Jasmin i Tristan-kotki z USA mają domek na stałe :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon wrz 19, 2005 22:02 Jasmin i Tristan-kotki z USA mają domek na stałe :)

Jasmin i Tristan kotki przywiezione aż za oceanu. Historia długa i smutna.
Najpierw szczęśliwie mieszkały z swoimi właścicielami w USA.
Pózniej przelecialy ocean i zamieszkaly w Pradze. Kiedy ich Państwo postanowiło wrocić, niestety już bez kotów zamieszkały u rodziny na wiosce kolo Leszna.
Były zbyt ''uciążliwe'' i chciano je uśpić :roll: Gdy pojechalam po nie zastalam je zamkniete w komórce. Brudne ,śmierdzace i bardzo wystraszone. Raczej nie były wypuszczane...a mieszkaly tam od kwietnia :evil:
Teraz są już we Wrocławiu dzięki zyczliwości mojej kuzynki mogą u niej dojść do siebie. Co zajeło im w sumie trzy dni :)
Teraz szczesliwie biegają po calym mieszkaniu i prosza o mizianie swoich opiekunów. Ale długo tam nie moga mieszkać ,potrzebują pilnie swojego domku na stałe.
Jasmin i Tristan (rodzeństwo) mają 2,5 roku. Są to ogromne kociska, wysterylizowane. Mają usunięte pazurki w przednich łapkach :twisted:
Są bardzo łagodne i przyjazne, nie sprawiają problemów.Jedzą tylko suchą karmę. 100 % kuwetkowe.
Ze względu na ich przywiazanie do siebie i wspólną tułaczke chciałabym oddac je do adopcji razem.
Tristan jest odważniejszy i pilnuje Jasmin, ona tuli sie do niego. Jest bardziej płochliwa.
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie paź 09, 2005 21:31 przez Medira, łącznie edytowano 2 razy

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 19, 2005 22:04

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 20, 2005 6:23

Z uwagi na wczesną pore nie piszę, co myślę o dotychczasowych właścicielach, choć oczami wyobraźni widzę ich zamkniętych przez rodzinkę w komórce z poobcinanymi palcami. Ale to jak końcówka ( początek ) horroru.

Do góry kociaki.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 20, 2005 6:38

Gość
 

Post » Wto wrz 20, 2005 8:16

Biedne kotuszki...
Kciuki mocne za domki!!!

(biedne łapki bez pazurków)
dziiiiikiiii koooooooot
 

Post » Wto wrz 20, 2005 15:36

Takie pręguski jak "mój" Franek...

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Wto wrz 20, 2005 18:41

piękne.. :1luvu: ..


..ale te pazurki.. :cry: ..biedne..

vienna

 
Posty: 1817
Od: Pt sie 20, 2004 8:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 22, 2005 17:59

biedactwa...
;(
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw wrz 22, 2005 19:22

*&%&$(&*^ wolę nie pisać co myślę o tych "ludziach" :evil: :evil: :evil:

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt wrz 23, 2005 9:54

Do góry!!! MOże ktoś je przygarnie, kotulki kochane.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob wrz 24, 2005 16:33

Kotki maja się swietnie. Szaleją po domu jak małe kociaki, zero stresu :)
A co najważniejsze na 99 % będą miały domek z jedną kolezanką, kotką.
Domek jednorodzinny w spokojnej dzielnicy na Śląsku :)

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 25, 2005 18:41

W domku na Śląsku są juz trzy starsze koty i jeden pies. I jest to domek wychodzący zdecydowałam oddać do adopcji tam inne kotki ktore mamy na przechowaniu http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=28854
http://forum.miau.pl/1-vt29046.html?pos ... sc&start=0

A więc Jasmin i Tristan nadal szukają.

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 27, 2005 22:26

do góry kociaki :ok:

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 27, 2005 23:42

Medira pisze:do góry kociaki :ok:


do gory :D

ja mysle ze lepiej ze ich nie dalas do domku wychodzacego...

znajda sie jeszcze domki dla nich...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro wrz 28, 2005 6:22

One bez tych pazurków mogłyby mieć problem na dworze.

Trzymam więc kciuki za domek dla nich.
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości