Bojaźliwa persiczka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 12, 2005 16:25 Bojaźliwa persiczka

Następny kot z problemem w bydgoskim schronisku. Dwuletnia beżowa wykastrowana persiczka oddana przez właściciela, bo jest bojaźliwa, nie daje się wyczesać, boi się nawet ptaków, nie mówiąc o ludziach i innych kotach. Ten człowiek twierdził, że ma ją od małego i ona tak zawsze. Aha, jeszcze brudzi w mieszkaniu, znaczy: nie wszystko trafia do kuwety.

Ja za cholerę nie uwierzę w to, co ludzie gadają, kiedy oddają zwierzęta do schroniska.
Fakt: kicia jest piekielnie skołtuniona.
Fakt: wygląda na śmiertelnie przerażoną (ale co się dziwić).
Reszty nie wiem, ale coś mi się w opowiadanie pana oddającego kotkę nie chce wierzyć.

Czy ktoś jest zainteresowany? Koteczka jest ładna, oczka ma troszkę zafaflunione, ale naprawdę niewiele, kudełki można obciąć, a reszta to troszkę niewiadoma.

Poobserwuję jej zwyczaje kuwetkowe w schronisku na tyle, na ile się da.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro paź 12, 2005 16:55

Kota, wrzucisz jakieś zdjęcie?

Znowu nie wierzę w ani jedno słowo faceta, który oddał kicię do schroniska..
Z tego co piszesz, to jest zaniedbana i fizycznie i emocjonalnie i nie wykluczone, że ma jakieś kłopoty zdrowotne..
Cholera, nie mogę więcej... :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying: :crying:

Ze swiomi ledwo się wyrabiam.. finansowo.. :evil:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro paź 12, 2005 16:59

Nie mam aparatu, ale może coś sie da zorganizować. Ale to nie dziś i pewnie nie jutro. Ale się postaram.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Śro paź 12, 2005 21:42

Podniosę, może ktoś się zakocha nawet bez zdjęcia..
Gość
 

Post » Śro paź 12, 2005 21:44

Anonymous pisze:Podniosę, może ktoś się zakocha nawet bez zdjęcia..


Wrrrrr.. :evil: Znowu się nie zalogowałam.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 13, 2005 9:23

Jakie to niesprawiedliwe. Ja bym teraz miala mozliwosc wziecia jeszcze jednego futrzaka. Problemem pozostaje odleglosc i transport :(

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw paź 13, 2005 9:35

Bosz, nienawidzę bezmyślnych ludzi biorących zwierzaka nie przejmujących się konsekwencjami. A jak są jakieś problemy to oddają, bo przecież tak najłatwiej :evil: Hop!

trust_the_lust

 
Posty: 57
Od: Wto wrz 20, 2005 11:51
Lokalizacja: Gostynin

Post » Czw paź 13, 2005 11:03

kiwi pisze:Jakie to niesprawiedliwe. Ja bym teraz miala mozliwosc wziecia jeszcze jednego futrzaka. Problemem pozostaje odleglosc i transport :(


Jeżeli byłby to Wrocław, to taki wielki problem to by nie był 8)
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw paź 13, 2005 14:18

Kota, jakby byl Wroclaw to bym w weekend przyjechala po nia ale to jest drobne 1000km...

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Czw paź 13, 2005 15:04

Jeśli ktoś z Bydgoszczy miałby możliwość dowiaźć ją do Warszawy to ja się nią zaopiekuję, teraz nie mam samochodu. Kurde!

AnetaW

 
Posty: 420
Od: Czw paź 13, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 13, 2005 15:25

AnetaW pisze:Jeśli ktoś z Bydgoszczy miałby możliwość dowiaźć ją do Warszawy to ja się nią zaopiekuję, teraz nie mam samochodu. Kurde!


Myślę, że to akurat nie jest jakimś wielkim problemem :twisted:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 13, 2005 15:29

AnetaW pisze:Jeśli ktoś z Bydgoszczy miałby możliwość dowiaźć ją do Warszawy to ja się nią zaopiekuję, teraz nie mam samochodu. Kurde!


Przez dwie godziny nie było mnie na forum i proszę, jakie cudne wieści.. Bardzo się cieszę.. AnetaW, mam nadzieję, że będziesz miała pociechę z kici.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw paź 13, 2005 15:48

kota7 - zerknij na ten wątek :
http://forum.miau.pl/pilnie-oddam-kotk- ... highlight=
w czerwcu chciałam te kotkę zabrać, ale państwo stwierdzili, że zmienili zdanie.
Poczytaj ten wątek - trudno się dziwić, że kotka jest bojaźliwa jeśli miała takiego pana.
Jestem przekonana, że to jest ta sama kotka. Biedna maleńka. :(

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Czw paź 13, 2005 16:02

Elżbieta P. pisze:kota7 - zerknij na ten wątek :
http://forum.miau.pl/pilnie-oddam-kotk- ... highlight=
w czerwcu chciałam te kotkę zabrać, ale państwo stwierdzili, że zmienili zdanie.
Poczytaj ten wątek - trudno się dziwić, że kotka jest bojaźliwa jeśli miała takiego pana.
Jestem przekonana, że to jest ta sama kotka. Biedna maleńka. :(


Ale ja rozmawiałam wtedy z tym kolesiem i mówił, że ją zostawią...
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 13, 2005 16:04

Jeśli to ta sama kotka - a wszystko na to wskazuje - zamieszczam jej zdjęcie.
Sydney w tamtym wątku je umieściła. Ściągnęłam to zdjęcie, bo wierzyłam w to, ze kotka trafi do mnie. Bardzo żałuję, że nie trafiła.
Obrazek

AnetaW - ta kotka przeszła koszmar w tamtej rodzinie. Potrzebuje dużo miłości. Zobaczysz, że będzie wspaniała kotką, jeśli tę milość jej dasz. Wszystkie persy - to wspaniałe koty.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości