Zobaczymy na miejscu...myślę, że na rudo taka mam naturę, nawet dziecko mam rude

!!!!!!
A chciałabym pojecha jutro około 13-15, nie wiem czy od razu wezmę Rudasa czy poczekam na szczepienie Stefana ale to moze potrwac bo jutro bedzie dopiero drugi raz odrobaczany.... Sama nie wiem chciałabym już jutro zobaczyc jak to będzie.... W Sowie Stefan jak był ledwo żywy to nawet fukał na Olafa, pewnie Wam znanego.... No cóz doo odważnych świat należy

.
W końcu po to wzięłam kredyt na dom żeby mie duuużo zwierząt.... tylko nie wiem jak dużo mój mąż zniesie na razie jest dzielny

.
Tak więc jeśli Annskr miałabyś ochotę potoważyszyc mi jutro w wyborze kotka serdecznie zapraszam, wezme aparat i porobie zdjęcia, mam nadzieje, ze Pani D. nie bedzie zła.....
Szacuneczek.....
I dokacac sie wszystkie kochajace zwierzaki-kociaki ludziska....teraz tak mowie a ciekawe co powiem po fakcie...