Jako sprawczyni tej burzliwej dyskusji - czuję się obowiązana do wtrącenia jeszcze swoich "trzech groszy", nie zawsze na temat - ale w nawiązaniu do problemów, które w trakcie dyskusji wynikły.
Jestes przeciwna hodowlom kotow rasowych - a akceptujesz zwykle rozmnazalnie- nie zachecilas Piotra do sterylizacji ani razu.
eve69 - zapraszając Piotra na to forum - z góry wiedzialam, że cała dyskusja oprze się na sprawie sterylizacji jego kotki. Przecież dobrze wiesz, że jestem zwolenniczką sterylizacji, że sama sterylizuję bezdomne kotki. I Ty, właśnie Ty mi to zarzucasz ? A zawsze uważałam Cię za sojusznika....
Mimo ze nie zgadzam sie z Toba zupelnie, jestem w stanie zrozumiec motywacje osob negujacych rozmnazanie rowniez kotow rasowych , to mysle ze jestes bardzo niesprawiedliwa.
Bo sa, istnieja wspaniale hodowle w ktorych na swiat przychodza zdrowe, szczesliwe koty.
Rozumiem, że nie jestem osobą godną Twojej uwagi, ale zapytam: jak wyobrażasz sobie przetrwanie ras kotów bez profesjonalnych hodowli? Czy też jesteś wyznawcą teorii, że koty rasowe nie mają racji bytu? Czy skoro jesteś przeciwna hodowlom oficjalnym, to znaczy, że popierasz hodowle nieprofesjonalne czyli rozmnażalnie? A może wogóle nie popierasz rozmnażania kotów? Nie rozumiem Cię, Elżbieto.
Jowita niezalogowana
eve69, Jowito (nieprawda, że nie jesteś godna uwagi -)
Profesjonalne hodowle ? Czym one sie różnią od pseudohodowli oprócz płacenia składek ? Utrzymanie rasy ?
Znacie wątek Gen o Karmelu :
http://forum.miau.pl/karmel-zmierzch-i- ... 29314.htmlBiedny rasowy kotek z profesjonalnej wystawy od profesjonalnego hodowcy, ktoremu ludzie zrobili krzywdę manipulujac genami
A Twój Tonik -
eve ?- rasowy kotek podarowany w prezencie osobie, która go nie chciała i która nigdy sie nim nie opiekowała, doprowadzając go do ciężkiej choroby.
Więc jak to jest z tymi profesjonalnymi hodowcami, którzy "mądrze rozmnażają", dbają o mioty i "oddają tylko w dobre ręce" ?
Chiara - zapraszajmy wszystkich, ale nie mieszajamy ich z blotem już na wstępie.
Można kogoś przekonywac do swoich poglądów, ale z szacunkiem, biorac pod uwagę, że ten ktoś nie jest dzieckiem, któremu można coś nakazać, tylko dorosłym myślącym człowiekiem.
O to cały czas was proszę :
więcej szacunku dla drugiego człowieka, nawet jeśli ten człowiek reprezentuje inne niż nasze poglądy.
Zwróćcie uwagę na to ile osób , niejednokrotnie godnych podziwu za to co robią dla zwierząt - uciekło już z tego forum, bo czują się zgnojone i obrażone przez kilka oszołomek, które nie przebierając w słowach - chciały ich indokrynowac na siłę.
Ja już dawno przestałam tu pisać, ale czasem czytam. Dziś jednak szlag jasny mnie trafił! Jak ja nie cierpię fanatyzmu, a prezentujecie fanatyzm w najczystszej postaci. Cokolwiek napiszę, będzie zanegowane, bo macie monopol na rację.
Myszsza - zostań na tym forum. Ludzie rozsądni są tu potrzebni. Zrób tak jak ja - ignoruj zaczepki poniżej pewnego poziomu. Nie zauważaj pewnych postów. Traktuj to jako swoisty folklor.