Tilla potrącil samochod!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 25, 2005 20:44

Dobrze ucałuje :) a teraz juz idę będe informowac jak tam u niego.. nrazie spuchła mu łapka co mnie trochę martwi:( trzym ajcie się ;)
A oto moje koteczki :D Ten szarawy to Chendler a biało-rudy to Till. :] Na zdjeciu nie widać ale Chendler ma niebiskie oczka:)<img src=http://upload.miau.pl/1/28637.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28634.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28636.gif>

mrumrando

 
Posty: 29
Od: Nie wrz 18, 2005 10:40
Lokalizacja: Goleniów

Post » Nie wrz 25, 2005 20:47

Wymiziaj koteczka i ode mnie, biedactwo :(
Mam nadzieje, że szybko dojdzie do siebie.

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 46594
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pon wrz 26, 2005 6:47

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 17:16 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon wrz 26, 2005 7:06

po 17 jedziemy na rentgen... oj nie lubie jak musi spać na rentgenie... wtedy ma takie karpie oczka:PTeraz miosiu leży pod taborecikiem i śpi (całe szczęście) bo wczoraj za wszelką cenę chcial chodzić:( A do tego doszedł nam jeszcze kot cioci który jest na przechowaniu u nas... i małe furzaste nie potrafi robić do kuwety... robi za tapczanem... ach. Ale teraz Till jest najwaznieszy:) No i w końcu się czegoś napił... co chyba znaczy że nie jest źle... ale opuchlizna wciąż się trzyma:(
A oto moje koteczki :D Ten szarawy to Chendler a biało-rudy to Till. :] Na zdjeciu nie widać ale Chendler ma niebiskie oczka:)<img src=http://upload.miau.pl/1/28637.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28634.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28636.gif>

mrumrando

 
Posty: 29
Od: Nie wrz 18, 2005 10:40
Lokalizacja: Goleniów

Post » Pon wrz 26, 2005 7:10

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 17:30 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Pon wrz 26, 2005 9:34

Wymiziaj Tillka od nas i opiekuj się nim dobrze. Biedny kicorek :(
Obrazek
Mrunia=Mrunisia=Mrunieczka

brynia22

 
Posty: 430
Od: Czw mar 10, 2005 18:30
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pon wrz 26, 2005 9:50

i jak sie czyje biedaczek??
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon wrz 26, 2005 19:36

Niestety Wteerynarza nie było więc till nie miał rentgenu:( Będzie mil jutro... niestey lewą łapke ma calkowcie bezwladna:( Jejciu... Ale zaczał pić... co jest plusem:)Jutro wszystko się okaże..mam nadizję, że będzie chodził... zasłużył na to:( Łapka nadal opuchnięta:( trzymajcie kciuki... jutro wszystko się okaże:(
A oto moje koteczki :D Ten szarawy to Chendler a biało-rudy to Till. :] Na zdjeciu nie widać ale Chendler ma niebiskie oczka:)<img src=http://upload.miau.pl/1/28637.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28634.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28636.gif>

mrumrando

 
Posty: 29
Od: Nie wrz 18, 2005 10:40
Lokalizacja: Goleniów

Post » Pon wrz 26, 2005 19:47

Trzymamy kciuki :)

Ragga

 
Posty: 151
Od: Pt sie 12, 2005 0:23

Post » Pon wrz 26, 2005 20:47

tajdzi pisze:
mrumrando pisze:wkręciło go w koło...


Matko jedyna i tylko obtarcie? to można o szczęsciu mówić... :roll:
A sąsiada, który to zrobił i sie nie zatrzymał możesz ode mnie kopnąć w ....

Odemnie też możesz go tak kopnąć żeby sam sie w kółko wkręcił :evil:
Obrazek

lilith_aga

 
Posty: 1101
Od: Sob kwi 23, 2005 16:23
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon wrz 26, 2005 20:48

tez trzymam... :ok:
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon wrz 26, 2005 20:51

i ja :ok:
ObrazekObrazek
"wiem niewiele, lecz powiem co wiem...choć nie będzie to pewnie myśl złota...
najpiękniejszą muzyką przed snem, jest mruczenie szczęśliwego kota"

Ada.

 
Posty: 285
Od: Czw sie 11, 2005 19:19
Lokalizacja: woj.śląskie

Post » Wto wrz 27, 2005 16:34

Z tillem jes koszmarnie> :( Był dziś u weta na prześwietlenie :( Ma całkowicie bezwładne i rozcharatane łapki oraz uszkodzony kregoslup:( Jest na kontroli jeszce do czwartku u weta czy da się coś zrobić :( Mam nadziję, że szczeście znów mu dopisze.... ale wczoraj mruczał:) :(
A oto moje koteczki :D Ten szarawy to Chendler a biało-rudy to Till. :] Na zdjeciu nie widać ale Chendler ma niebiskie oczka:)<img src=http://upload.miau.pl/1/28637.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28634.gif><img src=http://upload.miau.pl/1/28636.gif>

mrumrando

 
Posty: 29
Od: Nie wrz 18, 2005 10:40
Lokalizacja: Goleniów

Post » Wto wrz 27, 2005 17:12

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 11:44 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Wto wrz 27, 2005 17:45

Trzymaj sie. :ok: Kotki z uszkodzeniem kregoslupa tez moga prowadzic szczesliwe zycie wazne zeby ich nic nie bolalo. Tak mi przykro :cry:

Mizianki wielkie dla malucha :ok:

msc

 
Posty: 1078
Od: Nie mar 09, 2003 12:46
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: HerbertDielm i 60 gości