Pan Ładny, teraz Mr Darcy :)

» Wto wrz 13, 2005 8:22

azis pisze:Zrobilysmy porządek ze zdjęciami
Bardzo się ciesze,że Mr Darcy trafił do bastet25 Nie spodziewałam się podsyłając jej linka z watkiem Pana Ladnego 2 tygodnie temu,ze tak sie to zakonczy
Bastet opowiada mi o kotulinku jak o wlasnym bejbi. Az jej oczy blyszczą
ps.Ty paskudna Dorotko!

Nigdy nic nie wiadomo :wink:

Ja po pierwszej wizycie Doroty u nas wiedzialam, że kota oddam tylko jej

» Wto wrz 13, 2005 9:43

Aga1 pisze:
azis pisze:Zrobilysmy porządek ze zdjęciami
Bardzo się ciesze,że Mr Darcy trafił do bastet25 Nie spodziewałam się podsyłając jej linka z watkiem Pana Ladnego 2 tygodnie temu,ze tak sie to zakonczy
Bastet opowiada mi o kotulinku jak o wlasnym bejbi. Az jej oczy blyszczą
ps.Ty paskudna Dorotko!

Nigdy nic nie wiadomo Ja po pierwszej wizycie Doroty u nas wiedzialam, że kota oddam tylko jej

Milo jest mi niezmiernie to slyszec, tem bardziej, ze (Azis to wie dobrze, ale Aga nie :roll:

,,denerwowalam sie przed warszawskim spotkaniem tak, jak przed rozmowa kwalifikacyjna o posade zycia

A skoro przypadlo mi w udziale szczescie to..czuje sie jak prawdziwa :king:

i oczy mi sie swieca, yes indeed

tem bardziej, kiedy widze jak Mr Darcy coraz bezpieczniej i pewniej zaczyna sie czuc w nowym domku...
dzis rano chociazby, Kotulinek po raz pierwszy w swojej poznanskiej historii smigal jak szalony po domu (pozniej juz smigalismy razem-fajnie bylo :twisted:

wyprawial harce z myszka, wskakiwal (w celu zamaskowania sie : D pomiedzy poduszki - jednym slowe swietnie sie bawil :twisted:

poczem..zjadl troche (tym, razem juz nie tylko sosiku

z saszetki - po prostu zyc nie umierac :dance:

» Wto wrz 13, 2005 9:50

bastet25 pisze:
Aga1 pisze:
azis pisze:Zrobilysmy porządek ze zdjęciami
Bardzo się ciesze,że Mr Darcy trafił do bastet25 Nie spodziewałam się podsyłając jej linka z watkiem Pana Ladnego 2 tygodnie temu,ze tak sie to zakonczy
Bastet opowiada mi o kotulinku jak o wlasnym bejbi. Az jej oczy blyszczą
ps.Ty paskudna Dorotko!

Nigdy nic nie wiadomo Ja po pierwszej wizycie Doroty u nas wiedzialam, że kota oddam tylko jej

Milo jest mi niezmiernie to slyszec, tem bardziej, ze (Azis to wie dobrze, ale Aga nie ,,denerwowalam sie przed warszawskim spotkaniem tak, jak przed rozmowa kwalifikacyjna o posade zycia
A skoro przypadlo mi w udziale szczescie to..czuje sie jak prawdziwa i oczy mi sie swieca, yes indeed tem bardziej, kiedy widze jak Mr Darcy coraz bezpieczniej i pewniej zaczyna sie czuc w nowym domku...
dzis rano chociazby, Kotulinek po raz pierwszy w swojej poznanskiej historii smigal jak szalony po domu (pozniej juz smigalismy razem-fajnie bylo wyprawial harce z myszka, wskakiwal (w celu zamaskowania sie : D pomiedzy poduszki - jednym slowe swietnie sie bawil poczem..zjadl troche (tym, razem juz nie tylko sosiku z saszetki - po prostu zyc nie umierac

Rewelacja !

Wiedziałam, ze jedyne czego ten kot potrzebuje to czas

» Wto wrz 13, 2005 9:53

p.s. Dodam jeszcze tylko, ze Mr Darcy wybral dzis (po raz drugi, ale wczoraj to byla tylko chwilka) na nocne spanie osobista ma kordle :wink:

wiec radosc ma przeogromna :spin2:

» Wto wrz 13, 2005 10:42

bastet25 pisze:p.s. Dodam jeszcze tylko, ze Mr Darcy wybral dzis (po raz drugi, ale wczoraj to byla tylko chwilka) na nocne spanie osobista ma kordle wiec radosc ma przeogromna

Ze mna polozyl sie chyba raz na poczatku

Ale potem pzryszedl TZ i Mr Darcy dal noge :twisted:

» Czw wrz 15, 2005 11:11 szalenstwo srodowej nocy...

Nie sadzilam nawet, kupujac zwykla zabawke - kawalek patyka zakonczony piorkami i wstazeczkami - ze tak bardzo przypadnie Przystojniakowi do gustu :lol: