Z DGM - o schronisku w Łodzi
http://www.dogomania.pl/index.php?name= ... c&start=15
Zaraz poszukam innych linków.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cała wizyta odbyła się w atmosferze jednej wielkiej awantury, dyrektor schroniska wyrzucała nas z gabinetu, nie chciała podać żadnych danych. Jedyne dane, które udało nam się uzyskać dotyczyły śmiertelności psów, która w łódzkim schronisku jest zastraszająca – 50% !
Na 3888 psów, które w 2001 roku trafiły do tej placówki 1937 pobytu tego nie przeżyło.
I nikogo z osób mających nadzór nad tymi smutnym miejscem ( Urząd Miasta, Miejski Lekarz Weterynarii) to nie dziwi, nikt nie reaguje na nasze wołanie o pomoc.
Postanowiliśmy, więc sprawę skierować do prokuratury. I nareszcie ktoś zainteresował się losem tych bezpańskich stworzeń. Prokuratura uznała zarzut za słuszny i skierowała sprawę do sądu, w którym sprawa toczy się niestety..... do dziś.
Poniżej podajemy dane dotyczące śmiertelności wśród zwierząt w łódzkim schronisku:
rok Psy dorosłe Szczenięta Koty
padło zagryzione uśpione padło uśpione padło uśpione
2000 522 176 586 86 843 352 929
2001 667 117 490 149 469 601 874
2002 410 125 699 86 372 275 612
saskia pisze:Wiecie, w opisach kotów na stronie schroniska też się pojawia, że są agresywne, co mnie zdumiewa bardzo- dzikiego kota widziałam nie raz, agresywnego jeszcze nigdy, choć pewnie pojedyncze przypadki istnieją![]()
Nie mogę pojąć co to za idiotka wykastrowała kota nawet go nie dotykając, żeby sprawdzić, czy wszystkoz nim ok![]()
A właściwie chyba wiem, która to...
Ja nie mogę już jeździc do schroniska, bo bym ich najchętniej pobiła. Od dłuższego czasu już myślę nad tym, co zrobić. Wyrywanie i ratowanie pojedynczych kotów jest bez sensu, tym bardziej, ze to właśnie schronisko ma być azylem, bezpiecznym miejscem schronienia, a nie umieralnią.
![]()
![]()
magija pisze:MaxiKaaz pisze:
wątek kota http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=33002 ; a tak na marginesie - mam silne naciski ze strony niektórych ludzi z Łodzi, żeby sobie z całą sprawą dać spokój- przykro mi przyjaciele, czyżbyście chcieli, żeby kolejny "wybryk" uszedł na sucho tym bydlakom i ignorantom ??? to co, tym razem pieski znów poszczekają, a karawana pojedzie dalej...?
podpisuję się pod tym, jak trzeba będzie też dołożę stan Luizy...
Sydney pisze:Słuchajcie a może TVN? Oni przecież lubią takimi sprawami sie zajmować... a to ma sporą oglądalność, poza tym dużo sami kombinują... może by się tą sprawą zainteresowali?? Nie można przecież tak tego zostaić....
Magija pisze:Sydney, ja nie mówię, ze nie zrobię nic, zrobię w miarę swoich możliwości czasowych, niestety czasu ma teraz mało, jednak postaram się.
ARKA pisze:Ja mysle,ze musicie skontaktowac sie z fundacja "Pod Psim Aniolem' i jako dowod w sprawie dolaczyc to co macie,wszystkie przypadki.
Oni juz zlozyli doniesienie do prokuratury.
http://www.biuro.psianiol.org.pl/lz/lodz/index.htm
Użytkownicy przeglądający ten dział: label3, MruczkiRządzą i 80 gości