Łódzkie schronisko - strzelać to mało !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 04, 2005 22:16 Łódzkie schronisko - strzelać to mało !!!

To co dziś zobaczyłem wstrząsnęło mną do głębi - kot, którego w niedzielę odbierałem z łódzkiego schroniska na Marmurowej przebywa obecnie w lecznicy - trafił tam na nieszczęście schroniskowych "opiekunów" i swoje szczęście, diagnoza przerosła najgorsze wyobrażenia - kot ma wybity jeden staw biodrowy i złamaną kość miednicy z drugiej, na rentgenogramie wyraźnie widać 2 odłamy kostne, które drażniąc pęcherz powodują krwiomocz; może to nie mój problem - mam swoje 2 kociaki - a na tym forum tematem kotów z lokalnego schroniska zajmowały się dotąd koleżaniki Nika i Iwcia, ale uważam, że bydlę, które tego kota tak potraktowało powinno mieć obydwie golenie połamane bez znieczulenia - okazuje się bowiem, że kot był wydany ze schroniska z plakietką "dziki i groźny" - kot który z bólu ledwie oczy otwiera został w schronisku wykastrowany - więc albo został tam tak później urządzony, albo zafundowano zabieg zwierzęciu skazanemu w schronisku na powolną i męczącą śmierć; przysłuchując się dziś rozmowom wetów usłyszałem, że kot został wydany jako zdrowy z ukierunkowaniem na docelowy pobyt w gospodarstwie wiejskim - bardziej czarnego humoru dawno nie słyszałem ... kot jest prześlicznym rudzielcem, który już ma robocze imię "Garfield", za jakiś czas będzie szukał ciepłego domu, na pewno nie trafi już na wieś, jest kotem wybitnie domowym ... popatrzcie na ten śliczny pyszczek i powiedzcie - czy tak wygląda kot "dziki i groźny"??? Czy jakiekolwiek zwierzę zasługiwało kiedykolwiek na to, by za pomocą "ciężkiej" nogi lub drzwi je tak urządzić ???
Obrazek
Obrazek

MaxiKaaz

 
Posty: 131
Od: Nie wrz 11, 2005 0:27
Lokalizacja: Łodź/Oxford

Post » Wto paź 04, 2005 22:19

Serce sie kraje :( ale rudziaszek jest piekny i pewnie znajdzie dom (na rude jest zawsze wieksze cisnienie). Trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia Grafielda :ok:

ps. Maxikaazie, moglbys zamienic zdjecia na linki, bo zawisa mi caly watek?
Ostatnio edytowano Wto paź 04, 2005 23:04 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto paź 04, 2005 22:32

Co jest grane?? Nikuś też jest stamtąd.. :evil:
To jest to moje kocisko z niedowładem tylnich łapek..

Czy mam rozumieć, że to jednak swoisty rodzaj terapii schroniskowej??? 8O Aż mi się nie chce wierzyć.. :?

A Garfield jest wspaniały i mam nadzieję, że domek dla tego groźnego i dzikiego :wink: kota nie będzie długo się zastanawiał.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto paź 04, 2005 22:40

pewnie z mojej poprzedniej wypowiedzi to zbyt dosłownie nie wynika - ale istnieją podejrzenia - ze względu na "świeżość" obrażeń - że kot został tak urządzony w schronisku - placówce, która ma miała mu zapewnić przynajmniej bezpieczeństwo i dach nad głową; z wypowiedzi wetów jasno wynika, że kot nie miał szans zrobić sobie tego samodzielnie, nawet wypadając z okna - mamy więc w schronisku najzwyczajnieszego sadystę, któremu radość sprawia przytrzaśnięcie kota drzwiami lub solidne skopanie

MaxiKaaz

 
Posty: 131
Od: Nie wrz 11, 2005 0:27
Lokalizacja: Łodź/Oxford

Post » Wto paź 04, 2005 22:44

Bosh znowu łódzkie schronisko :( :( :(
Co tam się (*&%(*%(* dzieje :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: ???

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto paź 04, 2005 22:46

Szok 8O :evil:
Czy na to schronisko nie powinno się jakiejś inspekcji nasłać?
Bo jak dotąd to same złe rzeczy czytam - tylko wolontariuszom się chce cos robić dla zwierzaków, a nie ludziom, którzy są tam zatrudnieni i biorą za to pieniądze :evil: :evil:

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47577
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Wto paź 04, 2005 22:47 Re: Łódzkie schronisko - strzelać to mało !!!

:evil:
Oglosze go na lodzkiej grupie, moze go ktos szuka.....
Ostatnio edytowano Śro paź 05, 2005 2:02 przez Nika Łódź, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 22:47

MaxiKaaz pisze:pewnie z mojej poprzedniej wypowiedzi to zbyt dosłownie nie wynika - ale istnieją podejrzenia - ze względu na "świeżość" obrażeń - że kot został tak urządzony w schronisku - placówce, która ma miała mu zapewnić przynajmniej bezpieczeństwo i dach nad głową; z wypowiedzi wetów jasno wynika, że kot nie miał szans zrobić sobie tego samodzielnie, nawet wypadając z okna - mamy więc w schronisku najzwyczajnieszego sadystę, któremu radość sprawia przytrzaśnięcie kota drzwiami lub solidne skopanie


#$@^%$$#%%!!!!!! :evil: :evil:

To w takim razie jak wygląda weryfikacja pracowników? 8O
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto paź 04, 2005 22:48

Coś jeszcze - w opisach psów w łódzkim schronisku bardzo czesto jest adnotacja, że pies jest agresywny.
Ja wszystko rozumiem, zdarzają się psy agresywne, ale tam szczególnie często :evil:
To daje do myślenia :?

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47577
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Wto paź 04, 2005 22:49 Re: Łódzkie schronisko - strzelać to mało !!!

MaxiKaaz pisze:Czy jakiekolwiek zwierzę zasługiwało kiedykolwiek na to, by za pomocą "ciężkiej" nogi lub drzwi je tak urządzić ???



Zgroza.. :evil:
Mam nadzieję, że kicio wyjdzie z tego..
Ostatnio edytowano Śro paź 05, 2005 4:55 przez aamms, łącznie edytowano 1 raz
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto paź 04, 2005 22:50

Szok... :strach:

A - jak widac na zdjeciach - kot rzeczywiscie jest
dziki. Bardzo :(
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 04, 2005 22:53

Nika, z całym szacunkiem dla Ciebie - nie widziałaś tego kota, nie miałaś go w rękach, nie stałaś dziś przy wetach, którzy nie do końca chcieli wierzyć w to, ze kot w takim stanie został wydany ze schroniska; ja miałem okazję tego kota wieźć zaraz po schronisku, w domu wyjmowałem go z transportera i zaręczę Ci - ten kot na nikogo by się nie rzucił - on fizycznie nie ma takiej możliwość, nie z połamaną miednicą, ten kot ma problem z utzrymaniem się w pionie !!! i na perwno nie wypadł z okna - on dostał solidnego kopa lub został rąbniety drzwiami - z ukierunkowaniem na to drugie

MaxiKaaz

 
Posty: 131
Od: Nie wrz 11, 2005 0:27
Lokalizacja: Łodź/Oxford

Post » Wto paź 04, 2005 22:57

MaxiKaaz pisze:Nika, z całym szacunkiem dla Ciebie - nie widziałaś tego kota, nie miałaś go w rękach, nie stałaś dziś przy wetach, którzy nie do końca chcieli wierzyć w to, ze kot w takim stanie został wydany ze schroniska; ja miałem okazję tego kota wieźć zaraz po schronisku, w domu wyjmowałem go z transportera i zaręczę Ci - ten kot na nikogo by się nie rzucił - on fizycznie nie ma takiej możliwość, nie z połamaną miednicą, ten kot ma problem z utzrymaniem się w pionie !!! i na perwno nie wypadł z okna - on dostał solidnego kopa lub został rąbniety drzwiami - z ukierunkowaniem na to drugie


:strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto paź 04, 2005 22:58

:cry:
Ostatnio edytowano Śro paź 05, 2005 2:04 przez Nika Łódź, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 04, 2005 22:58

:strach: Szok i w ogole :(
No - nie ma slow... :(

Kciuki za kocinke! Bardzo, bardzo!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 97 gości