Poldek z Jozefowa - to nie byla p. :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 10, 2005 10:37

Beata pisze:
ale wydaje mi sie malo prawdopodobne, zeby to byla p. i zadne inne kocie nie zmarlo (tfu, tfu, tfu), w tak dlugim okresie czasu

Może tak być - kiedy kontakt był bardzo ograniczony.

Nadal mocno trzymam żeby to nie była p. :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw lis 10, 2005 10:52

Kicorek pisze:Zorrka jest w dobrej formie, tylko apetytu wciąż nie ma :roll:
Kupy ok, zachowanie ok, wygląd ok :)


Kicorku, moja zmarła na p. Agatka też była w niezłej formie, dopisywał jej apetyt, i kupy były ok, i zachowanie. Wygląd nam się trochę nie podobał :(.
A potem było już tylko gorzej. W ciągu 48 godzin.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 10, 2005 10:54

Kicorek pisze:
Beata pisze:Mysza, ale jeszcze ze 4 dni i jest clear 8)
ja oczywiscie poczekam na wynik histopatologii

ale wydaje mi sie malo prawdopodobne, zeby to byla p. i zadne inne kocie nie zmarlo (tfu, tfu, tfu), w tak dlugim okresie czasu

Mnie też się tak wydaje.

Zorrka jest w dobrej formie, tylko apetytu wciąż nie ma :roll:
Kupy ok, zachowanie ok, wygląd ok :)

Kicorku, ja wczoraj w watku jopop tlumaczylam z anglojezycznej strony kolejnosc wystepowania objawow parwo.
Proponuje zajrzec, lektura Cie moze zaciekawic.

Poniewaz kociak jest z tego samego schroniska, wiec mial ewentualnie kontakt z wirusem, proponuje nie czekac na rozwoj kompletu objawow, tylko rozwazyc podanie parwoglobuliny juz teraz.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Czw lis 10, 2005 11:15

U pacjentow obserwuje sie zwykle brak apetytu, apatie, ospalosc oraz goraczke, ktora pojawia sie pomiedzy drugim a siodmym dniem od wystapienia pierwszych objawow. Wymioty pojawiaja sie po kilku dniach od wystapienia goraczki, moga zawierac zolc i nie maja zwiazku z posilkami. Biegunka jest ostatnim symptomem, kal moze zmieniac sie z wodnistego na krwisty. Wymioty w polaczeniu z biegunka stopniowo acz gwaltownie prowadza do odwodnienia. W badaniu palpacyjnym brzucha obserwuje sie powiekszone jelita oraz tkliwosc dotykowa.

Przeczytalam 8) Na cale szczescie u moich maluchow nie ma zadnych niepokojacych objawow. Apetyt jest, energia je rozpiera, brak wymiotow i biegunek. I oby tak pozostalo :ok:
Kicia, Milki, Max i Ares (za TM)

agis

 
Posty: 968
Od: Pon gru 13, 2004 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2005 17:55

Jeśli po tej histopato coś tam ;) okaże się że to p. lampa jest do odebrania od SylwiiK w piatek. My nie możemy jechać po nią ze względu na awarie samochodu :evil: kierunkowskazy tym razem wysiadły :roll: :roll:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw lis 10, 2005 21:00

Lilu, ale to bedzie wiadomo dopiero pod koniec przyszlego tygodnia

a lampa, jak rozumiem, jest do odebrania jutro
moze ktos moglby Ci ja podwiezc?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 12, 2005 10:00

Kicorek pisze:Zorrka jest w dobrej formie, tylko apetytu wciąż nie ma :roll:
Kupy ok, zachowanie ok, wygląd ok :)

Kicorek, i jak tam? bo nie piszesz a my sie tutaj denerwujemy :(
mam nadzieje, ze wszystko ok

moje wlasne koty takie jakies niebardzo - ale nic konkretnego na razie
a moze mi sie wydaje, i panikuje tylko?
dla nich dzisiaj to dopiero 7 dzien, czyli cos moze sie pojawic

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 12, 2005 13:06

Beata pisze:Kicorek, i jak tam? bo nie piszesz a my sie tutaj denerwujemy :(
mam nadzieje, ze wszystko ok

moje wlasne koty takie jakies niebardzo - ale nic konkretnego na razie
a moze mi sie wydaje, i panikuje tylko?
dla nich dzisiaj to dopiero 7 dzien, czyli cos moze sie pojawic

Pozwole sobie odpowiedziec za Kicorka, poniewaz Kicorek wyjechala.
Z Zorrka wyglada, ze jest ok. Apetytu nie miala, bo prawdopodobnie byla zaklaczona. Teraz juz wcina i suche i mokre. Wymiotow nie ma, biegunki nie ma. Kicorek mierzyla temperature Zorrci - tez jest w normie. Zachowanie normalne - bawi sie tak jak wczesniej. Zadnych niepokojacych sygnalow nie ma.
Kicia, Milki, Max i Ares (za TM)

agis

 
Posty: 968
Od: Pon gru 13, 2004 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 12, 2005 16:56

Wredne forum powiadomien i nie przysyla. Nie ma jak odebrać lampe ze wzgledu ze znajomi maja male samochody :( nie tak jak my chcemy zmienic na wielki zeby koty wozic :lol: :wink:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Sob lis 12, 2005 18:31

Lilu pisze:Nie ma jak odebrać lampe ze wzgledu ze znajomi maja male samochody :( nie tak jak my chcemy zmienic na wielki zeby koty wozic :lol: :wink:

Lilu, napisz pw do Beliowen, ona sie oferowala z pomoca jesli dobrze pamietam...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 13, 2005 19:38

chyba nie za rozowo jest :(
watek tutaj:
http://www.forum.miau.pl/pilne-szukam-c ... l?start=15
wklejam to tutaj, zeby osoby sledzace stale ten watek mialy biezace informacje

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 14, 2005 10:54

Zorrunia w czwartek zwymiotowała (pierwszy i jedyny raz), i od tamtej pory nastąpiła cudowna poprawa jej apetytu :D . Podejrzewam, że była po prostu zatkana i dlatego nie chciała wcześniej jeść.

Wczoraj minęły dwa tygodnie od czasu, kiedy jechała samochodem z Poldkiem i jego siostrą. Zorrcia gania Cyryla, morduje myszkę, zjada całkiem sporo - i mokre, i suche, nie ma biegunki, a do kuwety trafia bezbłędnie. Wygląda bardzo dobrze :D
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30863
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon lis 14, 2005 12:11

moja wetka nie wierzy w p.
Beliowen nie wierzy w p.
poniewaz - jak Beliowen zauwazyla - zadne z kociat majacych bezposredni kontakt z Poldkiem nie zachorowalo - mnie tez p. wydaje sie bardzo malo prawdopodobna

ale czekamy na wyniki sekcji :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lis 14, 2005 12:58

Witam po dlugiej przerwie....
Gluś i Bromba maja sie świetnie: biegają jak szalone, apetyt olbrzymi, a i qupa ok. Są u mnie już 2 tygodnie: o KK już zapomniały - leczymy jeszcze świeżba :evil: Żadnych niepokojących obiawów, a z innymi maluchami były przecież długo...
Trzymam za wszystkie kicie :ok: :ok: :ok: będzie dobrze
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lis 14, 2005 13:59

Beata, wyduś jak najszybciej wyniki, to będę mogła wziąć jakieś kociaki :twisted:

Akineko, cieszę się, że z Twoimi wszystko w porządku :D , a one miały największe szanse się zarazić, bo Zorrcia tylko przejechała się z małymi samochodem.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30863
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 126 gości