Przekochany Persik Toni - miau! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 18, 2005 19:00

eeej, dziewczyny, ale przecież Pattison tym postem nie wyraziła chęci na adoptowanie Toniego, tak tylko towarzysko zapytała o jego samopoczucie i sytuację domkową, spokojnie, dyskusji szkoda.. :wink:

gonzo

 
Posty: 1810
Od: Pt cze 18, 2004 20:21

Post » Czw paź 20, 2005 12:52

i co tam u rudego Przystojniaka? :D
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw paź 20, 2005 22:15

Czesc
Ja sie nigdzie nie wyprowadzam
Nie ma mowy
ani troche
ooo nie

Brzuch mnie dzis troche boli
ale mam dobre jedzienie
zjadlem leki
grzeczny jestem o
Nie ma Kawy :mrgreen:
i Paulina pojechala :mrgreen: choc ta to mila jest

moja mama wciaz jest zmeczona
troche sie martwimy
ale jesc nie zapomina dawac

opowiadala mi dzis
ze ktos takiego jak ja
wyrzucil w miescie
niebieskiego
jak Bonus
dlaczemu
ludzie nas nie lubia?
T.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw paź 20, 2005 22:20

Bo ludzie kochany Tonisku nie potrafią zobaczyć miłości.

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Czw paź 20, 2005 22:27

eve69 pisze:ale jesc nie zapomina dawac

donieś na ucho, czy pamięta o swoim jedzeniu, bo nam się nie chce przyznać
nie dba o siebie i temu taka zmęczona jest :cry:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57370
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob paź 22, 2005 9:28

I jak Twoj brzuszek Tonis?

Mnie wczoraj tez bolal bo wyjadlem Duzej troche sosu smietanowego ze sloika po sledziach :oops: :oops:
Ale dzis juz wszystko dobrze jest wiec mam nadzieje, ze u Ciebie tez.

Koncze bo wlasnie skacze Malentasowi po glowie :mrgreen: i nie chce zeby mi zwiala wiec sam rozumiesz ze nie mam czasu

Ale mysle o Tobie i sciskam

Antos
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob paź 22, 2005 9:50

Tonisiu, sa ludzie, ktorzy lubia tylko siebie
niestety :(

Roll

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie paź 23, 2005 20:25

Czesc
jestem chory
znowu
mama nie wie co mi jest
zupelnie
mow ze to przez nia
zostawila mnie na jakies 20 godzin
boli mnie brzuch i mam biegunke
ten w fartuchu mowi ze to stres
i ze mama musi miec kangurza torbe jesli zamierza ze mna sobie ukladac zycie
zamierza przeciez
prawda?

Teraz jest mi troche lepiej
wykapala mnie
dala leki
siedze ja kolanach i czytamy forum
martwi sie
mowi
ze juz nie ma sily

nie chcialem
zeby tak przez mnie
ona mowi
ze to nie moja wina
ze jestem kochanym skarbem
chcialbym byc grzecznym kotkiem
nie potrafie

smutny Toniczek
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Nie paź 23, 2005 20:34

Czasami rzeczy są jakie są
czasami
trzeba kogoś zostawić na 20 godzin
moze następnym razem
będzie już wiedział że mama wróci
może zrozumie że nie ma czego sie bać
nie można wszystkim wysłać życia puchową kołdrą
bo samemu się wykończy
i już nikomu więcej się nie pomoże

więc może lepiej się wyspać
i zrobić dla siebie coś miłego
bo o siebie też trzeba dbać
też trzeba być dla siebie miłym
choć trochę
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 23, 2005 20:35

Toniczku nie martw się mama da radę, ja ją znam.
Pozdrowienia od równie biednego Kacperka.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 23, 2005 20:43

Przesylamy usciski Tonisiu, bo nie wiemy jak Cie pocieszyc. I mame.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87938
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie paź 23, 2005 22:04

Tonisiu, ty sie tak nie stresuj
przecież twoja Duża kocha cie nieprzytomnie
i wroci
zawsze wróci
nawet po 20 godzinach

ja to sie nie boję, jak mnie zostawiaja
tylko weta się boję, ale tez juz coraz mniej
jak jedziemy samochodem, to swojej Dużej nawet na kolana wchodze
ale tylko w samochodzie
trzymam łapki za twoje zdrowie, bo wiem jak to niefajnie chorowac

Taya

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57370
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pon paź 24, 2005 10:00

Hej
Jestem troche lepsiejszy dzis
Spalem w lozku
Duzy mowi ze mama jest kamikadze
fajnie bylo
nawet mruczalem troche
buzi dalem raz
Duzy tez chcial ale o nie

zjadlem intestinal
i uropet, to lubie
ciekawe jak to sie skonczy
:roll:
Dostalismy kartek od Cioci Ska :1luvu:
Jestem tam napisany
To chyba znaczy ze jestem na swoim miejscu co :?:
Mama mowi ze szkoda, ze nei zostalem tym prezydentem
Bo ja sie przynajmniej staram nie robic koopy do lozka
T
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Pon paź 24, 2005 10:22

eve69 pisze:Hej
Mama mowi ze szkoda, ze nei zostalem tym prezydentem
Bo ja sie przynajmniej staram nie robic koopy do lozka
T

Toniusiu cieszymy się,ze lepiej siię czujesz... :D
A Twoja Mama doprowadziła mnie do łez stwierdzeniem o prezydencie... :lol:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 24, 2005 10:43

Tonisiu 8O
prezydent, to kupy do łóżka robi? 8O

to ja nigdy nie będę prezydentem
z powodu tych kup :?

Taya

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57370
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 39 gości