SZYLKRETOWY KĄCIK - 2 piękności do adopcji na str 1

[Iśka]

Cudne są te nasze kolorowe panienki, piękne.
Ale przyznam, że zdjęcie małej Inar rozłożyło mnie na obie lopatki.

Ale temperament ma w oczach! Faaajnaaaa

[jopop]

temperament to ona ma we wszystkim, nie tylko w oczach...

nie nadążam za nią sprzątać:)

ale dziś chyba poczuła, że przegieła rano, bo przyszła do mnie, DELIKATNIE pacnęła mnie w oko, po czym przytuliła mi się do twarzy i zasnęła...

[Pleiades]

Ale lubię ten wątek Co trikolorka, to ładniejsza No dosłownie oczu od Waszych zdjęć oderwać nie można

[O-l-g-a]

i pewnie co charakterek to tez lepszy

[Pleiades]

Nieee, dlaczego ?
Moja Kicia jest towarzyską, kochającą i przytulastą dziewczynką, w dodatku bardzo grzeczną !

[O-l-g-a]

No moja tez kochająca i bardzo ale to bardzo przytulasta ...
tyle, że mała cholernica z niej
I wszyscy muszą jej słuchać bo jak nie to po nosie
Jest największą pieszczochą w domu, przychodzi do mnie wieczorem opiera się na kolanach , wyciaga jedna łapkę i skrzeczy ( to takie coś co niby ma być miauczeniem ) "no chodź już spać".
I kładziemy się razem

ale jek królowa śpi, albo po prostu chce miec ciszę, to niech się nikt nie waży biegać czy ganiać za myszką

[Olinka]

Podnoszę trikolorkowy wątek

Lubię spać
No...spać lubię
A na ogonku mam piękny załomek

[O-l-g-a]

Bambi jest przeurocza
Od początku bardzo mi sie podobała i ciesze się, że została u ciebie, Olinko
a załomek zalotny

[O-l-g-a]

Trikolorki w ogóle fajne są

a tak gwoli ścisłości to może by uporządkować :
trikolorka -
-łaciatka jak Bambi czy Grubcia
-szylkret z białym
-a co z szylkretem takim jak moja Cotrie? - ona jest raczej dwukolorka
Balbina Zakoconej to tez raczej szylkret tyle, że trzykolorowy
Niech się ktos mądry wypowie

[mirka_t]

Pozwolę sobie zacytować wypowiedź Pleiades z wątku o kotce Iśki.

Czarny szylkret z białym to właśnie trikolor. Trikolor to nazwa potoczna tak samo jak w jęz. angielskim funkcjonuje określenie calico.
W ogóle każdy szylkret z białym (nie tylko czarny, ale i niebieski, czekoladowy itd.) jest określany potocznie jako trikolor. Dlatego właśnie, że kot oprócz plam podstawowego koloru i rudych ma jeszcze plamy białe - czyli 3 kolory. Na kocie szylkretowym bez białego nigdy nie będzie wyraźnych łat rudo-czarnych, tylko właśnie poprzetykane włosy, a to dlatego, że gen łaciatości u kota, czyli dodatek białego, wpływa również na rozmieszczenie tych rudych i czarnych plam.
Reasumując, każda trikolorka to kotka szylkretowa z białym.

A to moja szylkretka z białym, czyli wiecznie zasmarkana Klementynka.

[Beliowen]

Muszelka zdecydowanie byla szylkretka z bialym... krawacikiem
Co prawda czarna siersc miala poprzetykana rudym wlosem glownie na glowie i prawym udzie, ale jednak.

[brynia22]

Cudne są te nasze kolorowe panienki, piękne.

My nie w sprawie zapisu do klubu, tylko z zapytaniem. Czy to babski klub? Faktycznie nie macie żadnego faceta

[O-l-g-a]

Cudne są te nasze kolorowe panienki, piękne.

My nie w sprawie zapisu do klubu, tylko z zapytaniem. Czy to babski klub? Faktycznie nie macie żadnego faceta

no tri i szylkret to tylko babskie umaszczenia

[O-l-g-a]

Pozwolę sobie zacytować wypowiedź Pleiades z wątku o kotce Iśki.

Czarny szylkret z białym to właśnie trikolor. Trikolor to nazwa potoczna tak samo jak w jęz. angielskim funkcjonuje określenie calico.
W ogóle każdy szylkret z białym (nie tylko czarny, ale i niebieski, czekoladowy itd.) jest określany potocznie jako trikolor. Dlatego właśnie, że kot oprócz plam podstawowego koloru i rudych ma jeszcze plamy białe - czyli 3 kolory. Na kocie szylkretowym bez białego nigdy nie będzie wyraźnych łat rudo-czarnych, tylko właśnie poprzetykane włosy, a to dlatego, że gen łaciatości u kota, czyli dodatek białego, wpływa również na rozmieszczenie tych rudych i czarnych plam.
Reasumując, każda trikolorka to kotka szylkretowa z białym.

A to moja szylkretka z białym, czyli wiecznie zasmarkana Klementynka.

no dobrze więc moja Cortie to szylkret niebieski Bri g - bez białego : niebieski podstawowy przesiany kremem
czyli nie tri ?

[Beliowen]

Pozwolę sobie zacytować wypowiedź Pleiades z wątku o kotce Iśki.

Czarny szylkret z białym to właśnie trikolor. Trikolor to nazwa potoczna tak samo jak w jęz. angielskim funkcjonuje określenie calico.
W ogóle każdy szylkret z białym (nie tylko czarny, ale i niebieski, czekoladowy itd.) jest określany potocznie jako trikolor. Dlatego właśnie, że kot oprócz plam podstawowego koloru i rudych ma jeszcze plamy białe - czyli 3 kolory. Na kocie szylkretowym bez białego nigdy nie będzie wyraźnych łat rudo-czarnych, tylko właśnie poprzetykane włosy, a to dlatego, że gen łaciatości u kota, czyli dodatek białego, wpływa również na rozmieszczenie tych rudych i czarnych plam.
Reasumując, każda trikolorka to kotka szylkretowa z białym.

A to moja szylkretka z białym, czyli wiecznie zasmarkana Klementynka.

no dobrze więc moja Cortie to szylkret niebieski Bri g - bez białego : niebieski podstawowy przesiany kremem
czyli nie tri ?

Niebiesko-kremowa szylretka to sie chyba nazywa, ale glowy nie dam.
I to nie tri, tylko szylkret, bikolor (?)