Szukasz Nemo?CZYYZBY HAPPY END??TRZYMAJCIE KCIUKI!!!str 16

[Samefusy]

tfu nie gentamycyn tylko neomycyna moj blad, ale to z emocji.

a wiecie co? sliczna jest, taka pregusia... z emka na czole.. cudenko
moze juz ktos chce? jak ja podlecze? i podkarmie??
na razie miesci sie na dloni, ale wdrapala sie skubana po krawedzi wanny...

kurcze gybym byla w wawie juz dawno bylabym z nia u weta.. cholera by to..
a macie jakies domowe sposoby na swierzba? bo ma duzo czarnych kropek w uszach...wiec.. tak sie zastanawiam.

[Samefusy]

czyli mam rzumiec ze lyzka stolowa na litr to mala łyzeczka na kubek?

[Estraven]

czy ja dobrze zrobilam ze ja wzielam? moze powinnam ja tam odniesc?
moze by jednak dala sobie rade?

To zapewne koci katar. Gdy przechodzi ze ślepków na nos, bez pomocy zwykle kończy się to w jeden sposób...

[Aga 995]

Samefusy powodzenia jestes wielka ....jakby stary Cie wyrzucił to pakuj koty i przyjedz do mnie!!!! Wtedy moj tez mnie wyrzuci i bedzie nam razniej:))))
Trzymaj sie

[Beliowen]

czyli mam rzumiec ze lyzka stolowa na litr to mala łyzeczka na kubek?

No nie, to nie to samo.
Lyzeczka to pol lyzki - a kubek to 1/4 litra
Wez litr i mniej-wiecej pol szklanki wody i dodaj do tego lyzke stolowa soli.
Bedzie roztwor fizjologiczny, jak znalazl

[fruuu]

ma świerzb w uszach:
- zakroplić parafinę, i odczekać kilka godzin aż zaschnięta warstw ulegnie rozmiękczeniu. napełnić strzykawkę mieszanką octu z destylowaną wodą (pół na pół) i wypłukać tym ucho. wytrzeć dokładnie wacikami resztę wydzieliny.
- po wyczyszczeniu zakroplić do uszu krople z piretryną, stosować 10 dni
- zakraplać płynną parafinę, 1-2 krople dziennie
- 4 rozdrobnione ząbki czosnku zalac na noc filiżanką oliwy z oliwek, przecedzić. zakraplać po kilka kropli dziennie podgrzanej oliwy. co 2 dni podawać

mam nadzieje ze cos pomoze, niczego z tego nie probowałam....

[Samefusy]

najswiezsze relacje z łazienki
juz nie mowie na nia szieletor tylko Gentamycynka..tak jakos.. obmylam oczka... prawe nie wygldada najlepiej..tak jaby bialko nieco podbieglo krwia, ale krew nie leci, tylko jest rozowawa galka rozumiecie? lewe troche lepiej, poprzemywalam swietlikiem oczka i powycieralam ropke, nawciskalam do noska wody z sola.. po prostu, mniej wiecej na oko zachowalam jakies proporrcje, mala pokichala, dostalam obfita salwe ropki prosto w koszulke... co tam..
mala z paca wcina posiekane miesko, w nieduzych ilosciach ale zawsze...
zastanawiam sie jeszcze nad tym mlekiem , robic czy nie?
kiedy tak sie obmywalysmy wacikami ... na kazda czesci ciala miala oddzielny
to sie poukladala do spanka i zasnela... chwilke ja potulilam i polorzylam spac obok butelki.
co ciekawe niczego sie nie boii , za to jest strasznie ciekawska, jak odkrecilam ciepla wode ciagle biegala od "pod umywalki" do mnie i tak przewracala oczami "a co to mamo?"
jest boska...
w uszka zagladam...nie wygladaja na gleboko zainfekowane...
ma piekne zeberkowe prazki na udzinkach, a na kazdejłapce na opuszkach do kosteczek ma czarne stopki.. jest urocza, pycholek ma lekko brunatny.. oczka na razie olifkowe...wiec podejrzewam ze skoro juz jej sie odbarwily z niebieskiego to to juz duzzza dziewucha
no nie bardzo mam plan co dalej, zobaczymy co bedzie, nie wiem czy uda mi sie zalatwic wizyte u weta.. ale sie postaram.. jak nie jutro to w poniedzialek albo nie wiem..

[Samefusy]

tylko wiecie co? ona jest taka malusia...taka kruszynka..wszystkie zebra moge jej policzyc... taka tyci tyci.. dlatego tak ciezko mi okreslic ile moze miec.miesci mi sie na dloni...
jest po prostu wzruszajaca..

[Kaska]

fruu- ja bym jednak swierzbowca pozostawila wetowi i strogholdowi

tak by przede wszystkim sprawdzil czy to na pewno swierzbowiec
ja nioslam moje panny pewna, ze to jest to swinstwo - a po sprawdzeniu okazalo sie, ze taki sobie fajny luszczacy brudek histeryczki uhodowaly

[Samefusy]

poki spi to sie dopytam
moje kotuchy sa zaszczepionye, ale czy mam je jakos dodatkowo chronic?
czy jest jakies ryzyko?
mala jest zamknieta w lazience w ogromnyk kontenerze, ktory obecnie sluzy jej za tymczasowa klatke.. ale czy moge np przeniesc jakies zarazki na ubraniu? rece myje za kazdym razem jak wychodze od malej.

i w ogole teraz juz ciut ochlonelam, zastanawiam sie co jeszcze moge zrobic?..

[fruuu]

ja tylko z ksiazki przepisuje
i to są sposoby do czasu kontaktu z wetem oczywiscie

[Samefusy]

soko, ja sobie wlasnie uswiadomilam ze mam chyba z 8 ksiazek co i jak z kotem...ide poczytac teraz co tam mam.

moje dwa kotuchy z wrazenia ze cos miauczy w lazience poszly spac...kto zrozumie koty..
ja z wrazenia posprzatalam w domu...wkoncu jakby na to nie patrzec mamy goscia.. w lazience stoji obecnie kubek z solo fizjo. kubek ze swietlikiem, kubek z woda..i miska z poszatkowanym miesem... i maly smiedzacy kotek w kontenerze...a mowilam ile ma moja lazienka? chyba z 2 metry na 2 metry... a tam stojji wanna...pralka...szafki...a teraz jeszcze kot... hahahhahhaha
maz na bank mnie wywali.

czeka mnie chyba najblizsza noc ...w slimaczka w spiworku..ze smierdzielem... w lazience...
heh...

a najgorsze jest to... ze ja wiem ze nie moge jej zatrzymac i ze musze znalezdz jej dom... ale ..wiecie?
ona taka slodka jest...i mowi do mnie "mamo"...

[Myszka.xww]

ja tylko z ksiazki przepisuje
i to są sposoby do czasu kontaktu z wetem oczywiscie

Moze juz nie przepisuj


Bo sposob na swierzba

[Axel]

Samefusy, jestes super
Ja kompletnie nie znam się na takuich kotokruszynkach, ale trzymam za nią kciuki, za decyzję TZ, za domek, i w ogole za wszystko

[etinelle]

maz na bank mnie wywali.

czeka mnie chyba najblizsza noc ...w slimaczka w spiworku..ze smierdzielem... w lazience...
heh...

Lepsza noc w ślimaczka i z odratowanym, mruczącym śmierdzielem w łazience, niż noc spędzona z nieugiętym, niewrażliwym, podłym mężem.
Powiedz, powiedz, że on chrapie na dodatek

Jesteś wielka