» Sob paź 01, 2005 12:22
Paulinko, na pewno nie jesteś brzydkim kotem.
Ja tez jestem bura, tak zwyczajnie bura.
I mieszkałam w schronisku, nikt nie wie jak długo.
I nikt mnie nie chciał, bo byłam dorosłym, burym kotem.
Siedziałam na podłodze i patrzyłam w oczy wszystkich, którzy przychodzili do schroniska, ale oni zawsze wybierali rude, biał, czarno-białe, albo maluch, a mnie nikt nie chciał.
I już straciłam nadzieję, i nie chciałam nic jeść.
I wtedy przyszły te dwie duże, u których teraz mieszkam.
Wzięły mnie i jeszcze jedną burą kotkę, taką bardzo malutką (teraz ona nie jest malutka, tylko ogromna).
I mieszkam tu już 9 lat i w ciągu tych 9 lat zamieszkały też inne bure koty - wspomniana Kasia, Maciek, Skarpeta, Gadzik a teraz jeszcze doszła taka nowa, Tomka na nią mówią, a ona jest okropna.
Zobaczysz Paulinko, że Ciebie też ktoś pokocha, i pamiętaj, że jesteś piękna.
Pola
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"