Giles i Etrea - życie codzienne, na zdjęciach uchwycone

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 07, 2005 20:13

thvar pisze: Dziś prócz łóżeczka własnego spał na oknie, pod stolikiem, pod stołem w kuchni (niezła kryjówka), na koszu z praniem (wiklinowym) (koszu wiklinowym, nie praniu, uściślę) i na moich butach w przedpokoju. A, i w łazience, koło kibelka i w wannie.


Hmmm..., to on spał, czy nieustannie sie przemieszczał? :roll: :lol:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 07, 2005 20:50

NO :twisted: ?
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 07, 2005 21:13

A wasze koty śpią w jednym miejscu? Szok :-) Przemieszczał się między kolejnymi okresami snu ;-)
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Sob paź 08, 2005 8:55

Czasami zasypiam i budzę się z kotem pod głową - więc chyba tak ...
Giles, zdrowiej !!!
Wg łodzkiej wetki, moim zdaniem bardzo dobrej, mającej w zasadzie stały kontakt ze schroniskiem, p. tam nie ma.
Co nie zmienia faktu, że innych paskudztw nie brakuje - ale Luiza miała robione różne testy i nic nie wykryto, więć może to tak że kot poczuwszy się bezpiecznie "odpuścił" i stwierdził,ż już może sobie spokojnie pochorować?.

"niestety, w dużej czesci obserwujac losy kotów wziętych ze schronisk widzę, że moment, gdy trafiaja do domu - gdy dostaja dobre jedzenie, ciepło, poczucie bezpieczenstwa - ich układ odpornościowy mówi jakby - OK - schodzę z najwyższych obrotow, poddaję się chorobie - tu mogę bezpiecznie chorować
widzialam kiedyś w sieci badania dotyczace zdrowia samotnych matek - chorują najczęściej na urlopach - wtedy gdy w miarę bezpiecznie mogą się "rozłożyć" - wydaje mi się, ze to podobny mechanizm"
(cytat z Kaski - wątek http://forum.miau.pl/2-vt33040.html?pos ... c&start=15)

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 08, 2005 12:29

Moje koty śpią w jednym miejscu :).
Giles kochany - mam nadzieję, że dziś lepiej :)
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 09, 2005 22:50

Mało nam było atrakcji widać, bo dziś przycięłam w łózku Gilesa coś dziwnego. Szybka konsultacja z forum (dzięki, Zalatany, za informacje zdrowotne!!), telefon do pani wet - zgadza się, prawie na 100% tasiemiec. Ponieważ pani doktor odradziła w tej sytuacji Drontal, jutro mykamy po leki dla futrzatej dwójki.

Poza tym: oczka zdecydowanie lepiej, katar też jakby (tfu tfu odpukać), apetyt wciąż znakomity (ale skoro jest pasażer na gapę, to chyba nie dziwne...), jesteśmy nieco obrażeni za te wszystkie tabletki, kropelki i jazdy do wetów, ale nadal kochani. I jakby ciut nabraliśmy ciałka.
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Wto paź 11, 2005 1:03

Dziś robiłam kotom zdjęcia. Oto efekty:

Giles:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Etrea w ukochanym koszyku (nikt nie wie, jak się tam mieści)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Wto paź 11, 2005 6:39

Gilesik :1luvu: , a Etrea no cóż koty mają swoje tajemnice :wink:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto paź 11, 2005 22:34

Giles śliczny, a Etrea - no cóż - mistrzostwo świata :D
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 13, 2005 15:29

Giles coraz lepiej - jeszcze kicha, ale rzadko, oczy bardzo mało już ropieją, Apetyt ma nadal przeogromny, ale - uwaga! - zaczął zostawiać w miseczce na później. Wczoraj odkrył, że na fotelu całkiem fajnie się śpi. :-)

Co do stosunków międzykocich, to Etrea zaczęła Gilesa ganiać. Zagania go pod szafkę albo stolik, a on po chwili wychodzi i ćwierka. Nie mieszamy się, czekając, aż ustalą te swoje skomplikowane hierarchie...

A to pierwsze próby bliskości:
niby obok, ale osobno:
Obrazek

scena balkonowa:
Obrazek

A, i testuję nową sygnaturkę :-)
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Czw paź 13, 2005 19:57

Ladna para sie dobrala;-)

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw paź 13, 2005 20:49

thvar pisze:Obrazek


Przez moment myślałam, że Giles jest łańcuchem do okna przypięty 8O

Ale powiększyłam fotkę i pojęłam 8) :wink:

Piękne koty i całkiem nieźle juz sie dogadują, jak widać :D
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 14, 2005 14:47

Mam teorię, że koty instynktownie wiedzą, kiedy szaleć, żeby zbudzić. :-)
Z tego co podczytuję, zwykle na galopady wybierają sobie jakąś czwartą rano. Mnie nie rusza, ja wtedy pracuję, kładę się 5-6 - więc dzis u mnie Etrea z Gilesem wykonywali przepychanki o dziewiątej rano (ziew). A ja sama zostałam upolowana. Nie ma to, jak sześciokilowy kot, który uwiesi się warkocza... ;-))
Obrazek
Jeśli nie możesz nakarmić stu, nakarm choć jednego.

thvar

 
Posty: 242
Od: Pt sty 07, 2005 3:21

Post » Pt paź 14, 2005 14:51

[quote="thvar
A, i testuję nową sygnaturkę :-)[/quote]

Sygnaturka super. :)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Pt paź 14, 2005 19:31

Cieszę się, zę sprawy tak dobrze się mają. No i czekam na kolejne fotki :). Scena balkonowa - :D
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 208 gości