Mam zadzwonic o 15:00, a odbiore go pewnie dopiero o 16:00 Zapytalam, czy nie da sie tego zrobic wczesniej, ale pani stwierdzila ze oni wola pilnowac jego wybudzania.
Ja wiem Kinus, ze oni maja racje, cieli mi juz 3 koty i zawsze operacja i pozniejsze gojenie byly super.
Ale jak pomysle o malym kotku, ktory sam musial czekac na zabieg w obcym miejscu...
Teraz to mu wszystko jedno bo albo jeszcze spi, albo powoli sie wybudza, ale przed operacja pewnie sie bal
dziekujemy za kciuki i prosimy o dalsze zaciskanie
Jestesmy w domu juz od jakiegos czasu.
Maly jest wybudzony ale widac ze jeszcze troche nacpany - ma niepewny krok, zdziwione oczy Zrobil duze siusiu do kuwetki i teraz odpoczywa w sypialni.
Pomalowali mu wydmuszki na bialo i mlody ma zamiar je sobie oczyscic, ale w polowie czynnosci zasypia
Maya sie wsciekla na obcy zapach i obwarczala Miska od gory do dolu Przejdzie jej, ksiezniczce za dyche
A wet stwierdzil, ze kotek jest super, taki pluszowy
Mlody przespal godzinke na lozku, przykryty kocykiem.
Potem zjadl z innymi kotami troche zmiksowanego kurczaczka (odrobine a inne napychaly sie jak prosiaki )
Teraz spi kolo mnie na kanapie, na moim sweterku Z wdziecznych pozycji jakie przyjmuje wnioskuje ze czuje sie dobrze