Schronisko w Jozefowie. Koty czekaja na dom, str.1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 01, 2005 14:24

Podnosze troche watek bo spadl na druga strone.Jestescie poprostu przewspaniale.Ja wrzoda chetnie przyjme choc sama mam juz nie jednego,bo strasznie bezsilna sie czuje.No ale nie o moje odczucia tu chodzi tylko o kotuchy.Mam nadzieje ze sie tam jakos trzymaja.I Wy tez sie trzymajcie cieplutko dziewczynki.Buziaki dla Was :1luvu:
:>
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ank_a

 
Posty: 323
Od: Czw lut 10, 2005 15:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 02, 2005 9:00

Do gory kotki :wink:
:>
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Ank_a

 
Posty: 323
Od: Czw lut 10, 2005 15:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 02, 2005 10:22

Uprzejmie donosze :D ze mala tri jest w tej chwili w domu tymczasowym u Kicorka.
Kicia, Milki, Max i Ares (za TM)

agis

 
Posty: 968
Od: Pon gru 13, 2004 12:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 02, 2005 11:20

Witajcie!
Niestety nie mam netu, więc relacja dopiero teraz:
tajdzi (kochana kobieta o WIELKIM SERCU!!!) umieściła dwa zdięcia - na pierwszym braciszek Bromby - jak jej pstryknę fotki to wystawię, a na drugim to Gluś.
Kociaki genialne :D - zotały zainstalowane niestety w łazience (to z powodu świeżba :( (żeby się rezydentki nie zaraziły).
Gluś:
Sprawiał wrażenie dziczka - chował sie za kibelek, ale wystarczyło go trochę pomęczyć i motorek się włączył od razu... Oczka ma śliczne! hmm.. tylko jeszcze granatowe, niewybarwione... dziwne, bo to już spory kocio :) Oba już są cały czas otwarte tzn. nie ropieją na tyle, żeby się zaklejać. Pracujemy nad nimi: są przemywane i zakraplane - znalazlam metodę na zakraplanie niestresowe: miętolę Glusia, po brzuszku głaszczę (uwielbia to i brzuszek sam wystawia) i myk kropelki. Potem oczywiście druga porcja miziania... :) Uszka: pan doktor wyczyścił i już tak bardzo nie swędzą. Nosek czysty - żadnych zalepiających glutów - wszystkie wykichiwane bardzo ekspresyjnie :wink: Qupa dziś rano ok. - do wczoraj była jeszcze bardzo zadka
Gluś jest bardzo delikatny - bawi się ładnie, bez pazurków. Wczoraj za to mnie zaskoczył szybkością z jaką atakował piłeczkę - tyrnado :lol:

Bromba:
Dziewczynka starsza - motorek jej się nie wyłącza. Oczka ma duże, piękne, zielone - co przy rudym pyszczku i uszkach wygląda uroczo. Zupełnie inny charakter: co jej tam zabawki - ona chce na kolanka! Pazurki trochę w zabawie wyciąga i patrzy na ile sobie może pozwolić - cwaniara! :lol:
Uszka w lepszym stanie niż u Glusia, nosek - kicha donośnie - ale nie jest zatkany.

Wnioski
1. Kotki miały byrdzo wzdęte brzuszki i biegunkę: czy to z powodu, że dostawały mleko? Teraz jedzą: chrupki dla juniorków Puriny, puszka to gourmet-y (tak jak moje dziewczynki i w końcu nic się nie marnuje ;) ) + serek Bieluch - Gucio go uwielbia!
2. Kotki, które nie znalazły domu: one wszystkie są do uratowania!
Wyglądają może niektóre strasznie, ale kilna dni kuracji i będą "jak nowe"!
a ile mają miłości do zaoferowania! ... a dorosłe kotki mają jej jaszcze więcej.....
3. Moje rezydentki i ich reakcja na kociaki: to długa opowieść więc innym razem. Powiem tylko tyle, że Irenka się pogniewała i na wszystkich buczy :?

Tajdzi - jeszcze raz wielkie dzięki :1luvu: :ok:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lis 02, 2005 11:24

To wielkie mizianki dla Glusia i Bromby :)

P.S. W imieniu pomógł nam Pan weterynarz ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lis 02, 2005 11:41

Moja malutka Nel tez ma świerzba ;) Trzy tygodnie zakrapiania uszu przed nami :roll:
Biegunkę też miała... (mleko?) Teraz już kupki sa w zupełnej normie :)
Koci katar sie leczy.
No i mrrruczy z 16 godzin na dobę, łazi za mną krok w krok :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 02, 2005 13:51

Trikolorowe cudeńko jest cudne! Ma na imię Zorra, Zorrka, Zorrcia, Zorrunia, Zorreczka.... :1luvu:

Jest taka mięciutka, kochana, i w ogóle słodka. Mruczy, ciumka mi ubranie (strasznie się przy tym ślini 8O ) i wtula się we mnie :1luvu:.

Niestety malutka ma chorą łapkę i wczoraj cały dzień nie miała humoru, była osowiała, a do jedzenia musiałam ją zanosić. Za to z kuwety korzystała bezbłędnie - kochana :1luvu:
Dziś poszłyśmy (znaczy ja poszłam, ona jechała w transporterze) do weterynarza. Mała prawdopodobnie naciągnęła gdzieś ścięgna czy mięśnie. Dostała zastrzyk, jutro po południu powtórka, i zobaczymy, jak podziała.
Ale chyba działa dobrze, bo Zorrunia już w południe wyraźnie nabrała humorku (widocznie jej już tak nie bolało), sama poszła jeść, i łapała piórka, nawet chorą łapką - tylko delikatnie i na leżąco.

I niespodzianka - wetka określiła jej wiek na 4 miesiące - widocznie przez to puszyste futerko wydaje się większa.

Tym razem to Kitka bardzo się interesuje nową lokatorką i próbuje wkradać się do pokoju, gdzie jest Zorrcia. Cyryl jej obecności chyba początkowo nie zauważył, bo Zorrunia - w przeciwieństwie do Lunci - siedzi w pokoju cichutko jak myszka. A jak ją zobaczył, to nasyczał. Chyba uznał ją za konkurencję dla swojej małej kumpeli Luny :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 02, 2005 14:05

Mysza pisze:Moja malutka Nel tez ma świerzba ;) Trzy tygodnie zakrapiania uszu przed nami :roll:
Biegunkę też miała... (mleko?) Teraz już kupki sa w zupełnej normie :)
Koci katar sie leczy.
No i mrrruczy z 16 godzin na dobę, łazi za mną krok w krok :lol:


Proszę się przyzwyczaić!
Jak już mówiłam - zwierzaki zabrane z Józefowa przez kilka dni tak mają!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lis 02, 2005 14:24

Luna zabrana przeze mnie nie miała żadnych problemów z kupalami. Mona wzięta wcześniej przez agis miała biegunkę tylko raz - po środku na odrobaczenie, poza tym w porządku. Zatem to chyba na szczęście nie jest reguła.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 02, 2005 14:31

Zakochałaś się już, Kicorku? :lol: Wcale bym się nie zdziwiła, gdybyś nie dała rady jej oddać :wink:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 02, 2005 14:41

Petroniusz pisze:Zakochałaś się już, Kicorku? :lol: Wcale bym się nie zdziwiła, gdybyś nie dała rady jej oddać :wink:

Zakochałam się :oops:
Ale pożyjemy, zobaczymy. Na razie leczymy łapkę. Obecnie obowiązująca wersja jest taka, że ją oddam :wink:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 02, 2005 15:02

Kicorek pisze:
Petroniusz pisze:Zakochałaś się już, Kicorku? :lol: Wcale bym się nie zdziwiła, gdybyś nie dała rady jej oddać :wink:

Zakochałam się :oops:
Ale pożyjemy, zobaczymy. Na razie leczymy łapkę. Obecnie obowiązująca wersja jest taka, że ją oddam :wink:


ja też się w niej zakochałam :-)
robiłam już od kilku dni podchody do TŻeta, żebyśmy ją wzięli choćby jako domek tymczasowy (musiałam wytłumaczyć co to jest domek tymczasowy :-), że Majeczka smutna jakaś (sam tak powiedział) - no to ja od razu, że ona potrzebuje towarzystwa, koleżanki w podobnym wieku...
I jak już zaczął mięknąć, to przeczytałam, że Ty Kicorku ją wzięłaś.
I z jednej strony ulga, że kicia ma domek, a z drugiej... trochę żal... ;-)

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 02, 2005 15:08

Regata ale jeśli u ciebie jest szansa, że zostanie na stałe, to może Kiciorek Ci ją odda ? :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 02, 2005 15:09

To była szybka wieczorna akcja, bo w poniedziałek kicia musiała z domu agis zniknąć, gdyż agis brała do siebie kotkę z 4 kociętami (też z Józefowa), które przez ostatnie dwa tygodnie były w innym domu tymczasowym.
W związku z tym Zorrunia zamiast kuwety ma miskę, i pięknie z niej korzysta :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro lis 02, 2005 15:21

Akineko pisze:Gluś:
Sprawiał wrażenie dziczka - chował sie za kibelek, ale wystarczyło go trochę pomęczyć i motorek się włączył od razu... Oczka ma śliczne! hmm.. tylko jeszcze granatowe, niewybarwione... dziwne, bo to już spory kocio :) Oba już są cały czas otwarte tzn. nie ropieją na tyle, żeby się zaklejać. Pracujemy nad nimi: są przemywane i zakraplane - znalazlam metodę na zakraplanie niestresowe: miętolę Glusia, po brzuszku głaszczę (uwielbia to i brzuszek sam wystawia) i myk kropelki. Potem oczywiście druga porcja miziania... :) Uszka: pan doktor wyczyścił i już tak bardzo nie swędzą. Nosek czysty - żadnych zalepiających glutów - wszystkie wykichiwane bardzo ekspresyjnie :wink: Qupa dziś rano ok. - do wczoraj była jeszcze bardzo zadka
Gluś jest bardzo delikatny - bawi się ładnie, bez pazurków. Wczoraj za to mnie zaskoczył szybkością z jaką atakował piłeczkę - tyrnado :lol:


Akineko, bardzo się cieszę, że wzięłas tego kotka. On już był bardzo chory, jak byłysmy miesiąc temu w schronisku i mocno zapadł mi w serce. Ale wciąż nie miał szczęścia, bo zawsze był mniejszy bardzo chory kotek do wzięcia. I nareszcie los w Twojej postaci sie do niego uśmiechnął. Dziękuję :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30705
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1165 gości