Problemowy syjam już w nowym domu!!! Problemów nie ma :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 12, 2005 11:42

Drogi gościu o istnieniu stron internetowych dotyczących tematyki jeży doskonale wiem i mogłabym podać ich conajmniej kilkanaście. Problem polega na tym, że chyba wiesz o ich istnieniu, ale ich nie czytasz!!! To, że jeże zimują w moim domu nie jest moim wymysłem, tylko wynika z zaistniałej sytuacji. Informuję więc, że jeże urodziły się pod koniec sierpnia (był to tzw. póżny miot) i jeżeli choć trochę się orientujesz to wiesz, że wypuszczenie ich na wolność przed nadchodzącą zimą z niedowagą skończy się dla nich tragicznie. Jako specjalista w dziedzinie jeży wiesz chyba, że 80% młodych nie przeżywa pierwszej zimy. Tak więc nie mam chyba tak skamieniałego serca jak Ty i nie stać mnie na to, żeby je wyrzucić z domu na pewną śmierć. Proponuję najpierw uzupełnić luki w wiedzy na ten temat a póżniej krytykować innych. Przypominam także, że jeże są pod ochroną i gdyby każdy myślał tak jak Ty to pewnie nie mielibyśmy już czego chronić. Z poważaniem "fantastka", która 1/4 domu zamieniła w schronisko dla jeży ku własnej przyjemności. :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:
Opiekun innych domowników
 

Post » Sob lis 12, 2005 12:01

Eeee, chyba ten gościu nie miał zamiaru Cię krytykować... zresztą, gdyby nawet, to anonimowym użytkownikom nie warto się tłumaczyć... wpadł na forum, żeby zabrać głos i wypadł. :wink: :twisted:

Nie tylko ja podziwiam to co zrobiłaś dla "problemowego" syjama Milusia, co robisz dla zwierząt w potrzebie... to wspaniełe. :ok:
Pozdrawiam serdecznie wszystkich domowników. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 12, 2005 20:49

Opiekun innych domowników pisze:Drogi gościu o istnieniu stron internetowych dotyczących tematyki jeży doskonale wiem i mogłabym podać ich conajmniej kilkanaście. Problem polega na tym, że chyba wiesz o ich istnieniu, ale ich nie czytasz!!! To, że jeże zimują w moim domu nie jest moim wymysłem, tylko wynika z zaistniałej sytuacji. Informuję więc, że jeże urodziły się pod koniec sierpnia (był to tzw. póżny miot) i jeżeli choć trochę się orientujesz to wiesz, że wypuszczenie ich na wolność przed nadchodzącą zimą z niedowagą skończy się dla nich tragicznie. Jako specjalista w dziedzinie jeży wiesz chyba, że 80% młodych nie przeżywa pierwszej zimy. Tak więc nie mam chyba tak skamieniałego serca jak Ty i nie stać mnie na to, żeby je wyrzucić z domu na pewną śmierć. Proponuję najpierw uzupełnić luki w wiedzy na ten temat a póżniej krytykować innych. Przypominam także, że jeże są pod ochroną i gdyby każdy myślał tak jak Ty to pewnie nie mielibyśmy już czego chronić. Z poważaniem "fantastka", która 1/4 domu zamieniła w schronisko dla jeży ku własnej przyjemności. :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:


8O
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro lis 16, 2005 19:26

Kochani! przestańmy sie "jeżyc" :!: ;)

jestem pewna ze nikt nie mial nic zlego na mysli
a poza tym nie zbaczajmy z Milusiowego tematu, pls!
sama zaczełam te "ciekawostki" ale to tylko po to, by sledzacym losy Docenta Milusia pokazac, jakie on przezywa przygody :D
no ... taki komiks ;)

autor/-rzy nie oczekuja komentarzy, chyba ze slowa zachwytu :D :D :D
pomimo slow Opiekuna Innych Domownikow przytoczonych przeze mnie wczesniej:
"Widzę, że na forum same ochy i achy...Mam nadzieję, że nie za wcześnie tak się wszyscy cieszą. Myślę, że zachwycać się będziemy mogli dopiero po kilku miesiącach, kiedy to okaże się jaki z niego Miluś. (...)

tak tak Opiekunie ID! to i tak historia pewnego kota i pewnego DOMU - Twojego DOMU - podziwu i zachwytu godna :D

no to dalej pojedziemy z naszym komiksem, co?
chłopy to się umieją dogadać
Obrazek

wyjasniam, ze to te dwie 'bestie' co niby mialy walczyc o zycie ;)
tarcia sa za to na innej plaszczyznie :(
Ostatnio edytowano Śro lis 16, 2005 22:15 przez frida, łącznie edytowano 1 raz

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Śro lis 16, 2005 21:04

Jak zwykle przerwane w najciekawszym momencie.

FRIDA!!!!!!!!!!!!!! GADAJ ZARAZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CO ZA TARCIA???????? :twisted: :twisted:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro lis 16, 2005 22:13

No dobra, gadam :wink:
Relacja bezposrednia z nowego domu:
"Figa nadal za bardzo nie może Docenta strawić, przynajmniej raz dziennie musi go zaskoczyć, ale ten się już tak latwo nie daje, bo już wie gdzie może nastąpić atak. Dzisiaj w nocy nawet wykonala atak na moje lóżko i trochę się po mnie pogonili. Te ataki są chyba tylko dla zasady, bo czasami potrafią siedzieć blisko siebie i nic się nie dzieje. Wielkiej milości jednak nie ma się co spodziewać, bo Figa Tigera też trzyma na dystans".

to jeszcze nie wszystko:
"Borys trochę się stresuje, bo boi się kolo Docenta przejść, za to w lóżku potrafi na kota polożyć glowę i wszystko gra. Myślę, że te ataki na Borysa to pewnie tylko forma zabawy. Co ważne na nas [ludzi] nie bylo żadnych ataków i pewnie nie będzie, po dotychczasowej obserwacji delikwenta nie przypuszczam żeby to zrobil. Bylabym BARDZOOOO zdziwiona gdyby to zrobil".

a oto konkluzja: :wink:
"Ostatnio pomyślalam, że niezle byloby dla niego imię Killer, takie adekwatne do jego charakteru (ha, ha). A niech się ludzie boją!!! Przecież mial być mordercą, niech chociaż imię mu po tym zostanie".

wystarczy na dzis :)

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Pon lis 21, 2005 20:01

Relacja z nowego domu:
"Zapomnialam napisać, że kotek zacząl mruczeć i sam już zaczyna się bawić różnymi rzeczami, niekoniecznie do tego przeznaczonymi. Czyli jednym slowem, samopoczucie coraz lepsze".

:piwa: niech mnie kule bija, jezeli nieprawda jest stwierdzenie ze:
spodziewalam sie, ze tak wlasnie bedzie :mrgreen: :mrgreen:

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Pon lis 21, 2005 20:18

Brawo, super, ze się układa - alemy fotki , fotki prosimy :lol: :lol:

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Pon lis 21, 2005 20:28

frida pisze:Relacja z nowego domu:
"Zapomnialam napisać, że kotek zacząl mruczeć i sam już zaczyna się bawić różnymi rzeczami, niekoniecznie do tego przeznaczonymi. Czyli jednym slowem, samopoczucie coraz lepsze".

:piwa: niech mnie kule bija, jezeli nieprawda jest stwierdzenie ze:
spodziewalam sie, ze tak wlasnie bedzie :mrgreen: :mrgreen:

Prwdą jest :ok: :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lis 24, 2005 13:26

"Melduję, że kotek przytyl 60 dkg i dzisiaj próbowal Tigera sklonić do zabawy (objąl go ramieniem i odskoczyl), ale chyba za szybko zrezygnowal. Myślę, że wszystko jeszcze przed nimi".

jak beda zdjecia - to beda i tu :D

(a tak w ogole to prosimy o przeniesienie tematu :)
Milus juz znalazl swoj dom, nie powinien dluzej w kociarni przebywac)

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Nie lis 27, 2005 21:52

frida pisze:"Melduję, że kotek przytyl 60 dkg i dzisiaj próbowal Tigera sklonić do zabawy (objąl go ramieniem i odskoczyl), ale chyba za szybko zrezygnowal. Myślę, że wszystko jeszcze przed nimi".

jak beda zdjecia - to beda i tu :D

(a tak w ogole to prosimy o przeniesienie tematu na Koty :)
Milus juz znalazl swoj dom, nie powinien dluzej w kociarni przebywac)
Gość
 

Post » Nie lis 27, 2005 21:53

przepraszam, to ja ;)
chcialam prosic o przeniesienie tematu na Koty :D

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Nie lis 27, 2005 22:46 Do zobaczenia...

us]Obrazek[/URL]ObrazekObrazek
Pozdrawiam z MOJEGO nowego domku, w którym zostanę już na zawsze. Dziękuję wszystkim, którzy się mną zajmowali. Życzę wytrwałości w naprawianiu błędów innych ludzi oraz tego aby wszystkie koty, którymi będziecie się zajmować, dotarły dzięki Wam do przystani zwanej szczęściem... :flowerkitty:
Miluś-Docent-Ozzy
 

Post » Nie lis 27, 2005 22:50

przystojniaku :1luvu:

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Nie lis 27, 2005 22:54

Milusiu, dużo szczęścia, :love: odezwij się do nas czasem. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 233 gości