Malutki czarnuszek i mama szylkretka juz mają domki :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 19, 2005 19:35

Maleńka szylkretka jest już w swoim domku. Do wzięcia sa trzy rudaski i czarnuszek- sami faceci.
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2005 19:39

Saskia poprosze o zdjecia rudasow na pw jezeli mozna:)
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banerkalendarz.jpg" border="0"></a>
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banercieplo.gif" border="0"></a>

Aga 995

 
Posty: 2114
Od: Nie lip 03, 2005 23:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 21, 2005 8:31

Up. maluchy - a szylkretka-mamusia też ma domek?
Gość
 

Post » Pt paź 21, 2005 13:08

JeSli ktos ma ochotę na pojechanie ze mną zobaczyc kotki to dziś po 17 tej mogę podjechać....

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2005 13:12

I co - bierzesz kotulka?

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2005 13:13

Bo chyba się zdecydowałam......i się dokocę... Tylko co na to Stefan?

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2005 13:14

Gratuluję - Stefan będzie fukał,a potem będzie zachwycony. Na czarno sie dokocisz czy na rudo?

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2005 14:24

No a mam wyjście tylko wolałabym żeby ktoś ze mna pojechał......może jutro???
AniaGal
 

Post » Pt paź 21, 2005 14:25

Mogę podjechać, nie możesz sama się zdecydować? :D
Mieszkam nie tak daleko od rudzielców
Piszę na pw

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2005 18:08

Zobaczymy na miejscu...myślę, że na rudo taka mam naturę, nawet dziecko mam rude :lol: !!!!!!
A chciałabym pojecha jutro około 13-15, nie wiem czy od razu wezmę Rudasa czy poczekam na szczepienie Stefana ale to moze potrwac bo jutro bedzie dopiero drugi raz odrobaczany.... Sama nie wiem chciałabym już jutro zobaczyc jak to będzie.... W Sowie Stefan jak był ledwo żywy to nawet fukał na Olafa, pewnie Wam znanego.... No cóz doo odważnych świat należy
:roll: .
W końcu po to wzięłam kredyt na dom żeby mie duuużo zwierząt.... tylko nie wiem jak dużo mój mąż zniesie na razie jest dzielny 8O .
Tak więc jeśli Annskr miałabyś ochotę potoważyszyc mi jutro w wyborze kotka serdecznie zapraszam, wezme aparat i porobie zdjęcia, mam nadzieje, ze Pani D. nie bedzie zła.....
Szacuneczek.....
I dokacac sie wszystkie kochajace zwierzaki-kociaki ludziska....teraz tak mowie a ciekawe co powiem po fakcie...

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 21, 2005 18:13

No i zobaczymy co nowo przybyly powie na pieski...malutkie....

http://img174.imageshack.us/img174/9633/pb1406595ey.jpg
http://img404.imageshack.us/img404/8541/p52205188rl.jpg


jak sie wkleja zdjecia a nie same linki????

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2005 8:31

Aniu, piekne "małe pieski" :lol:

Byłaś wczoraj u kociaków? Zdecydowałaś się na któregoś?
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2005 9:22

Nie byłam ale myślę, że się zdecydowałam....Chciałabym pojechać dzisiaj 13-15 jestem póki co ze Stefanem w pracy i jadę potem do Sowy na odrobaczenie. Potem chciałam pojechać do Pani D. musze jednak kogoś wziąć ze soba bo mam tylko jeden kontenerek i myślę, że koty nie dadzą rady w nim wytrzymać przez drogę do Zgierza. Czekam na odpowiedź Annskr i może moja mam ze mna pojedzie jeśli oczywiście Pani D. bedzie w domu.
p.s a pieski malutkie rozumkiem są, ten szary to szczeniak.....a suńcia ma 14 lat i jest z łódzkiego schroniska....nigdy nie była chora dobry egzemplarz... :lol:
AniaGal
 

Post » Sob paź 22, 2005 17:22

Rudy już u mnie!!! Został jeszcze czarnulek i mamusia....Pani D. prosi o domek dla czarnuszka malutki jest ostatni z miotu...prawdopodobnie.
A ja musze otworzyc nowy wątek mam dwa marmury cudne do adopcji, sa sliczne ktos je odchowal, maja jakies dwa miesiace i wyrzucil. Sa na dzialce niedaleko mojego domu, nie boja sie ludzi. Moje dziecko wraz z innymi dzieciakami nosilo je dzis caly dzien na rekach. Dałyśmy im jesc, sa sliczne ale w obecnej sytuacji nie dam rady wziac juz nawet jednego.
I jeszcze jedno Rudy roboczo Zygmunt siedzi od przyjazdu pod lozkiem, Stefana sie nie boi ale boi sie psow i wszystkiego co sie rusza, jest w szoku.
Czy robic cos czy dac mu czas? Stefan chcial sie z nim bawic ale Zygmunt zwial i tyle go widzieli. Ile czasu moze sie nie zalatwiac? Czy wyciagac go na sile???? Mam nadzieje, ze moja decyzja nie byla zla dla Zygmunta i wszystko sie dobrze skonczy.
Pozdrawiamy.

Ania Gal

 
Posty: 43
Od: Czw wrz 22, 2005 8:07
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 22, 2005 21:10

No nie wiem jak to bedzie Stefan strasznie atakuje Zygmunta, kociol straszny
Zygmunt sie boi i gryza sie strasznie, boje sie o Zygmunta o on zachowuje sie jak by mial ADHD. Ile to moze trwac? Nie mam doswiadczenia w tej kwestii....Tak mi szkoda Zygmunta....
AniaGal
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości