Ile wydajecie na koty?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 06, 2005 9:52

kropka75 pisze:
Ps. Czy suche am stojące w otwartym worku 6-10 miesięcy nadaje się jeszcze do jedzenia? Nie trafi wartości?

Wydaje mi sie, ze wietrzeje i nie smakuje tak dobrze. Moje czasem nie chca suchego jesc na drugi dzien, jesli stalo w misce przez noc...
Duze opakowania sa oplacalne, ale przy 1-2 kotach nie wydaje mi sie to dobrym pomyslem. Chyba, ze masz mozliwosc poporcjowac i zamknac hermetycznie

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

Post » Czw paź 06, 2005 9:53

kropka75 pisze:
Ps. Czy suche am stojące w otwartym worku 6-10 miesięcy nadaje się jeszcze do jedzenia? Nie trafi wartości?


No niestety, im mniej kotow tym mniejsze opakowania ;)
No chyba ze masz jakies zarloki, ktore zjedza 7kg w 2 miesiace ;)

Jak chrupki za dlugo beda lezec to nie tylko zwietrzeja ale tez przestana smakowac zwierzakom.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw paź 06, 2005 10:03

ja zamykam worki, takimi klipasami biurowymi albo przesypuje do wiaderek (takich na kocia karme)

a co do kosztow to nie mam pojecia ile to kosztuje i boje sie liczyc

Hruptak nerkowy na razie nie wymaga nakladow , bo ma stabliny stan, ale kiedys byl to work bez dna jezeli chodzi o wydatki

bede musiala to kiedys podliczyc tak precyzyjnie jak Wojtek :roll: :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw paź 06, 2005 10:20

No, Wojtek policzył w niesamowity sposób wszystko. Bardzo zorganizowany mężczyzna z niego :)
Ja nie wydaję dużo bo nie mogę. Jak mogłam to wydawałam :wink:
Na koty można stracić mnóóóóstwo pieniędzy jak się człowiek postara.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 11:01 Re: Ile wydajecie na koty?

Jezus Maria, Zakocona. Wydajesz wiecej na koty niz ja zarabiam w ogole 8O
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw paź 06, 2005 11:02

Stałe wydatki comiesięczne na dwa koty - ok. 250 zł - zakupy w Animalii suche, puszki i tacki, Pigwa, witaminki. Dzięki Bogu nie chorują, ostatnia wizyta u weta była w kwietniu, szczepienie na wściekliznę.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw paź 06, 2005 11:31

Ostatnio zaczęłam to wszytko zapisywać, zobaczymy jak to wyjdzie. Na weta idzie mi niestety ok. 150zł miesięcznie i to wcale nie z powodu jakiś wielkich chorób, ale przypadków typu - kot kicha, kot wymiotuje, etc. mam nadzieję, że to się wreszcie skończy. Jeśli chodzi o jedzenie to ostatnio kupowałam karmę 4.08, czyli starczyła mi na jakieś dwa miesiące (jeszcze trochę mam) - wydałam 130zł na suche (Hill's dla kociąt 2kg - taki z reguły kupujemy; Hill's Adult w promocji 4 smaki po 400g, żeby zobaczyć jaki będzie smakował Toli, której trzeba niedługo zmienić karmę, Acana kitten w sumie 1,9kg, Sanabelle kitten 400g dla zmiany smaku :wink: ). Mieszamy Hill'sa z Acaną pół na pół, czasem kupujemy trochę innej karmy dla odmiany. Na razie nie marudzą :wink: Do tego rano dostają ok.40g kurczaka gotowanego z ryżem i marchewką (tu nie wiem, jakie są koszty, bo ostatnio kurę dostałam). Nie wiem, jak to będzie z Figą, bo widzę, że jej ten kurczak nie wchodzi. Puszki i saszetki dajemy rzadko, np. czasem zamiast mięsa po ok.50g na łeb. Do tego CBE+ za ok.29zł jeden nam starcza na miesiąc przy dwóch kotach. Z tego co mogę policzyć, to mi wychodzi ok.100 na dwa koty na miesiąc bez kury, weta i dodatkowych rzeczy (ale tego kupujemy mało). Myślę, że nie licząc weta kot nas kosztuje miesięcznie jakieś 60-70zł. Gdyby nie wet... to jest koszt największy i nieredukowalny :( Gdy będą już obie jadły karmę dla dorosłych będziemy kupować większe paczki np. 5 kg Hill'sa (w stosunku do paczek 2kg, to kilo jest za darmo :wink: 5kg paczka kosztuje mniej więcej tyle co 2 po 2kg).

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 11:37

Chilli pisze:Wydaje mi sie, ze wietrzeje i nie smakuje tak dobrze. Moje czasem nie chca suchego jesc na drugi dzien, jesli stalo w misce przez noc...
Duze opakowania sa oplacalne, ale przy 1-2 kotach nie wydaje mi sie to dobrym pomyslem. Chyba, ze masz mozliwosc poporcjowac i zamknac hermetycznie


Mnie też się tak zdaje. Tzn. ja to mogę zamknąć, ale gdzie postawię? :D Jeszcze trochę i dla mnie miejsca zabraknie przez te futrzarskie akcesoria. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 06, 2005 11:40

moni_citroni pisze:No chyba ze masz jakies zarloki, ktore zjedza 7kg w 2 miesiace ;)


A wiesz, muszę to sprawdzić. :) Tzn. wyliczyć ile Kropa żre suchego na miesiąc... bo jak tak czytam - ten kot je 40g, ten 30, ten 50 bez miesa, to mam pewne podejrzenia... :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 06, 2005 11:45

kropka75 pisze:
moni_citroni pisze:No chyba ze masz jakies zarloki, ktore zjedza 7kg w 2 miesiace ;)


A wiesz, muszę to sprawdzić. :) Tzn. wyliczyć ile Kropa żre suchego na miesiąc... bo jak tak czytam - ten kot je 40g, ten 30, ten 50 bez miesa, to mam pewne podejrzenia... :lol:


moja je tak ok.35g z mięsem rano (ok.40g) nie wiem, czy to mało, czy dużo, bo jakby jadła puszki, to tak jest dzienna dwaka i jakoś bym to sobie policzyła, ale nie wiem jaką część dziennej dawki mięsa stanowi 40g... Hmmm zobaczymy, czy po sterylce nie zacznie tyć. Koteczka mojej siostry, to jest w ogóle ewenement, bo dla mniej mięso, puszki, saszetki, etc. są niejadalne. Je tylko suche... kombinowaliśmy z różnym mięsem, różnymi mokrymi karmami i nic.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 12:00

gosiak pisze:
moja je tak ok.35g z mięsem rano (ok.40g) nie wiem, czy to mało, czy dużo


Chyba nie dużo, bo jak tak czytam te ilości Wasze to coś mi się zdaje, że moja żre za dwa koty. Kiedyś mierzyłam jej dzienną porcję mięsa to wyszło 100g ale nie wiem czy tego nie zmniejszyłam/zwiększyłam niechcąco, bo po przeprowadzce waga została na stanie poprzedniego lokum i musiałam przejść na wagę wyczuciową. :D

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 06, 2005 12:25

kropka75 pisze:
gosiak pisze:
moja je tak ok.35g z mięsem rano (ok.40g) nie wiem, czy to mało, czy dużo


Chyba nie dużo, bo jak tak czytam te ilości Wasze to coś mi się zdaje, że moja żre za dwa koty. Kiedyś mierzyłam jej dzienną porcję mięsa to wyszło 100g ale nie wiem czy tego nie zmniejszyłam/zwiększyłam niechcąco, bo po przeprowadzce waga została na stanie poprzedniego lokum i musiałam przejść na wagę wyczuciową. :D


:wink: ja mam piękną wagę elektroniczną z Allegro i nie ma zmiłuj. Wszystko odliczone :wink: głodne raczej nie chodzą, bo jak odważałam jej 40g suchego, to ok.5 zostawało. Kiedyś miała swobodny dostęp do karmy i się nie przejadała; teraz dostają ok.3-4 posiłków dziennie (akurat mamy możliwość karmić je pod kontrolą w ciągu dnia) - mają różne karmy, bo Figa to jeszcze dzieciak. Gdzieś czytałam, że małe, czeste posiłki pozwalają kotu lepiej wykorzystać energię i są lepsze niż np. dwa duże, ale nie wiem, czy to jest prawda. Moje koty nie potrafią tyle na raz zjeść, żeby dostawać dwa dziennie...

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 12:27

Maurycy zjada ok 1 - 2 dkg mięsa :!: i to z łaski wielkiej, ale mały Kacper potrafi zjeść ponad 10 dkg. Muszę mu ograniczać bo nie wiem ile by potrafił, chyba sporo, sporo więcej (gdzie on to mieści? Mały i chudy).

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 12:31

Nelly pisze:Maurycy zjada ok 1 - 2 dkg mięsa :!: i to z łaski wielkiej, ale mały Kacper potrafi zjeść ponad 10 dkg. Muszę mu ograniczać bo nie wiem ile by potrafił, chyba sporo, sporo więcej (gdzie on to mieści? Mały i chudy).


Czyli 10-20g? A Kacper 100g? No to chyba nie jest aż tak dużo, a suche do tego?

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 06, 2005 12:35

A ja nie bardzo mam pojecie ile jedza moje... no, sypie suche do misek - RC kitten stoi az sie ktorys nie zlituje (albo nic innego nie ma), RC Sensivity control znika szybciutko. Nie kontroluje ile jedza... do tego mokre od czasu do czasu, witaminy i przysmaki. Do picia tylko woda.
Ostatnio edytowano Czw paź 06, 2005 12:55 przez Chilli, łącznie edytowano 1 raz

Chilli

 
Posty: 3020
Od: Wto mar 08, 2005 15:00
Lokalizacja: Deutschland:)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: teesa i 78 gości