną wapnem, na nogach miała odparzenia.
Szybko okazało się, że jest ciężarna, w tym czasie miałam poważne kłopoty finansowe i nie stać mnie było na sterylkę.

13 kwietnia, w lany poniedziałek, pojechaliśmy w odwiedziny do mojego taty. Gdy wróciliśmy Becia zaczęła nas wzywać do mojego pokoju, biegała, miałczała i bardzo się denerwowała, gdy któreś z nas wychodziło z pokoju. Po chwili zaczęła rodzić.
Urodziła trzy kociaki, dwa całe czarne i jednego brudnobiałego (wyrosła z niego prawie syjamska koteczka).
Dwa koty i mamusia szybko znalazły domy, Andek był zaklepany na po wakacjach przez znajomego. Wakacje minęły, Andrzej wyrósł, znajomy zrezygnował z wzięcia kota. Poszukiwania nowgo domu przez ogłoszenia nie dały rezultatu. Andek został.
W 2000 roku dwukrotnie w ciągu miesiąca miał zapaść. Był reanimowany. Po raz pierwszy zapaść była reakcją na baypamun.
Przez 5 lat nie chorował. W tym roku przyplątało mu się jakieś przeziębienie, mama cudem tylko dojechała z nim do weta - znów zaczął się dusić.
Jest potwornym histerykiem. Strach podać mu jakiekolwiek leki, bo nie wiadomo, jak będzie reagował.
Poza tym jest bardzo gadatliwy i lubi się pieścić (byle nie na rękach).
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro kwi 12, 2006 12:15 przez ariel, łącznie edytowano 1 raz
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 27, 2005 12:18

A tutaj dwie wpadki. :oops:
Córcia i Łaniek.

Córcia jest zdrowa. Urodziła się całkiem łysa. Z upływem lat porosła sierścią, ale nie ma podszerstka tylko długie włosy.
Obrazek

Łaniek ma kardiomiopatię serca. Także urodził się łysy, ale nie obrósł tak gęstym futrem jak Córcia. Jest przemiłym kotem, choć takżde strasznym niszczycielem (wszystko zwala, wszędzie wlezie). Kocha chleb i drożdżowe ciasto :).
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 27, 2005 12:20

I jeszcze patchwork z kotów :)
Na pewno moje koty nie są samotnikami.
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 27, 2005 12:23

I jeszcze chuligan Bączek, który zwiewa na korytarz - jak tylko usłyszy, że otwierają się drzwi momentalnie jest już pod nimi.
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro kwi 12, 2006 12:17 przez ariel, łącznie edytowano 1 raz
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 27, 2005 14:24

Kociarstwo cudne!! serdeczne pozdrowienia ode mnie i od moich futerkowców ;)
http://img359.imageshack.us/my.php?imag ... zek6et.jpg

http://img519.imageshack.us/my.php?imag ... ksa2sa.jpg
The Truth Is Out There

Mesaana

 
Posty: 60
Od: Nie mar 14, 2004 20:21
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zielona Góra

Post » Nie lis 27, 2005 20:15

Mesaana masz piękne buraski :).

Teraz kolej na Potwora :).
Potwór ma jekieś 6 lat, u mnie pojawiła się 4 lata temu, zimą.
W moim bloku na dole jest sklep spożywczy i Truśka kiedyś tam się schowała. Jego właścicielka, myśląc, że to mój kot przyleciała, żebym go sobie zabrała. Potwór miał chore oczy - najpierw został do wyleczenia, potem ją wykastrowaliśmy. Minęło pół roku, no i została.
Zakochała się w naszym Huniku, gdzie on, tam ona.
Ludziom nie pozwala do siebie dotknąć - warczy, wyje i syczy, ale nigdy nie zrobiła krzywdy. Czasami widzę, że ma wielką ochotę podejść i dać się pogłaskać, ale nie ma śmiałości, żeby się zbliżyć. Kiedy wracam do domu - przychodzi się przywitać.
Jest bardzo piękną i mądrą kotką.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 27, 2005 20:21

Schroniskowa Pola
Obrazek

Kasia - jaki pięęękny ziew
Obrazek

Krowy pastwiskowe :)
Obrazek


Placek - grzejemy gupią łepetynę ;)
Obrazek
Obrazek
Placuś po prostu nie grzeszy nadmiarem rozumu.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 27, 2005 21:19

Piękne historie, wspaniałe zdjęcia.
Kociaki miały szczęście, że do Ciebie trafiły :D

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47967
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 86 gości