Aga1 pisze:Aton tak miał przed kastracją. Myślałam, że dostanę na głowęBył wykastrowany w wieku około 10 miesięcy i jak na mój gusto o jakieś 2 miesiące za późno ....
Właściwie to nie wiem na co ja czekałam
Na szczęście po kastracji przestał tak zawodzić, ale jest bardziej rozgadany niż przed.
Ale drugi raz tego samego błędu nie popełnię. Apolla ciachnę przy pierwszej nadażającej się okazji
Okazji mam duzo, tylko ze BRI dlugo rosna i sie dlugo rozwijaja i dlatego tak czekam. Zreszta hodowcy tez mi tak wlasnie doradzaja, ze jezeli nie znaczy a siki nie zabijaa to lepiej poczekac az skonczy rok. No i Lilo to najmniejszy z calego rodzenstwa, urodzil sie najmniejszy i po prostu idzie wolniej do przodu. Zdaje sie, ze braciszkowie tez jeszcze nie sa ciachnieci.