Z pamiętnika dużej krówki - Bomba ma domek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 29, 2005 20:29

dubel
Ostatnio edytowano Sob paź 29, 2005 20:53 przez Beliowen, łącznie edytowano 1 raz
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob paź 29, 2005 20:31

Blue pisze:U kota najczestsza przyczyna wodobrzusza jest wlasnie marskosc watroby i FIP :(
Dlatego ja bym w zadnym razie kota z takim wygladem nie traktowala jako otylego - bo boje sie ze tu cos powazniejszego wchodzi w gre :(
Jest jeszcze jedna szansa - i oby tak wlasnie bylo - ze bardzo otyla kotka pod wplywem stresu w schronisku nie jadla - i gwaltownie chudla - w rezultacie wyglada jak wyglada a podwyzszone enzymy watrobowe wziely sie z uszkodenia watroby wywolanego glodowka u otylego kota.

Ale boje sie ze to jednak nie to :(

Nie wiem, czy metabolizm koci az tak rozni sie od ludzkiego - i nie znam wszystkich wynikow biochemii, ale wlasnie ze wzgledu na mozliwosc FIP pisalam wczesniej, ze odbrze byloby oznaczyc albuminy i bialko calkowite.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob paź 29, 2005 20:35

Jejku jutro z samego rana jade do weta.

Chciałam jeszcze napisać że jej niejedzenie może być też wynikiem ciężkich nadżerek jakie ma w pysiu. Strasznei ją to boli. Więc przyczyna odmawiania jedzenia też nie jest dokońca wiadoma.

Jejku nie mam parafiny... może być coś innego??

Pocieszam sie tylko, że po kroplówkach czuje się odrazu lepiej, próbuje chodzić, nawet zje jak jej zrobię zupke hillsową i pije wode.

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 29, 2005 20:35

Blue pisze:
Keila pisze: Podobno wodobrzusze boli (tak słyszałam)


To zaden argument - moze bolec, ale nie musi - zalezy to od tego czym jestspowodowane, w jakim stanie sa organy, jak szybko plyn przybywal (jesli powoli to bolesnosc jest podobna jak przy ciazy - czyli zadna w sumie - mimo iz brzuch moze byc bardzo powiekszony), jaka jest wrazliwosc kota na bol.

Ale dusznosc moze byc.
Tym niemniej, nie ma co zastanawiac sie nad bolem - punkcja tez boli, ale w przypadku obecnosci plynu bedzie konieczna.
Blue pisze:Weci mam nadzieje ze robia cos w tym kierunku?
A jak nie - to koniecznie trzeba w kotke wpakowac dzialke z parafiny - ona powinna sie juz zalatwic, lepiej zeby kal w niej nie zalegal.
Jelsi kotka nic na to nie dostala - to daj jej do dzioba z 5 ml. parafiny cieklej, jak do rana nie bedzie efektu - to jeszcze raz.
Jelsi kotka bierze jakies leki dopyszczne - to parafine mozna podac 4 godziny po lub przed podaniem tych lekarstw.

Zaparcia przy marskosci watroby bywaja.
Plus jednak stres...
Faktycznie, pomysl z parafina wydaje sie dobry.
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Sob paź 29, 2005 20:38

Jejku jutro z samego rana jade do weta.

Chciałam jeszcze napisać że jej niejedzenie może być też wynikiem ciężkich nadżerek jakie ma w pysiu. Strasznei ją to boli. Więc przyczyna odmawiania jedzenia też nie jest dokońca wiadoma.

Jejku nie mam parafiny... może być coś innego??
Do pysia żadnych leków nie dostaje

Pocieszam sie tylko, że po kroplówkach czuje się odrazu lepiej, próbuje chodzić, robi sio, nawet zje jak jej zrobię zupke hillsową i pije wode.

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 29, 2005 20:51

Keila
parafine dostaniesz w kazdej aptece bez recepty
nie jest droga
trzeba zrobic usg brzucha koniecznie
im szybciej tym lepiej
trzymam kciuki za Bombe

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Sob paź 29, 2005 20:56

To jadę po parafine. Na pewno moge jej podac parafinę przy tych nadżerkach w pysiu??

A jutro poprosze weta o USG

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 29, 2005 21:01

Beliowen pisze:Nie wiem, czy metabolizm koci az tak rozni sie od ludzkiego - i nie znam wszystkich wynikow biochemii, ale wlasnie ze wzgledu na mozliwosc FIP pisalam wczesniej, ze odbrze byloby oznaczyc albuminy i bialko calkowite.


Wartaloby...
Choc jesli to plyn - to on bedzie bardzo wiarygodnym wskaznikiem - gdyz przy FIPie jest bardzo charakterystyczny.
Znacznie trudniejsza jest diagnostyka FIPa bezwysiekowego - przy wysiekowym jest to o wiele prostsze...

Keila - podejrzenie wodobrzusza, nadzerki w pyszczku...
Koniecznie sprawdz co tak naprawde kotce dolega...
I jesli jest to plyn - nalegaj na jego spuszczenie.
Leczenie bez tego zabiegu - bez wzgledu na to czym jest spowodowany - to blad w sztuce, skazywanie kota na niepowodzenie leczenia i cierpienie :(

Trzymam kciuki zeby kotka faktycznie byla po prostu spasiona :(

Lepiej nic poza parafina sama nie podawaj - jesli nie masz mozliwosci jej kupic teraz - to zrob to rano, nic sie nie stanie.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 29, 2005 21:08

Mozesz podac - to substancja absolutnie obojetna - nie ma wplywu na naderki. Tylko podawaj ostroznie - zeby kotka sie nie zadlawila.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 29, 2005 21:11

Mam nadzieje, ze to tylko otylosc... a nie nic powaznego, duzo zdrowia i pozdrowienia ode mnie i kotow

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie paź 30, 2005 8:19

Keila, udalo ci sie kupic i podac parafinke? Jest qpa?
Czekamy na dalsze wiesci, ciekawe czy Ci wet odpowie na wszystkie postawione wczoraj na forum pytania... :roll:
Mam nadzieje ze tak...
Ja trzymam duza kciukow, aby to jednak byla tylko otylosc :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mizianka dla Bombki - :cowsleep:

aisak

 
Posty: 1805
Od: Sob paź 29, 2005 16:15
Lokalizacja: Monachium/Łódź

Post » Nie paź 30, 2005 9:28

aisak pisze:Keila, udalo ci sie kupic i podac parafinke? Jest qpa?


Udało się kupić i podać :) Ale kupy nie ma :(
Teraz jedziemy do weta. Zapytam go o wszystko (zrobiłam liste)

Dwa zdjęcia dużej śpiącej dziewczynki


http://img384.imageshack.us/my.php?imag ... 0030kg.jpg


http://img384.imageshack.us/my.php?imag ... 0024yi.jpg

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2005 9:55

Rozczulila mnie, i tak mi smutno, ze to taka bidulka i tak ja boli...:(
Trzymam kciuki za zdrowko i aby wet udzielil wyczrpujacych odpowiedzi na wszystkie pytania :idea:
Mizianka

aisak

 
Posty: 1805
Od: Sob paź 29, 2005 16:15
Lokalizacja: Monachium/Łódź

Post » Nie paź 30, 2005 10:27

Trzymam kciuki za to zebym po powrocie kotki od weta uslyszala ze sie pomylilam i to na pewno tluszczyk :)

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie paź 30, 2005 20:35

Już po wecie i tak..

Dzis kroplówki poszły dwukrotnie.

Dostało nam się że Bomba za szybko chudnie :( ...ale przeciez nikt jej nie odchudza wręcz przeciwnie błagam, ją żeby jadła :roll:

Lekarze pomacali ją, pouciskali i twierdzą że to nie wodobrzusze ale USG nie było robione. Pytałam kilka razy ale wyglądali na pewnych tego co mowią.

Krew pobierzemy jak już się skończą kroplówki. Za pierwszym razem krew była tak zagęszczona, że poleciało jej tylko troszeczkę, więc zrobione zostały to co najważniejsze.

Na ciągły brak kupy dostaliśmy syropik. Czekamy na rezultaty.

Do jedzenia saszetki RENAL i suche też RENAL

Keila

 
Posty: 106
Od: Wto sie 17, 2004 13:05
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 172 gości