HooLi, w schronisku są teraz kotki może nie maleńkie - i bardzo dobrze, bo takie niezwykle trudno odchować, wykurować i "wyprowadzić na koty" nawet po kilkudniowym pobycie w schronisku...jednak są kotki 3-4 miesięczne, czyli też młodziutkie. Te, które znalazłam porzucone przed schroniskiem mają może z 10-12 tygodni, na pewno były domowe - są zadbane, miały pełne brzuszki, ładną sierść, jednak im dłużej siedzą w schronisku, tym większe niebezpieczeństwo, że złapią jakąś infekcję - trzeba je stamtąd szybko zabrać.
Jeśli chcesz zobaczyć maluchy, musisz iść do biura i poprosić o zaprowadzenie do szpitalika, gdzie przebywają - nie ma ich w kociarni dla dorosłych kotów.