Pewnie, że na dobry domek warto czekać nawet długo, martwię się tylko tym, że jak wrócę, to kotek będzie miał tego czasu bardzo mało, a ja się boję, że któregoś dnia właściciel powie po prostu, że na drugi dzień kota ma już nie być
No i będę musiała zamieszkać pod mostem razem z Aslankiem, bo przecież Go nie wyrzucę
