Zapoznalam sie i zgadzam sie, ze nie da sie zaprzestać testowania na zwierzetach z roznych wzgledow (rowniez tych o ktorych pisalas wczesniej), ale nie znaczy to, ze nie nalezy zminimalizowac badan albo wykorzystywac raz zrobione testy do innych prac itp..
Rozporządzenie REACH zakada w swojej treści , ba!, NAKAZUJE ograniczenie badań na zwierzętach właśnie przez wykorzystanie już zrobionych badań, lub robienie jednego badania na kilku producentów, jeśli jest to badanie dotyczące tej samej substancji. Ma to na celu ograniczenie i zminimalizowanie badań na kręgowcach. W Aneksach do rozporządzenia opisane są scenariusze, które mówią kiedy można opuścic badania na kręgowcach - nawet jeśli chodzi o substancje żrące czy drażniące, badania nie zawsze są wymagane.
Dlatego ciekawa jestem, Maw, czy Ty zapoznałaś się z treścią rozporządzenia, czy tylko samych apeli?
Tak samo jestem ciekawa ile z osób, które podpisywały się pod apelami rzetelnie przeczytało tekst rozporządzenia REACH?
Wierzcie mi - to nie zawsze jest tak, jak krzyczą "Zieloni", bo oni bardzo często wyrywają z kontekstu pojedyncze frazy, które w oderwaniu od całości wyglądają dramatycznie. A w całości - może się okazać, że dla niektórych substancji w ogóle nie będzie trzeba robić badań...