Julcia i Romek juz pojechali do swoich domkow :)

[Joanna*]

Beata mnie namówiła, więc się ujawniam. To ja chcę przygarnąć Julcię do siebie i już nie mogę się jej doczekać. Mam nadzieję, że po wstępnej rozmowie kwalifikacyjnej Beata nie zmieni zdania i uzna mnie za dobrą kandydatkę na tak odpowiedzialne stanowisko. Bardoz mi na tym zależy.

[Beata]

Mimo, ze nikt sie z tego nie cieszy oprocz mnie , Julka bedzie miala dobry domek

[Kicorek]

Ja się bardzo cieszę , ale tytuł nieco zmodyfikuj

[Mysza]

cieszy się , cieszy

[ryśka]

Beata mnie namówiła, więc się ujawniam. To ja chcę przygarnąć Julcię do siebie i już nie mogę się jej doczekać. Mam nadzieję, że po wstępnej rozmowie kwalifikacyjnej Beata nie zmieni zdania i uzna mnie za dobrą kandydatkę na tak odpowiedzialne stanowisko. Bardoz mi na tym zależy.

Gratuluję decyzji

Ps. czy wiesz, że dwa kociaki na raz to dwa razy więcej radości? Bawią się razem, śpią razem...

[Ada]

cieszymy sie i serdecznie witamy na forum

[Ada]

dwa kotki to dwa razy wiecej czasu dla Ciebie mhmm no i stereo do lozka z tarktorem z kazdej strony

http://img131.imageshack.us/my.php?image=razem48qv.jpg boskie

[Joanna*]

To mój pierwszy kotek i już denerwuję się prawie jak przed ślubem (przynajmniej tak to sobie wyobrażam ) dlatego wolę najpierw skupić się na jednym kotku. Choć przyznaję że Romeo jest cudny

[Ada]

nic sie nie martw kocio sie rozluzni calkowicie , a w razie pytan, zawsze jestesmy my - forum

[Mysza]

jeden wymaga wiecej zachodu niż dwa bo sie nudzi

[Beata]

Maluchy swietnie juz orientuja sie w topografi calego mieszkania i szaleja straszliwie Wspinaja sie na 1 pietro drapaka duzego, wchodza pod stol komputerowy i bawia sie kablami , zagryzaja kabelek od telefonu i zabijaja moje buty
zaczepiaja tez moje koty

Romeo wczoraj zrozumial do czego sluzy myszka
Julka natomiast dzisiaj rano, wzieta na chwile do lozka przy porannej bieganinie w sypialni, rozmruczala sie (drapalam ja za uszkiem), znieruchomiala i ..... zasikala mi koldre z tego uczucia

Maluchy rano dostaly kurczaczka, potem byly dopasione przez strzykawke, a potem poszlam do kuchni karmic moje starszaki - suchym. Maluchy oczywiscie przybiegly do kuchni na odglos chrupania i byly bardzo zainteresowane chrupkami, tylko one takie jakies duze i z pysia wypadaja
Wystawilam im wiec obok duzych miseczke z Babycatem. Jak miseczka zainteresowala sie Daisy to okazalo sie, ze Babycat jest pyyyycha

Daisy postanowila nie ustawac w dawaniu dobrego przykladu i po podjedzeniu Babycata poszla nasiusiac maluchom do ich malutkiej kuwety

[Joanna*]

No to widze, że moja kicia rozrabia już się nie mogę doczekać, jak będzie rozrabiać u mnie!!

[Beata]

No to widze, że moja kicia rozrabia już się nie mogę doczekać, jak będzie rozrabiać u mnie!!

rozrabia strasznie
biega po calym domu podniesionym do gory ogonkiem, jak antenka

qpy dzisiaj mamy pokazowe bardzo mnie to cieszy
przyznaje, ze wczoraj troche spanikowalam - po 11 godzinnej nieobecnosci w domu okazalo sie, ze mala kuweta byla za mala na te wszystkie qpy wiec i dwa reczniczki byly zaqpkane

maluchy sa izolowane w lazience tylko podczas mojej nieobecnosci lub jedzenia - moj Muczacza jest alergikiem i nie moze jest takich rzeczy, jak one

dzisiaj na topie byla przestrzen pod lozkiem i wszystkie wiklinowe pudelka tam wcisniete
i widzialam gonitwe taka: Telma ucieka, goni ja Romeo, na ktorego poluje Muczacza

[Beata]

niestety nie bedzie zdjec, bo aparat znowu wysiadl

Romek postanowil zrobic mi na zlosc i ma brzydkie qpy - jasne, niby uksztaltowane, ale takie miekkie
poniewaz stalo sie to w momencie, gdy postanowilam przestac podawac puszki i dokarmiac ich Waltham Convalescence w proszku, wydaje sie ze o to chodzi
od dzisiaj wiec oddzielna dieta - Julka je Convalescence a Romeo nie

to sa maluchy nakolankowe - piszcza i szukaja, dopoki nie znajda czlowieka

reaguja juz oboje na "Julka! Romek! chodzcie do mnie!"

Romek chetnie przytula sie do duzych kotow, Julka preferuje jednak czlowieka

[Beata]

odstawilam Walthama Convalescence i qpy zrobily sie piekne

maluchy strasznie sie dra, jak cos jest nie po ich mysli - kurczaczek nie taki, na kolanka chcemy, chcemy WYYYYYYYJSC z tej lazienki
dobrze, ze zaraz do pracy wychodze