Inka I Ambroży-jak sobie poradziłam z sikusem s.14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 13, 2005 19:12

Napisz mi proszę jutro SMSka co i jak z Ambrozym, bo nie będzie mnie na necie prawdopodobnie 2 dni :(
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 14, 2005 8:18

Wróciłam do domu. Koty w dobrych nastrojach,ozywione, głodne.
Looknełam do kuwety- pusto :(
Wiec zaczynam sie brac za wyprawkę transportową,zeby do weta zabrac Ambroża a on w międzyczasie zrobił piękną normalna kupę.:)
Z niecierpliwosci jak tylko uslyszalam ze gmera w piasku otworzyłam mu kuwete i wszytsko dokładnie obserwowałam :oops:
Powodem problemów prawopodobnie byla spora ilosc kłaków, bo w kupie znajdował sie kołtunek.
Daje im paste odklaczająca i w RC niby tez jest jakis skladnik, ale on często lize Inke i pewnie go przytkało.
Nie bede zapeszac, ale wyglada ze wszystko jest OK.

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 14, 2005 8:22

Uffff :) Jak to dobrze. Ciesze sie bardzo.

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Śro wrz 14, 2005 8:24

Catrina pisze:Uffff :) Jak to dobrze. Ciesze sie bardzo.

JA TEZ ;)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 14, 2005 8:33

Obserwuj go uwaznie jeszcze kilka dni.
I oby juz bylo dobrze :ok:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro wrz 14, 2005 8:34

:D
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro wrz 14, 2005 8:56

Beliowen pisze:Obserwuj go uwaznie jeszcze kilka dni.
I oby juz bylo dobrze :ok:


Obserwuję non stop:
Apetyt, pozycje w których siada, miny które robi, siusianie, odgłosy... :roll:

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 14, 2005 12:35

azis pisze:
Beliowen pisze:Obserwuj go uwaznie jeszcze kilka dni.
I oby juz bylo dobrze :ok:


Obserwuję non stop:
Apetyt, pozycje w których siada, miny które robi, siusianie, odgłosy... :roll:


kuzynko oj oj wstydzilabys sie podgladac chlopaka :oops:

a tak serio ciesze sie ze wszystko jest ok
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

Post » Śro wrz 14, 2005 15:49

Fajnie :)
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 15, 2005 10:55

Tak sobie wczoraj pomyślałam,że musze tu kiedys napisac jak bardzo sie ciesze moimi kotami. To chyba nienormalne, ale ja najzwyklej w życiu tęsknie do nich jak jestem w pracy, specjalnie latam na wczesniejsze tramwaje itd.bo juz nie moge sie doczekac powrotu do domu... :oops: A to tylko 9 godzin.... :roll:
Jak wracam to oba ogony czekaja przy drzwiach.No chyba,że akurat trafie na drzemke popludniowa, to wtedy witaja mnie w pokoju dwie lekko oglupione, zaspane gębusie :)
Musze powiedziec ze oba moje kotuchy maja totalnie rózne charaktery. Nawet zabawy moje z kazdym z nich wyglądaja inaczej.
Z Ambrożkiem od małego uprawialam gonitwy, zaczajanie sie za scianą, chrumkanie ( mamy swój jezyk zabawowy serio ! ), i tak zwanego "kota z rurki"
"Kot z rurki" to Ambroży schowany pod kapą na łózku. Wtedy powstaje taka jakby rurka. On myśli ze jak on mnie nie widzi, to ja jego tez nie. A ja udaje ze nie wiem gdzie on jest i chodze nawołując: "Gdzie jest nasz kotek Ambrozyk?" I widze jak w rurce tylko ogon sie porusza na boki :D
A potem nagle z rurki wyskakauje na mnie tygrys, paca mnie lapa na zaczepke i ucieka do łazienki. Wtedy obowiąkowo musze go dogonic i wymiziac wcisnietego miedzy brodzik a kuwete :twisted:
Natomisat Inka to delikatna panienka i ona gonitw z chrumkaniem nie lubi za bardzo, aczkolwiek patrzy z zainteresowaniem ostatnio i biegnie potem do łazienki patrzec co sie tam dzieje w tym kącie kolo brodzika ;)Czasem naskoczy na ogon "kota z rurki" którego kształt widac po kapą :twisted:
Inka za to ma podstawiane plecy na które wskakuje i trzeba ją nosic po domu. Wszystko zwiedza sobie z góry, czasem chwyci mnie zebami za wlosy, albo ramię i depcze łapkami w miejscu robiąc mi masaż, a czasem wykona skok z ramienia na szafke :)
Albo nalezy sobie Inke połozyc górną częscią tułowia na ramię, tak ze przednie łapki zwisaja mi na plecy, a tylne wiszą z przodu ( czy ktoś to rozumie?? ;) ) i nosic tak lekko podskakując i miziac po wypiętych pleckach. Wtedy mrrruuucczzyy jak najeta i całkiem sie rozluznia. Mam na ramieniu szmatke z kota. :lol: Łapki jej sie tak fajnie majtają bezwładnie :)
Ale i tak nabardziej uwielbia bawić sie biegami z Ambrożym. Jak Ambrozy ma jej dość, to biegi za laserkiem tez mogą byc :)
Ech...Kocham te moje kotuchy jak nienormalna jakas.... :1luvu: Dobrze ze tu nie czuje sie osamotniona i moge do woli pisac o takich pierdołach bez ryzyka,że ktos nazwie mnie debilką 8)

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 15, 2005 11:15

Mają koty szczęście, że mają Ciebie :D :D :D
Ja również tęsknię za moimi kotami, w przyszłym tygodniu wyjeżdżamy na kilka dni, to się dopiero natęsknię :(

Aaa Shilka też lubi być szmatką przewieszoną przez ramię :lol:
bo Ozzy uważa, że to wstyd siedzieć u człowieka na rękach.. co innego poprzytulać się w nocy :wink:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw wrz 15, 2005 14:25

:D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pon wrz 19, 2005 9:11

A gdzie kupiłas laserek? Bo ja własnie poszukuję :)
Obrazek Obrazek & Obrazek moja Zosia za TM
Obrazek GG 1227800Obrazek

AnetS

 
Posty: 826
Od: Śro sie 10, 2005 17:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 19, 2005 9:38

W tych sklepach po 4,50 są. To taki brelok do kluczy z laserem.

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 19, 2005 11:14

kochana kuzynko rozumiem Cie doskonale ja tez tesknie strasznie za Zdrapka!!! Zdrapka tez kocha gonitwy po domu, albo wskakuje na łóżko i wtedy sie dopiero zaczyna: miauczy tak dlugo aż do niej nie przyjde , woła i woła, gdy przychodze przewraca sie na grzbiet łapki zgina w górze i czeka aż jej zaczne robic..... nie wiem jak to nazwac hehhe... "pierdziki " na brzuszku :) :D Potem jest gonitwa pod koldra tzn moja reka udajac stforka goni Zdrapke :) .No i oczywiscie Zdrapce nie umkna, żadne kwiaty :) bo po co maja stac w wazonie skoro mozna je wyjąc zebami i rozszarpac na dywanie, lub pod łóżkiem ,firany,zasłonka do prysznica jest również wspaniałym miejscem na wspinaczki :), ale najbardziej Zdrapka lubi gadać ze wskazówka od zegara :)

Ambrożyk i Inka sa przekochane i ciesze sie ze sie tak kochacie mój TZ tez patrzy na mnie czasem jak na glupka jak gadam do Zdrapki jak do dziecka, ale jak nie slysze sam nazywa ją swoją córunią. :) pozdarwiamy buuuuuuuuziaki Aguniu
ObrazekObrazek ObrazekObrazek

acecicha

 
Posty: 278
Od: Śro sie 17, 2005 12:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 461 gości