Biało-rudy "pers". Mystery Man [']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 10, 2005 10:00

No właśnie - wetka stwierdziła, że kroplówki nie dają właściwie niczego, pamiętajmy, że były podskórne ze względu na anemię (dożylne pewnie zadziałały by lepiej). Mystery Man jest kiepskiej kondycji psychicznej, dodatkowe stresy kroplówkowe pogarszały jego stan psychiczny. Stą decyzja o przejściu na prochy i karmę nerkową, poza tym wyniki podobno nie są tragiczne. Jeszcze tylko badanie moczu, muszę go jakoś zdybać w kuwecie :roll:


Dziś rano zadzwonił budzik, a za chwilę coś mnie połaskotało w twarz - otworzyłam oczy i zobaczyłam plaskatą mordkę z wielkimi, złotymi ślepiami :) Pognałam z nim do kuchni, ale znowu nie chciał jeść, teraz zaległ w pościeli.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 10, 2005 10:39

Nerkowiec Nie Wiem, z podobnymi wynikami jest już tylko na kroplówkach podskórnych (trochę niższy mocznik) i diecie.
Wyniki, mimo stosowania kroplówek dożylnych nie zmieniały się. Od trzech miesięcy, przy wlewach podskórnych utrzymują się na stałym poziomie.

A Trovet jest smakowo wg niego najlepszą karmą.

Pozdrawiamy A. i NW
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lis 10, 2005 16:43

Dziś jest fajniej.

Persik co jakiś czas prowadza mnie do kuchni. Dwa razy nawet podszedł do mnie i wspiął się na nogę, spojrzał głęboko w oczy. Zapytałam "chcesz jeść?", a on się odwrócił i zaprowadził mnie do kuchni. Raz nawet truchcikiem pobiegł. Wprawdzie wybrzydza i zjada porcje mikroskopijne, ale i tak nie ma porównania z dniem wczorajszym. I wyszedł mnie przywitać razem z resztą kotów, jak wróciłam ze sklepu. I troszkę zwiedzał mieszkanie.

Myślę, że te kroplówki dawały mu w kość. Psychicznie. Przełknięcie procha nie jest tak traumatyczne - oby było skuteczne.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 10, 2005 23:13

Cieszę się, że się eMeM pomalutku rozluźnia i socjalizuje :D
I że radzi sobie z okręcaniem człowieka wokół palca :wink:

Jana, ten brak apetytu może być poniekąd ze stresu (Balbinok jak miała fazę depresyjną, to głodowała okrutnie). Niech się tylko biedak odnajdzie i na dobre uspokoi, to szamanko będzie, że hej :)
Kurczę, przecież nie wiadomo, jak i dlaczego on trafił na te działki, co faktycznie przeżył po drodze.

Jestem dobrej myśli. Cokolwiek go spotkało - teraz trafił najlepiej, jak mógł. Normalnie los na loterii wyciągnął :D
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 10, 2005 23:53

Jana, Boni dostaje jeszcze Lotensin na obnizenie cisnienia, aby chronić nerki
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lis 11, 2005 0:17

MM zaczął się u Ciebie zadomawiać najwyraźniej...
Dobrze, że się lepiej czuje. Te kroplówy musiały mu odbierać radość życia.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pt lis 11, 2005 0:35

Maryla pisze:Jana, Boni dostaje jeszcze Lotensin na obnizenie cisnienia, aby chronić nerki


MM ma niskie chyba, wprawdzie nie mierzyliśmy, ale przu pobieraniu krwi ledwo z niego kapało.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 11, 2005 10:46

Teraz musi być już tylko coraz lepiej :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lis 11, 2005 12:09

Żeby on jeszcze chciał jeść porządnie... Zobaczcie...

Obrazek Obrazek

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 11, 2005 12:15

o mammo :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 11, 2005 12:19

Beata, on już przytył troszkę od kiedy jest u nas :( Ważył 2,20, po kilku dniach 2,60 kg (częściowo dzięki nawodnieniu). Wydaje mi się, że powinien 3,5 - 4 kg ważyć, żeby jako tako wyglądać - tylko jak to zrobić :roll: :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 11, 2005 12:21

eMeMku
perełko
no jedzże ładnie
Jana martwi się, że tak mało jesz
wszyscy się martwimy
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pt lis 11, 2005 12:22

Jana, w sumie wiekszosc ofutrzonych kocich jest chuda, no moze oprocz tych najwiekszych ras
Daisy tez wazy tylko 3,6 (z futrem :wink: )
mysle, ze 3 kg z kawalkiem by wystarczylo
kurcze, jakby go podtuczyc... a moglby jesc Calopeta czy nie bardzo? bo jak moglby to ja bym dla niego kupila :oops:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt lis 11, 2005 12:42

Na pobudzenie apetytu daję mu peritol, nawet działa, ale nie chcę tego ładować za dużo. MM codziennie jada coś innego, niestety przez to część jedzenia (drogiego) się marnuje, bo ile można trzymać puszkę w lodówce... Z tym calopetem nie wiem, dopytam. Niestety, przez te jego nerki wielu rzeczy mu nie wolno, a ja mam dylemat - ryzykować pogorszenie i dawać mu "niedozwolone" rzeczy, czy trzymać nerkową dietę i nie odkarmiać go tak, jak on tego potrzebuje :roll: Teraz jesteśmy tak pośrodku - nie odganiam go od misek moich kotów, bo i tak malutko je, ale staram się podtykać mu rzeczy, które powinien jeść.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lis 11, 2005 17:10

Mystery Man uchylił rąbka tajemnicy - jest przyzwyczajony do "ludzkiego" jedzenia :roll: Rzuca się na żółty ser i pasztetową, tak samo jogurt z miodem i otrębami. No i co ja mam zrobić? Pasztetową go karmić? :evil: Na razie mieszam to z jego puszką, żeby pojadł trochę.

Czy on może jeść jogurt? Po antybiotyku by mu się przydał, ale nie wiem jak z nerkami.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Google [Bot], luty-1, MruczkiRządzą i 94 gości